Autor |
Wiadomość |
<
SZEPTANINA
~
Hetero / homo / bi
|
|
Wysłany:
Czw 20:20, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Zdaję sobie sprawę, iż to dość drażliwy temat... W każdym razie ciekawi mnie Wasze zdanie na tematy związane z orientacją seksualną - poczynając od Waszych osobistych doświadczeń w temacie ( przyznawać się ), kończąc na Waszej opinni na temat tego, czy w ogóle tolerujecie związki inne niż hetero, czy Waszym zdaniem pary inne niż hetero powinny mieć prawo do ślubów, wychowywania dzieci itepe...?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:26, 13 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Moja opinia na ten temat jest dziwna. Zresztą sama się zastanawiam nad tym czy czasem nie jestem bi x]. Związki inne niż hetero toleruję. Uważam że do ślubów powinni mieć prawo. Natomiast co do dzieci to nie jestem co do tego przekonana .
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:49, 13 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Haha, też się zastanawiałam swego czasu, czy nie jestem bi... Ale jednorazowe, że tak to nazwę, kontakty z w sumie przypadkowymi dziewczynami nie załatwiają chyba całej sprawy, więc raczej trzymam się wersji, że jestem hetero. Sama nie wiem. Czy zapalenie skręta automatycznie robi z ciebie ćpuna...?
Co do związków takich czy owakich - nie mój interes, niech każdy robi w łóżku to co mu się podoba i z kim mu się podoba, a i niech inni nie wpieprzają się w to, co i z kim robię ja. Więc - skoro powiedziałam A, to pewnie powinnam też powiedzieć B, jednak w kwestii możliwości posiadania dzieci przez homoseksualne pary nie jestem do końca przekonana... Jestem wręcz przeciwna X.x
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:09, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
No to rozumiemy się doskonale.
Zapalenie skręta moim zdaniem ćpuna nie czyni . Nooo a przecież według niektórych, każda kobieta jest bi. Więc co taaam x].
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 17:42, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
wg Mansona m.in.
A ja myślę, że każdy człowiek jest biseksem.
Ostatnio zmieniony przez blackoleander dnia Nie 21:05, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:23, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Ano.
czy wszyscy to mi się nie wydaję. No chyba że homofoby sami sobie przeczą - nie wiem. Ale mi się nie wydaje.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:55, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Bo homofoby to ludzie, ludzie są głupi.
Oni nie potrafią tego w sobie odkryć, bo są głupi.
Działają patrząc na innych, a nie w głąb siebie, nie wierzą w siebie.
A mądry człowiek potrafi odkryć w sobie biseksualizm.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:08, 15 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
Jestem tolerancyjna. Potrafię zaakceptować wiele, śluby cywilne, ale dzieci...
to jest drażliwa sprawa i też nie raz się nad tym zastanawiałam. Lesbijki mają prościej: zapłodnią się in vitro i mogą zgrywać samotne matki. Geje mają gorzej pod tym względem. Ale na kogo by wyrosło takie dziecko wychowywane przez gejów? Obojętnie czy chłopiec czy dziewczynka, chociaż chyba chłopcy bardziej zostają pokrzywdzeni w takim układzie. Chodzi mi o emocjonalność tego dziecka. Dziecko to nie maskotka, ci ludzie tego nie widzą.
Najobrzydliwsze wydają mi się trójkąty (jak w tym filmie "101 Reykjavik" - obejrzyjcie sobie) czyli np. dwie lesby + jakiś facet, dawca spermy Wyobrażącie sobie co poczuje to dziecko gdy odkryje prawdę o sobie?? Ja bym takich rodziców znienawidziła i uciekła z domu. I, że niby to ma być normalne. Kiedyś w przyszłości. Nie drogie panie. To nie jest normalne. Co by oni (homochętni do dziecka) nie zrobili, jakie by nie wynaleziono kuracje hormonalne i ugody urzędowe - TO NIE JEST NORMALNE.
Przecież dziecko powinno być owocem miłości dwogu kochających się ludzi. Tylko kochająca się para hetero jest w stanie dać dziecku wszysko czego potrzebuje.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:34, 15 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Czyli generalnie wychodzi na to, że jesteśmy w stanie zaakceptować małżeństwa. Natomiast co do dzieci jesteśmy na nie. Że też tak pozwolę sobie podsumować.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:41, 15 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Nigdy nie systematyzowałam swoich myśli na temat orientacji seksualnych, zawsze tylko plątały się po mojej głowie, więc teraz jest dobra okazja do pewnej selekcji.
