Autor |
Wiadomość |
<
SZEPTANINA
~
Nasze prawdziwe imiona i co o nich sądzimy
|
|
Wysłany:
Wto 19:38, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Cytat: |
Violanta, do bierzmowania możesz chyba przystąpić w każdym wieku. Bo to chyba chodzi o to, żeby mieć minimum ileś tam lat. |
Nie no, pewnie, bo bez sensu by było, hmhe.
Ale jakoś nie chce mi się za jedno dodatkowe imię.
Choć Paulina nie jest piękne, to jednak to jest Paulina, zresztą nie mogłabym sobie nadać na drugie 'Violanta'.
W ogóle, co to jest - bierzmowanie - męczenie gimnazjalistów i tyle. Albo komunia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:00, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
A to inna sprawa, że komunia jest za wcześnie. Ale jak ktoś coś robi z potrzeby, no to niech robi, ja nie mam z tym problemu. Jak ktoś nie chce to też dobrze, jego sprawa
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:01, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik
|
|
Też nie chciałam przystępować do bierzmowania, ale rodzice mi kazali, szczególnie mama.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:50, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:11, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
|
Zdawanie to pikuś. Tegoroczni bierzmowańcy (czyt. ja) muszą mieć pieczątki z: 10 różańców, 4 rorat, rekolekcji, 4 dróg krzyżowych, trzech comiesięcznych spotkań piątkowych, spowiedzi i każdej niedzieli. Do tego jakieś regułki tj. prawdy wiary, grzechy główne, grzechy cudze i jakieś inne pierdółki.
Ale nie z tego powodu do bierzmowania dopuszczona nie zostałam 2 lata temu. Ksiądz stwierdził, że jestem antychrystem i razem z moim chłopakiem będe brała satanistyczny ślub. Kiedy mnie spytał czemu chodze ubrana na czarno spytałam go o to samo i mnie wyrzucił.
Oł jea!
Nie jestem pewna czy wierze. Wiele razy sie do Boga zwróciłam z jakimiś problemami i często one sie spełniały ale przecież mógł to być zwykły przypadek.
Reinkarnacja! To jest coś. Ale bez tego całego hinduizmu. Co dziwne wiem kto był jednym z moich poprzednich wcieleń
Ostatnio zmieniony przez RareCure dnia Wto 21:12, 04 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:15, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Cytat: |
Reinkarnacja! To jest coś. Ale bez tego całego hinduizmu |
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:21, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
|
RareCure napisał: |
Kiedy mnie spytał czemu chodze ubrana na czarno spytałam go o to samo i mnie wyrzucił. |
xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:38, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
|
Głupio gadam, że tak cytujecie?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:31, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Nieee, no to u mnie w parafii było spoko. Oczywiście byli sami gimnazjaliści, III klasa, no i ja, wielka opóźniona. Jak podawaliśmy daty urodzenia to tak się dziwnie gapili, jakby to było coś idiotycznego i nieprawdopodobnego, że dopiero teraz mam bierzmowanie. Anyway, ja się i tak zapisałam dopiero wtedy, kiedy oni już od pół roku mieli spotkania, i ksiądz nie robił żadnych problemów. Bo to zajebisty ksiądz był tak w ogóle. To też dużo od tego, rzecz jasna, zależy. A teraz u mnie na kolędzie był taki pojeb, co to myśli że jest bogiem, dosłownie, i mnie, zwykłego szaraka, który nie zgłębił choćby w 1% tyle FILOZOFYI co on, uważa za gówno. Przez niego przestałam w ogóle chodzić do kościoła, choć kościół mam za oknem. Po co mam tam chodzić i się tylko wkurwiać, to jeszcze bardziej oddala mnie od wiary, a nie przybliża. Zresztą wcale nie uważam się za jakąś tam autsajderkę w tym czy coś takiego, po ludziach też widać, że patrzą się na niego jak na idiotę i mają dość wciskania tego jawnego szytu.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:32, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Mam na imię....Mam na imię...Dariusz się nazywam.
Za tym imieniem no nie przepadam. Ma wiele beznadziejnych zdrobnień np. Darusiu, Dareczku, Darusieńku...masakra...Wszyscy do mnie 'Daro' mówią i się przyzwyczaiłem...no jeszcze Darek dopuszczam...Moje imię znaczy mniej więcej coś w tym stylu: 'ten, który jest dobry'. Imię pochodzi z języka Perskiego, od króla Dariusza. Miałem mieć na imię Piotr...matka zdecydowała się na Dariusz. A na bierzmowaniu wziąłem se imię Paweł
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:35, 04 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Dariusz mi się bardzo podoba, ale wszelkie zdrobnienia nieeeeee...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:44, 05 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Rare - nie! Spodobał mi się ten tekst.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:16, 05 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Cytat: |
Nieee, no to u mnie w parafii było spoko. Oczywiście byli sami gimnazjaliści, III klasa, no i ja, wielka opóźniona. Jak podawaliśmy daty urodzenia to tak się dziwnie gapili, jakby to było coś idiotycznego i nieprawdopodobnego, że dopiero teraz mam bierzmowanie. |
To teraz ja cytnę!
