Shoutbox :P

miss destruction

Ja właśnie nie wiem co ja biorę w tajemnicy przed samą sobą xD. Jednak wolę takie zryte, śmieszne sny, niż kiedy nie mogę się obudzić z koszmaru, macie tak czasem ? To jest OKROPNE. Miałam nadzieję że to mi minęło a tu znowu. I bynajmniej nie jest to efektem słuchania NIN po nocach Wink

the bad seed*

No pewnie, to jest najgorsze! Czasem, rzadko, ale zdarzają się takie sny, że jak się obudzisz to normalnie nie wiesz w którym świecie jesteś.

Kiedyś śniło mi się że matka mi umarła i jak się tak gwałtownie obudziłam to normalnie przez pierwszą minutę albo i więcej łzy mi aż leciały i dopiero po chwili zorientowałam się że to nie jest już sen! To było SO FUCKING WEIRD.

Albo kiedyś miałam taki chyba najpiękniejszy i najdziwniejszy w całym moim życiu sen: idę jakąś pustą drogą, ani żywej duszy wokół, obraz jest czarno-biały, jest strasznie cicho, nawet wiatr nie wieje, słońca też nie widać, nic. Idę i nagle widzę, że na tej drodze leży jakaś dziewczyna w takiej białej sukience przypominającej koszulę nocną, i ona jest we krwi, i obok niej jest cała kałuża. Patrzę na jej twarz, i okazuje się, że to ja! Wtem z nieba jakieś światło dochodzi i ta dziewczyna jakby wstaje ale cały czas ma zamknięte oczy, i zczyna się unosić coraz bardziej w górę, i słychać taki donośny męski głos, jakby echo, które coś tam mówi że ta dziewczyna jest jakby taką męczennicą, i coś tam że teraz idzie do swojego królestwa, że nikt tego nie widzi, że umarła sama, że na ziemi była nieszczęśliwa i było jej źle a "u góry" (nie jestem pewna czy była mowa o niebie, wydaje mi się że raczej o czymś na kształt piekła) będzie jej dobrze i wreszcie odczuje ulgę. Kurde, jak teraz o tym myślę to normalnie aż mnie ciarki przechodzą. Wydaje mi się, że ten sen był skutkiem bezustannego słuchania obu części "Wings for Marie" Tool'a, a krajobraz przypominał trochę kadry z "The Ring".

Heh Very Happy

miss destruction

Wow, też mnei ciary przeszły jak to czytałam. To co mi się niedawno śniło/wydawało było przeokropne, ale była tam zajebista muzyka. Taka klimatyczna (oczywiście że straszna !, ale klimatyczna). Jakieś cienie, głosy. Łeee nie przypominam sobię tego dalej, bo zaraz się rozpłaczę, przeraża mnie to Oo x].

the bad seed*

Delirka, no to jak masz omamy słuchowe też, to już źle z Tobą jest Wink

miss destruction

No właśnie ! Jak coś to dopilnujcie żeby mi dali czarny kaftan, bo w białym się źle czuję Wink

.

the bad seed*

No i wiesz, buciki odpowiednie oraz biżuterię do tego xD

miss destruction

Taaa, no wiadomo Wink

Ale bedziecie mnie odwiedzać, nie ? XD

the bad seed*

No baaa! Musimy, inaczej byś tam zgłupiała ;]

miss destruction

Hehe, tylko jak tu nie zgłupieć w psychiatryku Wink

Zresztą i bez tego dobrze mi w tym kierunku idzie Razz

the bad seed*

Hehehe, nie tylko Tobie Razz

O matko, dzisiaj przez pół dnia grałam w Simsy 3, jakieś to takie dziwne jest :O

miss destruction

Woow ja też bym sobie zagrała ^^. Ale nie mam niestety ;/ I pewnie by mi na kompie nie poszły xD.

the bad seed*

Ja ściągnęłam z torrenty.org, zajęło to tylko 2 dni i gierka śmiga jak talala. Ale wymagania są bardzo wysokie, dlatego mogę grać tylko na laptopie Ekhm

miss destruction

No właśnie ;/ eee.

Ja się za to teraz nie mogę oderwać od tej piosenki :

http://www.youtube.com/watch?v=6j7huh5Egew Love

Nawet już umiem grać tą linię basu xD Very Happy

the bad seed*

O, "7 Nation Army", pamiętam że to była pierwsza piosenka Stripes'ów jaką słyszałam, to było nie wiem ile lat temu w Radiu Łódź, była taka lista w soboty i tam grali zajebistą muzę, hehe, to były czasy ^^

sonic nurse

Sikałam kiedyś za nimi a teraz mnie trochę nudzą... Uhh

Choć akurat Seven Nation Army mogę słuchać i słuchać. Very Happy

Najlepszy kawałek WS moim zdaniem.