Autor |
Wiadomość |
<
SZEPTANINA
~
Ehhh faceci... ;)
|
|
Wysłany:
Śro 17:35, 03 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Haha, no to dobrze się 'trasa' zapowiada . Fajnie że cie to zachęca, przynajmniej się będziesz uczyć gratis Tylko żeby Cię to nie zaczęło dekoncentrować
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:19, 03 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
No przynam, że czasem jak się zapatrzę to nie jest zbyt dobrze z koncentracją, ale wiesz jak to jest... Z miłością nie wygrasz xD
Kurde... Mam prawie 20 lat... Czy takie coś jest normalne???
A teraz właśnie wróciłam z ćwiczeń od pana magistra Adama. Też niezły facet, młodziutki I taki... Hmmm... Władczy...
W ogóle to jeżeli chodzi ogólnie o facetów to tak:
a) przystojny musi być, to jasne, znaczy nie że ogólnie przystojny fircyk, tylko mi się podobać musi
b) musi być inteligentny i błyskotliwy, to mnie zajebiście kręci! Inteligencja działa na mnie jak afrodyzjak
c) musi umieć mnie rozśmieszyć
d) musi mieć do siebie dystans
e) nie może być wypacykowany, tylko męski (dwudniowy zarost mile widziany)!
No, i to chyba najważniejsze co dla mnie się liczy. Plus traktowanie kobiety jak księżniczki, plus oczywiście typowo męskie cechy, takie coś wiecie, że kobietka to taka słaba istotka a facet powinien odpowiednio się nią zajmować, i czuć że jest taki potrzebny i niezbędny. Chociaż oczywiście w pewnych sytuacjach kobieta też musi pokazać, że ma nad facetem władzę
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:55, 04 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Dobrze to wszystko ujęłaś. Myślę że to że masz 20 lat o niczym nie mówi. To chyba zależy od charakteru, sposobu bycia itd. Także wszystko okay ^^
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 20:22, 04 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
W każdym bądź razie wiem jedno - to że facet chodzi w garniturze nie oznacza że jest nudziarzem. Tak samo jeżeli ma długie włosy i chodzi w glanach nie oznacza, że jest zajebisty
Ale jak miałam te 15 powiedzmy lat to klepki na oczach i tylko metale, metale, metale xD
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:29, 05 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
Oj Babydoll... aż się rozmarzyłam. Podobni faceci nam się podobają.
Bardzo ważne jest dla mnie jaki facet jest w TYCH sprawach! Nie może być oziębły albo jakiś kurde wiecie. No i żadnym żulem czy nerwusem na pewno bym się nie zainteresowała choćby nie wiem jak był przystojny.
Nie znoszę podrywaczy. Ogólnie mam taką nietypową schizkę, że to ja wolę zdobywać faceta. Panowie którzy mnie podrywają nie są dla mnie atrakcyjni tak jak ci niedostępni właśnie... hihi...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:25, 05 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Panna Migotka napisał: |
ja wolę zdobywać faceta. Panowie którzy mnie podrywają nie są dla mnie atrakcyjni tak jak ci niedostępni właśnie... hihi... |
Ej, skądś to znam! Ci zbyt dostępni rzeczywiście są o niebo mniej atrakcyjni... A na tych trudno dostępnych (vide: mój pan doktor od konstytucyjnego ) ma się cholerną ochotę!
A propos pana doktora - dzisiaj usiadłam jak najbliżej i najniżej się dało i widziałam wszystko dokładnie, ehhh...
No i nie ma obrączki! :evilll:
Panna Migotka napisał: |
Bardzo ważne jest dla mnie jaki facet jest w TYCH sprawach! |
A w ogóle to uważacie, że związek bez udanego seksu jest możliwy? Ja myślę, że nie... Człowiek to ohydna istota i potrzeby tej natury często biorą górę... Ja mam to szczęście że nigdy nie miałam z tym problemu, tak tylko pytam
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:11, 06 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
To świetnie że nie ma obrączki Wydaję mi się że związek jako taki jest możliwy, ale napewno nie na dłuższą metę, bo będzie to zapewne powodować pewne napięcia, które napewno nie będą wspierać związku . No wiecie. Ale ekspertem to ja nie jestem x].
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:58, 07 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
No tylko ciekawe czy nie jest żonaty czy po prostu sprytnie zdejmuje obrączkę i bierze wolne od małżeństwa gdy wyrusza do studentów (a szczególnie studentek )
No z tym seksem to trochę głupia sprawa... Bo niby wychodzi na to, że w związku głównie o seks chodzi. A przecież nie. Eh.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:54, 08 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Właśnie wiem, chcoiaż zapomniałam dodać że pod uwagę należy jeszcze wziąść charakter i nastawienie partnerów. A może faktycznie taki cfaniaczek z niego No ale śledzić go chyba nie będziesz, nie ?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:09, 08 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Jak go nazwałaś - "cfaniaczek" xD Zabraniam Ci!
A przyszła mi do głowy taka refleksja... Powiedzmy że miałby żonę, obojętnie on czy jakiś inny, i zakochałby się we mnie a ja w nim, i co? Cholera tam. Powinni mi się podobać chłopaki spod bloku, to byłoby łatwiejsze.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:02, 08 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Łatwiejsze, ale głupsze. ; s
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 22:42, 08 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Niestety, głupsi mają łatwiej. Im bardziej płytko, tym później mniej boli.
Ale wracając do facetów - może i to świnie, ale co byśmy bez nich zrobiły, głupków jednych ^^
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:04, 09 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Hehe, dobrze babydoll przepraszam za obrazę majestatu xD. Nie wiem co by było, nie komplikuj sobię życia gdybaniami. Pożyjemy zobaczymy. A tak wogule to widze że ładne sobię historie już dorabiasz, ładnie Cię wzięło .
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:34, 10 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Tak się tylko zastanawiam... Kiedyś różne historie widziało się tylko na filmach, ale teraz, kiedy się że tak powiem dorasta, to widzi się, że coś takiego może zdarzyć się codziennie...
I tak nic nie da gdybanie, bo konkretna sytuacja wszystko weryfikuje, ale przecież można sobie pogdybać
Ja tam lubię sobie tak poleżeć i pomarzyć xD
W ogóle to już dawno zauważyłam, że z facetami ogólnie, jako znajomymi i przyjaciółmi, o wiele lepiej się rozumiem i dogaduję. Oni naprawdę potrafią słuchać i być szczerzy. Potrafią przytulić i pocieszyć, i tak dalej. No i wolę pić z facetami bo moje koleżanki po 3 piwach już odlatują
Ostatnio zmieniony przez Babydoll dnia Śro 10:37, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:18, 10 Gru 2008
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Haha, rozumiem. Tak to jest. Ja tam zawsze marzyłam żeby mieć przyjaciela, ale jakoś nigdy mi to nie wychodzi Niestety.
|
|
|
|
|
|