Jak ja uwielbiam takie momenty, takie to zabawne!
Ja jestem niewierząca itd., ale jak jestem w kościele i jest jakaś uroczystość, czy nawet msza, oh my goth, to ja mam rozrywkę normalnie no. Ja się zawsze uśmieję. Tylko żeby za długo nie było.
Ja nie wiem na czym to wszystko polega - te msze, moja wina wina wina itd. i to jest dla mnie zabawne.
Jak miałam 13-14 lat to chodziłam przez parę chwil, lat do gim. w górach - tam to dopiero pobożni. Jakoś nie było większej nietolerancji dla mojej niewiary, ale starsi ludzie mnie dość potępiali. I niektóre towarzystwo rówieśnicze także. Ale znalazła się i grupa satanistów, oh yeah, oraz miłych 'metalowych'. Się bujało z takimi, dobre starsze czasy.
Ale jak rogi założyłam do szkoły to mnie prawie zabił ten ksiądz, kazał mi wyjść z klasy, i do dyrektora. Potem mu specjalnie wchodziłam na inne lekcje do 3klasistów. Też w rogach i mieszałam się z tłumem i on się nie kapował. A potem roga zauważył i foch.
Albo jak pisał 'alkochol' na tablicy. Jakżem się wkurzyła! Shańbić tak to piękne słówko.
o nie, nie dokoncye mojej fascynujacej f hui historii bo klawiatura sie yjebala i siie wkurwilam
edit
ok
No więc, zawsze coś. W ogóle kler to tragedia.
Cała religia w szkolach to tragedia. Uczą cię antyaborcji antywszystkococzarne próbują prać móżg, ale to już nie te czasy i jest ogólna kaka.
A religii w tym tyle, co Jezusa w Kurcie.
[Kurczę, a może dużo go było?]
W każdym razie jak zmieniłam gim. to dopiero była tragedia. Nosiłam się na czarno i ksiądz do mnie mówił - 'panie!' albo 'szatanie!'
I ja sobie gwiazdki rysowałam. Takie normalne gwiazdki, nie żadne penta. gramy.
On podchodzi:' Pana! Co ty robisz? Panie!, e, co to za szatańskie gwiazdki' i całą lekcję na mnie coś gadał.
Zresztą w tej szkole gim.na pomorzu to w ogóle tragedia - wszyscy byli przeciwko mnie, serio, serio.
A ja taka biedna mała emo - o nie, ja po prostu byłam taka jak chcę, a oni chcieli żebym nosiła te cekiny na dżinsach.
Ja walę, a teraz w liceum, jak wszyscy gadali, żem pijaczka, satanistka, dziwa, ogólnie zła dziewucha, to sami dopiero zaczynają się 'w to bawic' i jest dobrze, jest super.
WRRRRAAAUUUUU.
ta wogle to Darek może być imię, ładnie.
Ale Dariusz to pedalsko.
Lubię imię Kornel.
Ostatnio zmieniony przez blackoleander dnia Śro 12:31, 05 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:05, 05 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Ooo wiecie mnie własna ciotka od satanistów i sekciarzy wyzywa bo jest zakonnicą i jak przyjeżdża to zawsze się czepia mnie & mojego pokoju. To jest takie żenujące . . . że aż szkoda pisać ;/
Jestem zUa sataniara i w ogóle najgorsza z całej rodziny hahah
Kurcze, ale raz znałam takiego zarąbistego księdza, który słuchał Pink Floyd i w ogóle dobrej muzy. Ahhh z nim to się dało pogadać... potrafił wszystko tak fajnie wytłumaczyć jak cię interesowało jakieś zagadnienie. W ogóle potrafił ROZMAWIAĆ a nie tylko ' ja mam racje, a ty się zamknij szatański pomiocie '. No ale niestety jako że był fajny to go przenieśli ;/ W liceum zrezygnowałam z religii jak dali innych księży, takich beznadziejnych. Jak ich widze to mnie trzepie. Z nimi się nie da, naprawdę. Namówiłam rodziców i pozwolili mi nie chodzić jak im przestawiłam sytuacje i zachowanie tych księżulków.
(PS: mam taką bluzkę z diabłem i z napisem "God is bussy Can I help you ? " fajnie się na mnie patrzą jak w niej chodze xD A ja ją nosze dla fanu, bo mnie śmieszy a nie z jakichś szatańskopodobnych przyczyn )
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:04, 05 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
|
teraz mam katechetę. Jest dobry. Ale przawalił sobie gdy nazwał mnie i mojego chłopaka Dodą i Nergalem. Nie wiem do teraz kto jest Dodą. Ja czy bojfrend.
Nie wnikam. Kiedyś nazwani satanistami a teraz takie porównanie z dupy.
|
|
|
|
|
|