Różowa lady vs Metalowa lalunia

turpentine

Kurde, myślałam, że mało osób patrzy na to z drugiej strony, a widać nie tylko ja! Przechodziłam fazę różowej lejdi w 4. klasie i fascynacji wszystkim, co rockowe i metalowe, wiecie, o co kaman. Zostały mi z tego glany, dużo czarnych ciuchów, ale sweet rzeczy też. Z różowych niestety wyrosłam (ale tak fizycznie). Z biegiem czasu zorientowałam się, że tak naprawdę nie o to chodzi, że nie lubię metalówek... Ja ich po prostu nienawidzę. Takie metalowo-jakieś tam (nawet nie wiem jak tę bandę złamasów nazwać) towarzystwo zabrało mi ukochanego. Niby się spotykamy, ale ja wiem, że go straciłam w jakimś sensie. I metalowe i nirvanowe dziewki mi się do niego czasem przypierdalały. Nienawidzę ich. Wszędzie wtrynią swoje metalowe nochy, odbiorą Ci przyjaciół i sprawią, że przestaniesz lubić to, co lubiłaś, bo one Ci to obrzydziły.

Heh, trąci żalem xD Ale serio ich nie cierpię. Chociaż ku mojej uldze "kultura metalowa" zaczyna się robić obciachem.

Najgorsze są i tak te laski, które sikają na widok Jareda Leto bo należą do Ehelonu, a robią się na nie wiadomo jak zbuntowane, złe i słuchające "ciężkich" klimatów. Czerwone włoski, tapiry, naszyweczki. Wyglądają jak te wszystkie soft grungowe hipstery, grrr. Nie lubię czegoś takiego.

Wow, ktoś jest na tym forum wtf

U nas pełno jest takich. Mnie wkurzają te "tró metalówy", które niezależnie od pogody muszą chodzić w czarnych koszulkach z Metalliką i Slipknotem, w czarnych spodniach i oczywiście przez cały rok w glanach. Trochę przesada "tak się poświęcać".

sugarygrrrl

akurat czerwone włosy fajne są Very Happy

co do tego soft grunge czy grunge fashion - co to kurwa jest?
bo ja dalej nie wiem bo:
1. grunge to nie fashion o czym kiedyś namiętnie pisałam na tumblr
2. grunge to nie soft ani soft to nie grunge

co do hipsty.
to jest z tym tak że większość sie wyubiera w te swoje koszule z pelikanami, jakieś swetry, creepersy i chuj wie co jeszcze. i takich lasek się mnoży jak robaków więc GDZIE JEST TA HIPSTA skoro to się było innym od reszty a teraz jest tego dużo to heloł?
dajmy na to u mnie w szkole: są takie trzy laski. jeśli ich gust muzyczny jest zgodny z podawanym to spoko. natomiast ciuchy to :beuuut:

te ich hipsta bluzeczki, hipsta buciki, hipsta spodnie.
litości.
wszystko sie bierze od: mama daj na ciuchy, mama daj na czapke bo chce być taka cool, bo mam wytyczne od moich gwiazdeczek. Roll

white oleander

Miss, hahaha ;D

Riot Grrrl, a ile masz lat? Wydaje mi się, że jak się doświadcza życia co raz dłużej, czyli jesteś starsza innymi słowy [nie zawsze to idzie przecież w parze z mózgiem...] to po prostu wszystkie subkultury są żałosne.

Dla mnie żałosne jest nawet gadanie o gatunkach muzycznych, w ogóle ludzie mnie wkurzają ; ) niektórzy tak stereotypowo zajeżdżają, że ja nie mogę. A dorośli to mnie wkurzają - to mój największy stereotyp - dorośli, a sama stara jestem... [ bez obrazy dla innych dziewcząt stąd... BOŻE JAK TEN CZAS SZYBKO LECI].

[ fersdej ajm in loaaoaoaoaow...]

turpentine

18, niestety bliżej 19. Niestety, bo chcę być little girl cały czas. Ja mam chyba syndrom hipstera, jak mi dużo osób powiada, to może stąd ta niechęć. Wkurza mnie, jak za dużo osób coś praktykuje Razz

A że mi osobiście pewne grupy dopiekły, no to inna sprawa. Hejt, hejt, hejt. To chyba przez zazdrość tak mi się robi. Oddawać mojego bojfrenda, mroczne piczencje!

Miss, nie mam nic do samej barwy włosów, ale mnie po prostu szlag trafia jeśli ktoś wygląda jak tysiąc pedał-metali skondensowanych w jedną osobę, jakkolwiek to brzmi Razz

Niektórzy po prostu nie znają umiaru.

btw tak wygląda dzisiaj soft grunge według modowych pasjonatek

sugarygrrrl

zakładam galaxy getry i jestem soft grunge XD

co do [czerwonych] włosów. zatoleruje KAŻDE włosy, irokeza, jeża, łysego, jakieś makarony czy chuj wie co TYLKO NIE TO:

ni to ładne, ni to oryginalne, tylko taniocha dla 11latek pragnących być cool i ustawiać sobie takie na tapete.
no błagam Roll

the bad seed*

No co Wy, teraz wszyscy noszą ombre. Chociaż może to już jest passé?

Wiecie, co to jest grunge?

Jak sobie zrobicie dziurę w bluzce to jest grandż.

sugarygrrrl

nie o ombre mi chodziło bo sobie w lato sama robie tylko o te wytapirowane emo włosy Very Happy

MILEY 100% GRUNGE Very Happy

edit:
dzisiejszy hipster:

nie wiem czy sie śmiać czy płakać Ekhm

lotta love

mnie bawi obecna moda

czarne czapki na czubku głowy jak u żula

galaxy ciuchy (to nic że u nas to doszło do paru latach jak zwykle)

te wszystkie dziwne połączenia boho-jeans-koronka-ścierka-chanel

Tak jak Violanta napisala - z subkultur się wyrasta na szczęście. W pewnym wieku to jest po prostu potrzebne dla co niektórych osób, bo każdy chce zaznaczyć w jakiś sposób swoją wyjątkowość i odróżnić się od tłumu, najnormalniejsza rzecz w świecie. Szkoda tylko, że te "wyjątkowe jednostki" opierają swoją wyjątkowość na czymś tak materialnym, co często nawet nie współgra z osobowością - wystarczy pójść do sklepu i kupić nowego siebie.

jestem trendsetterką bo mam odwrotne ombre - tak sobie ufarbowałam włosy ze na górze mam jasne a na dole ciemniejsze. poczekajcie trochę, a wszyscy zaczną tak się nosić Razz

white oleander

QueenOfDecay : D

ja już nie mam stylu : (

miss destruction

Niech sobie ludzie wyglądają jak chcą - fajnie jak jest z nimi o czym porozmawiać Wink

Jezusmaria, właśnie zauważyłam jakichś inteligentów na last.fm tagujących Lane Del Rey i Sonic Youth jako soft grunge What?