Autor |
Wiadomość |
<
ŻYCIE PRYWATNE /
Courtney & Kurt
~
Czy to Courtney zabiła Kurta?
|
|
Wysłany:
Pią 21:00, 01 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik
|
|
Akurat ona ma 14 lat.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:01, 01 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Aj, co to za sranie w ogóle. Dla mnie ten temat jest zamknięty - Courtney nie mogła zabić Kurta. To tak jak pieprzyć, ze czerwone jest zielone.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 9:52, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Moim zdaniem Kurt popełnił samobójstwo i tyle. Nieźle ćpał, do tego bardzo często przedawkowywał. Musiało mu w końcu coś odpierdolić.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:08, 02 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:31, 24 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Berlin
|
|
Niektórzy ludzie wierzą we wszystko co przeczytają, a zwłaszcza jeśli coś zobaczą w telewizji. Nie można z nimi inteligentnie podyskutować ponieważ za bardzo kierują się emocjami, tym co przeczytali lub widzieli.
A przecież media kłamią...
Nie wszystko co czytamy w gazetach czy słyszymy w Wiadomościach jest prawdą.
Papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie.
Kiedyś byłam świadkiem pewnego wydarzenia, które kompletnie inaczej opisali w gazecie. Od tamtej pory nie czytam tego pisma.
Albo zobaczcie co się dzieje na Pudelku, zmieniają treść i zdjęcia nieraz też "ulepszają".
Tacy są ludzie. Szukają (i potrzebują) sensacji albo kozła ofiarnego. Tak jest np. z Kaczyńskimi... Nie, nie popieram Kaczyńskich!! Ale uważam, że ta nagonka jest na wyrost.
Efekty są takie, że po katastrofie w Smoleńsku ludzie mówili "dobrze im tak". To chore. Przecież to nie są jacyś zbrodniarze, żeby tak o nich myśleć.
Media to potęga. Łatwo jest kogoś zniszczyć, a prosty lud się tym jara, leci na to.
Tacy ludzie często nie mają rzetelnej wiedzy o danej osobie, ale "w telewizji mówili" więc przyjmują to jako fakt.
Pamietacie taką scenę z "Ogniem i Mieczem" jak zrzucali ludzi na dzidy? Lud stał pod okiennicami Chmielnickiego i czekał w wielkiej radości aż dostanie "świeże mięsko"...
Mam wrażenie, że niewiele się zmieniło od tamtych czasów.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:34, 24 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
Opluwana zacny człowiek!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:36, 24 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Berlin
|
|
Tak mi się to jakoś skojarzyło.
Nie wierzę w mordwestwo Kurta.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:07, 01 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Sam się zabił, ale Courtey w tamtym okresie miala duzo spraw na glowie. Zastanawianie sie ile to kasy zarobi,czy pojawi się z HOLE na upragnionej okładnie magazynu Rolling Stone, zaraz trasa z LTT, promocja płyty.. a Kurt? Chyba malo ją wtedy obchodzil, była zajęta swoimi interesami..i jak widac z perspektywy czasu jego smierc dala jej rozgłos...bo fani Hole byli, ale jestem ciekawa ilu ludzi na Reading 94 ogladala ją z czystej ciekawosci..bo to przeciw wdowa po Kurcie.
podobno po smierci męza jeszcze w kwietniu 94 szukała pocieszenia u Corgana. Ledwo co męza pochowała
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:07, 04 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: The end of the world.
|
|
Taa, jeśli chodziło o sławę, to Courtney była przeciwieństwem Kurta, chciała tej sławy i tyle...Czytałam gdzieś nawet, że Kurt musiał jeździć sam w trasy z Frances, gdy Courtney była chyba na jakiejś innej trasie z Hole, czy gdzieś tam.
Śmierć Kurta przyniosła jej chyba inny rodzaj sławy...W sumie, Courtney oczekiwała raczej uwielbienia prasy i mediów, ale media urządziły sobie "polowanie na czarownicę", przez co taki np. artykuł w Vanity. Gdyby go zabiła, byłoby to chyba jej własne samobójstwo pod względem artystycznym. W końcu, większość gazet nie pisała pisała "Courtney, wokalistka i gitarzystka zespołu Hole...", tylko "Courtney, żona Kurta Cobaina/wdowa po Kurcie Cobainie".
Słyszałam jeszcze, że chodziła z którymś z Nine Inch Nails...Ta kobieta jest nieprzewidywalna
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:24, 04 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
|
|
tak! w 1995 roku spotykala się z kolesiem z NIN.
masz rację.. chyba nie ma dzisiaj strony na której ktoś napisalby Courntey Love - woklasitka zespolu Hole....itd
ZAWSZE jest wdowa po Cobainie..na pierwszym miejscu. Ostatnio nawet gdzies przeczytałam artykuł o niej..zatytuowany "Courtney Love - panna nikt."
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:49, 04 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: The end of the world.
|
|
Serio? Jeśli masz gdzieś adres, o ile czytałaś to w necie, to napisz. Jak będę się nudzić, chętnie poczytam te śmieszne artykuliki "tró fanów Nirvany"
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:23, 18 Sty 2013
|
|
|
Dołączył: 17 Sty 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Heh, nawet na tym forum ten temat, no cóż ;]
W sumie to nawet nie mam nic przeciwko, bo lepiej rozmawiać niż
coś zamiatać pod dywan.
Od samego początku mojego zetknięcia się z Nirvaną nie byłem zbytnio
podatny na tą spiskową teorię. Zresztą nadal nie jestem i mam nadzieję, że na starość także mi nic nie odwali ;]
Po prostu nie rozumiem ludzi, którzy łykają wszystko jak pelikany, o czym to świadczy?
Przecież ci "tró" fani wiedzę o tej "jedynej prawdziwej słusznej teorii"
czerpią z tych durnych stron w internecie, których (o zgrozo!) jest chyba więcej niż normalnych stron o Nirvanie.
To nie jest też tak, że ja neguję te wszystkie teorie tylko dlatego, że
mam odmienne zdanie. Po prostu oczekuję rzeczowych argumentów
a nie powtarzania tego samego z jakiejś gównianej strony/książki.
Kiedy wdaję się z kimś takim w dyskusję to już po minucie kończą się takiej argumenty. Tłumaczyć chyba nie muszę o co chodzi bo każdy wie, że dyskusja z kimś takim to jak dyskusja z osłem, uparciuch nie ustąpi, a jak argumenty się skończą to albo się zakłopocze i sobie pójdzie, ale jeszcze naubliża.
"Taa, jeśli chodziło o sławę, to Courtney była przeciwieństwem Kurta, chciała tej sławy i tyle." - on chciał jej nie mniej, tylko, że Courtney otwarcie o tym mówiła, a Cobain walił ściemę, że jej niby nie chciał, tylko jakoś tak wyszło.. a sam wysyłał kasety do radia żeby puścili coś z Bleach.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:35, 18 Sty 2013
|
|
|
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcy
|
|
teenspirit.pl napisał: |
"Taa, jeśli chodziło o sławę, to Courtney była przeciwieństwem Kurta, chciała tej sławy i tyle." - on chciał jej nie mniej, tylko, że Courtney otwarcie o tym mówiła, a Cobain walił ściemę, że jej niby nie chciał, tylko jakoś tak wyszło.. a sam wysyłał kasety do radia żeby puścili coś z Bleach. |
Tu masz rację. Sama Courtney wyraziła tę jego obłudę w tekście 'So You Wanna Be a Rock Star?' Widać jej tym dopiekł... A poza tym witaj na forum, chyba jesteś tu rodzynkiem
|
|
|
|
|
|