Edukacja

miss destruction

Okay, dzięki. Już w pełni rozumiem Very Happy

the bad seed*

Ha! Obkuta jestem xD

vvitchy

Ja właśnie stoję przed... No, powiedzmy, zapoznaniem się z wynikami rekrutacji.
Złożyłam na dziennikarstwo do Poznania, Gdańska i Warszawy...
Matura dobrze mi poszła...
Na II roku chcę zacząć równolegle kulturoznawstwo. Wiem, ambitnie, ale zawsze taka byłam. Very Happy

Co myślicie o tych kierunkach?

the bad seed*

Ja chciałam iść na dziennikarstwo, w końcu całe życie coś tam piszę, jak nie pamiętnik chociażby, to opowiadania, to krótkie jakieś formy, itepe. Dostałam się w zeszłym roku (dostaniesz się na bank jeżeli pisałaś wszystkie rozszerzone ze średnią około 60 - 70, a może i mniej, nie wiem jak tam w Poznaniu) na Wydział Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego, ale wybrałam jednak prawo, i chyba dobrze zrobiłam, tak mi się wydaje, bo bardzo mi się na prawie podoba, chociaż wszyscy wkoło mówią, że tam nie pasuję. Bo ja mam tak, że kocham pisać, ale o tym, o czym akurat sobie ubzduram i co sobie wymyślę, więc nie wiem, czy wystarczyłoby mi wytrwałości na studiach Wink

vvitchy

Wiem o co Ci chodzi. Miałam i mam świadomość, że na studiach dziennikarskich nie opisuje się swojego wnętrza, ale jego otoczenie. Wiem też, że jak dotąd koncentrowałam się tylko na sobie i nie jest to dobre, na studiach zamierzam się od siebie - choć trochę, bo nie chcę w ogóle;) - uwolnić. Zwrócić się ku rzeczywistości; myślę jednak, że właściwie to nie będzie to przeszkadzało mojej szanownej duchowości w niczym. You know.
A jeśli już o ducha chodzi, to, jak pisałam, zamierzam udać się na ucztę dla niego w postaci studiów kulturoznawstwa. Smile

W ogóle nastawiam się na dziennikarstwo prasowe czy też reportaże i podróżowanie po świecie. ^^ A w przyszłości pisarstwo. Myślę, że obserwacja otoczenia + historia idei - bardzo się do tego przyda.

Ty jesteś w Łodzi?

miss destruction

Fajne kierunki sobie dziewczyny powybierałyście. To chyba tylko ja będę takim matołem co to pójdzie na studium plastyczne i niewiadomoco. xDDDD

the bad seed*

Tak, jestem na WPiA w Łodzi. Studia są super, nie myślałam, że będzie tak zajebiście! Mieszkam se w akademiku, więc wiecie, jak to jest Wink

Póki co to trochę przebimbałam ten rok, bo w zasadzie to prawie cały czas imprezy, a dopiero miesiąc przed sesją nauka x] Wiem że to złe i muszę się za siebie wziąć, planuję od tego roku, ekhm. Ale nie no, żeby nie było że tylko latam po imprezach, nie nie, czytuję też mądre książki i czasopisma oraz tworzę różne swoje dziwne rzeczy Razz

Po prostu czasem tęsknię za tanim winem.

Delirka, pieprzysz jak potłuczona! Zobaczysz, że kiedyś z forumowiczkami odwiedzimy Twą zacną galerię w LA albo NY Cool

miss destruction

Kurdę, jak ja bym chciała już być na studiach i mieszkać sobię tak fajnie itd. Very Happy

Ja wiem że to nie taka sielanka, ale zwykle najfajniej ludzie wspominają czasy studiów Smile

. Ja tam zawsze mówie sobie, zę się wezme za siebie w przyszłym roku i zwykle mi nic z tego nie wychodzi xD.

No ja mam nadzieję, że ja tylko tak pieprzę, i że coś z tego będzie Very Happy

. Bo jakoś nie chciałabym siedzieć na ulicy i malować karykatury czy coś w tym stylu Oo. Zawsze chce mi się płakać jak widzę tych ludzi... Aaaa to jakby co to wiecie będziecie mile widziane w mej galerii xD

vvitchy

Okeyas, rzuciłam okiem na Twoje grafiki. Ciekawe, myślę, że masz predyspozycje i powinnaś je rozwijać. No, po prostu dasz radę.
Tak mówię, bo myślę sobie, że trzeba wiązać studia z tym, co się robi dobrze lub najlepiej

miss destruction

O, dank. Właśnie najbardziej skłania mnie ku temu właśnie to, by robić to co sie lubi. Bo nie chcę być kolejną osoba która w połowie swego życia stwierdzi, ze je po prostu zmarnowała ;/. To straszne, ale niestety się zdarza. No ale z drugiej strony wiecie, na ulicy żyć też nie chcę ;/.

vvitchy

Taki kierunek jest jak np. dziennikarstwo, aktorstwo czy kulturoznawstwo, możesz rozwijać na nim swoje zdolności niewiadomo jak dogłębnie, możesz rozwijać swojego ducha, mając do czynienia ze światem zewnętrznym, smakować go, a przede wszystkim różnych zjawisk kultury, które na nim spotkasz - ale na końcu wszystko zależy od tego, czy zostaniesz dostrzeżona, czy wystarczająco się postarasz, aby zostać KIMŚ... Jak to zrobić? Odwaga, pewność siebie, upór, ciekawa osobowość - oczywiście to nie przepis, ale część cech do tego potrzebnych... Reszta zależy od okoliczności...

miss destruction

Dokładnie. Jednemu się uda, innemu nie. Zwykle udaje się ludziom którzy stawiają wszystko na jedną kartę - i to chyba będzie mój przypadek. Trudno Razz

vvitchy

Jezzzu, właśnie dostałam się na dziennikarstwo do Warszawy, Poznania i Gdańska jednocześnie i mam mega dylemat, kto mi pomoże? ;d

Co sądzicie o tych miastach? Które najbardziej super cool? ; s

miss destruction

Kurczę, sama nie wiem Razz

. Trudna decyzja. Ja bym chyba wybrała Gdańsk, bo najbardziej lubię z tych 3 miast Very Happy

. Ale nie wiem... Wink

white oleander

z tych trzech miast to gdańsk!
a co wybrałaś, V?