Jakie filmy (teraz) oglądasz?

miss destruction

Dokładnie, nieco kiczowate ale mają NAPRAWDĘ osobliwy urok ^^.

Zachwyciły Was ostatnio jeszcze jakieś filmy ?
Mnie się ostatnio wrył w mózg film pt. "Jabłka Adama". Widziałyście może ?

Na wakacje nadrabiam zaleglosci filmowe i ostatnio moze nie zauroczyl ale spodobal mi sie film Ukryte pragnienia z Liv Tyler. Film nie najnowszy ale calkiem fajny.

vvitchy

Niestety nie widziałam żadnego z powyższych filmów. Ostatnio oglądałam Monty Pythona, i jeszcze ten nowy film W. Allena, Vicky Cristina Barcelona. Ciekawy obraz, ale jednak bez echa.

Z nowszych obejrzalam 21 i Genua, wloskie lato. Ten pierwszy nawet ciekawy ale bez rewelacji a ogladajac Genue mialo sie wrazenie, ze to zlepek przypadkowych scen, dosyc nudny, ale nie najgorszy.[/list]

the bad seed*

Wczoraj obejrzalam "Batman Begins" - ZAJEBISTY FILM! Nigdy jakos nie lubilam takich wiecie, Batmanow, Spidermanow i innych Supermanow, ale musze przyznac, ze ten film zrobil na mnie wielkie wrazenie (prawie takie jak "The Dark Knight"). No i moja milosc do Christiana Bale'a jeszcze bardziej sie umocnila Wink

A propos Bale'a - on teraz gra glowna role w "Public Enemies", widzialyscie moze? Czy to jest juz w Polsce? Bo w Londynie wisi pelno plakatow z Depp'em i Bale'em i jak ide ulica to sie slinie Razz

miss destruction

Pewnie że słyszałam o "Public Enemies" ! x] Jest o tym głośno.

Ja tam lubię Batmany i takie tam bajery (chociaż nie lubię Supermana x]) ale akurat Beginsa nie oglądałam.

Właśnie apropo kina. Jako że jesteś w Londynie, byłaś może tam na premierze Pottera ? Very Happy

the bad seed*

To koniecznie Beginsa obejrzyj! KONIECZNIE! Super film!

A co do Potter'a - premiera byla zdaje sie jeszcze jak bylam w Polsce. Wczoraj wlasnie akurat przechodzilam przez Empire Leicester Square podczas premiery jakiegos filmu, nie pamietam tytulu kurde, ale widzialam kawalek czerwonego dywanu Razz

Aaaaaa, juz wiem, Tobie chodzi nie o uroczysta premiere tylko kinowa, ktora byla bodajze 15go lipca? A wiec nie, nie bylam.

the bad seed*

Ostatnio zakochalam sie w filmach kostiumowych! Jakos nigdy nie przepadalam, wydawaly mi sie nudne, to znaczy jak bylam mala, bo potem nawet nie ogladalam tyle, zeby sobie jakas opinie wyrobic. Teraz nidawno obejrzalam kilka o dworach angielskich z XVIII - XIX wieku, na przyklad "The Duchess" z ta nieszczesna Keira Knightley. I nawet mnie w tym filmie nie wkurzala Smile

Swietny filmik, polecam, naprawe zajebisty.

vvitchy

Filmy kostiumowe, a raczej jak to nazywam - historyczne - to osobiście moje ulubione. Polecam Joannę D'Arc z Millą Jovovich w roli głównej, to stary film w sumie, może widziałaś/widziałyście. Ale naprawdę świetny obraz.
"Księżna" obiła mi się o uszy, zapisywałam na liście "muszę obejrzeć", ale jeszcze nie widziałam.
Średniowieczna, wczesnonowożytna Anglia = świetny klimat. Heart

Czy Francja, Hiszpania...

white oleander

No widzisz!
Ta Keira nie taka dupkovata!
Vata wata!
Fajna jest Księżna""
choć zazwyczaj kostiumowe to dla mnie pf hah i w ogole nuda i hist. tez, to Ksiezna jest fajna.
ja lubię te filmy ostatnio:
Dark Knight[leadger the best!!]
White Oleander
Thirteen [hehehe]
Trainspotting
What's eating Gilbert Grape
Life Before Her Eyes
NO I... TWILIGHT!!! ..............
..
..
..

buehehehehehehehe.
żartowałam.

polecam Wam, really, White Oleandra!
I te wszystkie filmy :http://www.filmweb.pl/user/emilierose/filmFavorites

the bad seed*

A widzialas "Batman Begins", Viola? To tez zajebisty Batman jest.

miss destruction

Ja ostatnio golądam wszystkie Batmany od początku więc może kiedyś dotrę w końcu do tego Beginsa ^^

Ja ostatnio oglądam Hammer Horrory i takie bajery, jak dla mnie super Very Happy

Jestem tuż po Jennifer's body i muszę napisać, że film mi się podobał. Taki lekki horrorek komediowy o amerykańckich licealistach Wink

Ludzie smarują po tym filmie, że ho ho, że dno itp.. moim zdaniem złe nastawienie, nie można oczekiwać ambitnego kina po filmie, w którym główną rolę zagrała Megan Fox Wink

A, na końcu leci Violet Very Happy

the bad seed*

Jezus, nie trawię tej całej Fox... Zawsze ma rozwalone wary i wygląda... Nieciekawie.

Very Happy

A ja niedawno obejrzałam "Public Enemies". Nie ukrywam, że spodziewałam się dużo więcej, w końcu to Mann... Kilka refleksji:
na minus:
- pierwsze 30 minut nudne jak flaki z olejem
- dialogi to jakaś żenada
- postaci są za płaskie
na plus:
- przystojni aktorzy :s Christian, ah! garnitury!
- w którejś tam minucie robi się w miarę ciekawie.

No, to tyle... Cóż, zawiodłam się, co tu dużo mówić.

Wczoraj byłam w kinie na Galeriankach. Kurczę, realistyczny tak się zachowują gimnazjaliści. W strasznych czasach żyjemy Roll