Wegetarianizm

lady lie

U nas w domu wegetarianizm był zawsze traktowany jak dziwactwo... moja mama naprawdę świetnie gotuje i lubi eksperymentować w kuchni (co zresztą przejełam po niej)... jej specjalnością było przyrządzanie dziczyzny do której mam do tej pory słabość i nie wyobrażam sobie nie znać jej smaku... Z dumą moge powiedzieć że lubię mięso, oczywiście dobrze zrobione mięso. Nie lubię sobie niczego odmawiać.

sonic nurse

Kiedyś czytałam w pewnym piśmie o zaletach i wadach wegetarianizmu (wśród wad były wymienione m.in. kłopoty ze snem z powodu braku witaminy B5). Wad było więcej niż zalet. I przeważnie takie bilansy wychodzą na korzyść mięsożerców :F to dlatego, że jesteśmy mięsożerni. Matka Natura nas tak stworzyła a z naturą nie można toczyć wojen.

lady lie

Wegetarianin, który wcina zupki chińskie instant albo podjada chipsy jest dla mnie śmieszny, dlatego, że w takich zupkach jest dużo więcej chemikaliów (te wszystkie cudowne E 1600, konserwanty zapewniające bardzo długi termin ważności, sztuczne barwniki itd.) w rezultacie są dużo bardziej niezdrowe niż świeże mięsko.

A nie wiecie czy wegetarianie mogą pić mleko? Razz

sonic nurse

Chyba mogą. ale to trochę paranoja, bo w mleku są tłuszcze zwierzęce przecież, tak samo jak w maśle. Więc nie kumam. Może jednak nie mogą.

lady lie

A jogurty mogą? Ekhm

sonic nurse

Niby jogurt jest odtłuszczony ale jak na złość w jogurtach jest żelatyna wieprzowa. Wiem bo kiedyś przeczytałam na etykietce hihihi (jak nie wierzycie to se też przeczytajcie) !

lady lie

W dżemach tak samo jest żelatyna wieprzowa, więc dżemów też nie mogą? What?

sonic nurse

Nie wiem co mogą a czego nie mogą i czy w ogóle mogą... Wink

Nie interesuje mnie to. Wiem natomiast, że dla niektórych to chyba jakiś sposób żeby zwrócić na siebie uwagę.

lady lie

Albo kochają zwierzęta..

sonic nurse

No popatrz, a zwierzęta siebie wpierdalają nawzajem i się nie przejmują... Smile

Miałam taką znajomą, bardzo przejętą zwierzątkami, która była wegetarianką a nawet chciała zostać weganką. Miała dużo zwierząt w domu, w tym trzy chomiki i dwa pieski, a przy tym była naprawdę tak wredna jak mało kto! Czasami miałam wrażenie że ona nienawidzi ludzi a wszystkie cieplejsze uczucia przelewa na swoje zwierzątta...

Kiedyś ją spotkałam jak była na spacerku ze swoim pupilkiem i ten jej psiaczek zrobił to co miał do zrobienia na samym środku ulicy... Zobaczył to pewien starszy pan, który był akurat na spacerze z żoną i jak się domyslacie zwrócił jej uwagę...

Najlepsze, że ona się z nim wykłócała, że piesek też ma prawo itd. Very Happy

Ona uważała, że zwierzęta są mądrzejsze od ludzi. : D

lady lie

No to jak w tym filmie "12 małp"... Brad Pitt gra tam takiego opętanego miłośnika zwierząt, który marzy o tym by ludzie zniknęli z powierzchni ziemi a zamiast nich, zamieszkały zwięrzątka...

sonic nurse

Ciekawa wizja...

the bad seed*

A to nie jest tak, że wegetarianie nie jedzą po prostu mięsa, a weganie do tego jeszcze tych wszystkich innych zwierzęco-pochodnych produktów? Sama nie wiem, nigdy się jakoś nie interesowałam głębiej. Wegetarianie jedzą jogurty i różne inne, tak mi się zdaje.

white oleander

No tak, Baby - Wegan ci jajka nie zje, bo to od zwierzaka, nie zje Ci też batonu mars. Zresztą wegetarian/in to ci też marsa może nie zjeść, bo od marsa giną szczury.

Nie lubię wegów, bo dla mnie to poza. Przepraszam, że tak pisze. Lubię wegów, ale nie lubię niektórych ludzi, którzy obnoszą sie z tym jak ... nie wiem z czym. [Tak lepiej]

the bad seed*

Tak samo mam z homoseksualistami - lubię ich/nie wadzą mi zupełnie, dopóki nie wyłażą na ulice z piórami w dupie z pikietami i drą ryje Razz