Autor |
Wiadomość |
<
SZEPTANINA /
kino, tv & radio
~
Radio
|
|
Wysłany:
Czw 10:10, 18 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Już nie słucham w ogóle radia.
Wrrr.
wr.wr.wr.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 8:24, 17 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik
|
|
A czy wam Radio Centrum działa też jak chcecie go posłuchać normalnie, nie tylko w internecie? Bo mi coś nie chce odbierać.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 8:43, 17 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik
|
|
Napisałam do nich na gg i poprosiłam o jakąś piosenkę Hole. I właśnie włączyli Skinny Little Bitch.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:44, 17 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:47, 16 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Malibu
|
|
chyba najlepsze miejsce.
pisze sobie z koleżanką na gg i ona mi nagle że o tej mojej Courtney mówią w esce. a co innego mogliby gadać oprócz:
1. wdowa po Cobainie
2. ćpunka
3. puszczalska
4. zdolna do wszystkiego [czyt. zabiła męża]
i się dziwć że jej nienawidzą skoro taki shit gada o niej w taki sposób
amen.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:49, 17 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcy
|
|
Ostatnio, nie mogąc wygrzebać się z wyra, usłyszałam z radio z drugiego pomieszczenia coś o wielkich ustach Courtney. Trochę mnie to rozbudziło, ale nie wiem, o co chodziło. Eska to shit, rzetelne media nie robią nagonki na Courtney tak sobie. Ale cóż... Raz czytałam okropną recenzję płyty Queen Adreeny. Okropną, bo nie wiem, po co te przysrywki do Courtney, skoro to był świetny zespół ze świetną wokalistką i nie ma co jej porównywać do Courtney. Courtney to po prostu idealny przykład tego, jak ludzie nie sprawdzają informacji, które głoszą i jak łatwo im zamącić w głowach.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:52, 20 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Malibu
|
|
prawda. i miejmy świadomość że sukcesy Hole sprzed śmerci Kurta są nieważne, ogólnie zespół jest nieważny bo przecież ta cała Love sie wypromowała na śmierci Cobaina.
choć wolę te mało osób słuchających Court niż stada kretynów (którzy prezentują najczęściej mój chujowy wiek) znających Violet/Celebrity Skin i sie tym rajcującym
Ostatnio zmieniony przez Miss dnia Czw 23:54, 20 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:14, 21 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcy
|
|
Naprawdę, są tacy? W moim roczniku mało kto w ogóle kojarzy ('94). Ale przyuważyłam trochę na różnych stronach internetowych, że młode fanki Nirvany zaczynają słuchać Hole. Dziwne zjawisko, choć ja też zaczynałam od Nirvany, ale takie zmasowane to teraz jest. Courtney powoli robi się cool.
Ostatnio zmieniony przez Angel Dust dnia Pią 22:15, 21 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:03, 23 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Malibu
|
|
nie chodzi mi o to że tacy są, przynajmniej nie znam. chodzi o to że GDYBY BYLI tacy ludzie to niedobrze, bo w sumie to Hole jak sie slucha to jakos wciaga. nawet moja kolezanka sluchajaca japonczykow zna te 7 piosenek (Violet, CS, Turpentine, Doll Parts, Drown soda, Awful i POTI)
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:24, 26 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: The end of the world.
|
|
A ja właśnie trafiłam w radio na audycję, gdzie nie jechali po Courtney Na Trójce chyba, słuchałam w wakacje czy coś. Była mowa o riot grrrls i o porwanych rajstopach Court. A potem puścili Plump, myślałam, że dadzą Doll Parts czy coś, a tu niespodzianka.
Miss, to fakt myślę że nie ma fanów dwóch czy trzech piosenek Hole, jak sie raz posłucha, to trzeba poznać wszystkie. Są tacy ludzie, ale chyba bardziej w odniesieniu do Nirvany (u mnie w szkole np.) Oczywiście ubóstwiają Kurta, słuchają tylko Nevermind, o Mudhoney itd. nawet nie wiedzą i nazywają swój styl 'soft grunge'.
Ludzie nie chcą słuchać Hole "bo nie", bo Kurt, bo Nirvana, to grzech słuchać jednego i drugiego. Tak jakby Kurt obserwował każdego z góry czy z dołu i liczył nasze grzechy (czyt. słuchanie Hole)
Ostatnio zmieniony przez QueenOfDecay dnia Śro 10:26, 26 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:06, 26 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Malibu
|
|
Queen dokładnie!
w sumie to zawsze tak jest ze zaczynajac sluchac Nirvany z gory nienawidzisz Courtney i potem zalezy czy wolisz byc wrogo nastawionym do niej czy ja uwielbiac.
znam to z wlasnego doswiadczenia - czasy kiedy czytalam pudelka i natrafilam na cos o Kurcie, po tym komentarze takie jakie zawsze sa itd itd itd a w koncu tuba.fm i stwierdzenie z przerazeniem ze wole Hole od Nirvanki
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:35, 26 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcy
|
|
Bez kitu! Ja też jakieś 2-3 lata temu ze wstydem przyznałam się sama przed sobą, że podoba mi się Hole. Długo tego nie chciałam zaakceptować xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:04, 26 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 01 Paź 2012
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
|
Uh, a ja właśnie kompletnie nic nie miałam do Hole i Courtney na początku, dopiero później na swoje nieszczęście trafiłam na różnego rodzaju teorie spiskowe no i dałam się ogłupić na jakiś czas. Potem nastał moment w którym stwierdziłam, że pieprzyć te wszystkie Tomy Granty, słucham Hole i to było jak lekarstwo na te wszystkie wyczytane wcześniej brednie w internecie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 17:30, 26 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcy
|
|
Nie ma w tym nic złego, przecież trzeba się pierw uczyć odróżniać złośliwe brednie. Grunt, żeby się nauczyć. W efekcie nie ufam teraz praktycznie żadnym informacjom w mediach, nawet tym od lat znanym i akceptowanym, ale odrzuciłam przynajmniej niechęć do Hole i zespół ten się okazał moją największą muzyczną miłością ^,^
Jeszcze tylko przydałoby mi się odrzucić niechęć do Nirvany... którą niestety złapałam.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:46, 28 Gru 2012
|
|
|
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: The end of the world.
|
|
Riot, dlaczego akurat do Nirvany?
Ja w te teorie spiskowe nie wierzyłam jeszcze przed Hole, nie wiem, jakoś mi Kurt nie pasował do roli ofiary, jeśli już to do ofiary samego siebie. Też na początku za Courtney nie przepadałam, wydawała mi się zbyt pewna siebie xD
Ale pamiętam że nie lubiłam Hole bo nie lubiłam Malibu -.- Dopiero jak usłyszałam Violet to zmieniłam o nich zdanie.
Ostatnio zmieniony przez QueenOfDecay dnia Pią 13:48, 28 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|