Zjawisko homoseksualizmu jest rozpowszechnione na tyle, że po prostu nie ma na nie rady, niemal od zawsze istniało i pewnie jeszcze długo będzie istnieć. Żyjemy w czasach, gdy zaciera się jakiekolwiek tabu na ich temat. Toczą się dyskusje. W świetle posiadania dzieci przez parę gejów lub parę les - ja osobiście też jestem nie, bo raczej niosłoby to przykre konsekwencje dla dziecka i kto wie, albo wprost proporcjonalnie też byłoby homo - albo odcięłoby się od swoich rodziców. W każdym razie, owszem, nie byłoby to normalne. ALE! Może dobre dla dziecka dzięki odpowiedniemu, miłemu wychowaniu - albo zupełnie niedobre, nawet przy takim samym wychowaniu...? Tego nie wiem.
Raczej w sferze idealistycznej mieści się u mnie przekonanie, że homoseksualizm to grzech młodości i potem się kończy. A przynajmniej, IMO, tak właśnie powinno być. Z tymże tutaj - subiektywnie - kontakty les nie drażnią mnie w ogóle w przeciwieństwie do par gejowskich.
I w tym punkcie chciałabym zaznaczyć, że ja jestem pewna względem siebie, że jestem bi, chociaż moje związki zawsze były hetero. Tak czy inaczej, moją uwagę zawsze przyciągnie jakaś piękna kobieta, albo jakaś ciekawie ubrana, czy artystka taka jak Courtney, czy wokalistka czy aktorka. Nie zdarza się to często, ale zdarza się, większość fascynacji jest przelotna, a niektóre trwają długo. Uważam, że nie ma w tym nic złego, dopóki nie zechcę życia dzielić z kobietą i mieć z nią dziecko ^^ A to oczywiście nigdy nie będzie miało miejsca. Resztę grzechów uważam za ludzkie. I nie za błędy, ale wybory.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:43, 15 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Haha, no oczywiście, opcja małżeństw też wchodzi u mnie w grę, ale, jak już sumujemy, to też jestem przeciwna posiadaniu przez nie dzieci. Jakoś wyszło w moim powyższym poście, że małżeństwo od razu ma się wiązać z posiadaniem dzieci. - -'
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:29, 15 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Trudna sprawa z tym czy homoseksualiści powinni mieć prawa do posiadania dzieci.. ale podam Wam przykład Eltona Johna, który wraz z mężem chce zaadoptować chłopca z Ukrainy chorego na raka. Konserwatywna Ukraina nie wyraża na to zgody. W tym przypadku jestem za, Elton zapewniłby temu chłopcu lepsze życie (chociażby pod wględem materilanym, wiadomo leczenie jest kosztowne a na Ukrainie bieda). Swoją odmową zaprzepaszczają wileką szansę malucha na lepsze życie i strasznie mnie to wkurza.
Ostatnio zmieniony przez madź dnia Nie 13:30, 15 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:40, 15 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
No, to jest argument. Ale adopcja to zawsze inaczej niż te obrzydliwe kombinowane trójkąty.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:05, 15 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
To jest argument, zgadzam się. Ale problem - jak mi się wydaje - tkwi w tym, że boją się rzeki kolejnych homo par z pretensjami. Na precedens może potem powołać się każdy, a oni przecież nie odpowiedzą, że dali dzieciaka tamtemu dlatego, że jest bogaty...
W ogóle to aferę robią niesamowitą z tego. Hej, Elton i wszyscy inni... W USA biednych i chorych dzieci też macie pod dostatkiem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:46, 21 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cbgb
|
|
Z tym, ze każda kobieta, a moze i nie kobieta, mężczyzna różnież mają w sobie bi to ja się zgadzam. Nawet w samej sobie znajduję takie fascynacje. Ogólnie nie ma praktyki, to wszystko wyobraźnia, ale kto wie co się w przyszłości zdarzy...
a ogólnie uważacie homoseksualizm za chorobę psychiczną? bo często jest o tym mówione i są setki przypadków kiedy człowiek po prostu idzie na terapię i z tego zdrowieje. ale dla niektórych ludzi to jest "dar natury, który chcą pielęgnować i który czyni ich nietypowymi istotami". ja mam do tego obojętny stosunek. w tradycjonalnej Polsce raczej nigdy nie będzie to przyjęte, mimo iż za zachodnią granicą jest to typowe.
co do dzieci- nie, też nie popieram adopcji/in vitro itd. nie powinno dzieci obdarzać się czymś takim. to byłby dla dziecka za duży stres i poczucie wyobcowania, że "wszyscy mają mamusie i tatusia tylko ja dwoch tatusiów. coś ze mną nie tak?"
|
|
|
|
|
|