Forum C O U R T N E Y H O L E Strona Główna
Autor Wiadomość
<    SZEPTANINA   ~   Edukacja
blackoleander
PostWysłany: Pią 21:56, 04 Lut 2011 
white oleander

Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koszalin / Poznan


to jacyś strasznie kulturalni ci ludzie u Ciebie...

ja nawet tak nie umiem.

jak ja pojdę do akademika,jeśli w ogóle, studia, to będę największą wieśniarą i rozpust.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Pią 22:05, 04 Lut 2011 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


Kultura osobista kulturą osobistą, ją zawsze trzeba mieć, ale oczywiście zdarzają się zarzygane kible, korytarze całe w niedopałkach, dziury w ścianach i unoszący się nad tym wszystkim zapach zielska, no ale cóż. Młodość ma swoje prawa, czyż nie? Smile

Jak to jedna pani sprzątaczka skomentowała do drugiej obrzyganego, leżącego na środku korytarza studenciaka:
- Patrz, Halina. Pierdolona inteligencja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackoleander
PostWysłany: Pią 22:08, 04 Lut 2011 
white oleander

Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koszalin / Poznan


oj, to nie sprawia, że kultura ubywa...

no, ale są zachowania, ktorych nie znoszę. puka i od razu wchodzi, kuźwa, zachowuje się w moim pokoju jak u siebie, i inne huiowe zachowania,

no bywa, ale to wszędzie, taka jest prawda.

w wieku 15 - 20 to zdarza się dużo dzieci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Sob 10:49, 05 Lut 2011 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


No to już zależy w jakie towarzystwo trafisz.

Mi tam nawet nie przeszkadza, jak czasem jest głośno. Student studentowi życia nie powinien utrudniać. No ale, rzecz jasna, jak na przykład mam naukę, no to mówię: sorry, ale wypierdalaj stąd. I każdy to zawsze rozumie, bo każdy jest studentem i wie, że z sesją żartów nie ma ^^

Są tacy, co trzeźwieją tylko na tę parę dni czy tygodni przed egzaminami. Tak tez można, ale ja tak nie robię, choć na pierwszym roku przez pół roku dzień w dzień łaziłam napierdolona, ale to było co innego.

Myślę, że najważniejsze to zachować umiar. W sensie: ok, jak pijesz, to wal do upadłego, zarzygaj kibel czy co tam chcesz. Ale wtedy, kiedy jest na to czas. Kiedy jest czas na inne rzeczy, to wtedy robisz inne rzeczy, i powinno być spoko.


Ostatnio zmieniony przez Babydoll dnia Sob 11:05, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
burlleska
PostWysłany: Nie 21:35, 06 Lut 2011 
lotta love

Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: cbgb


Babydoll napisał:


Teraz żałuję, że nie zdawałam większej ilości przedmiotów. Poszłam na łatwiznę, bo zdawałam tylko polski, angielski i WOS, i co z tego, że rozszerzone i dobrze napisane... Mała możliwość manewru. No bo co po tym? Albo prawo, albo psychologia, albo dziennikarstwo, albo socjologia, albo filologia polska/angielska. I tu powoli wybór się kończy, niestety...

No i tak, studiuję na UŁ. A punkty i przeliczniki to już zależy na jaki wydział chcesz... Poszukaj wydziałami i potem kierunkami i tam na pewno będzie wszystko rozpisane. Przynajmniej kiedyś było. No musi być przecież.


zdaje to samo (angielski na podstawie) i owszem, wybór jest tylko taki... idę na psychologie, słowo się rzekło, będę miała na szczęscie duzo mozliwości manewru. a to, czy się nadaje czy nie nadaje to juz mi lata koło...

a punkty i przeliczniki już mam, koleżanka mi pokazała gdzie,

to z Haliną i pierdoloną inteligencją zabójcze, wyobraziłam sobie Very Happy

Osobiście nie widzę siebie w akademiku z moim introwertyzmem i (dobra nieważne, na psychologie idę...), na szczęście jesli chodzi o Warszawe to razem z akademikiem mam 4 możliwości jesli chodzi o zamieszkanie. z łodzią i wrocławiem już gorzej.
pozazdrościć Babydoll że tak trafiłaś. nie ma zbyt dużo durnych, wścibskichc lasek? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Nie 22:06, 06 Lut 2011 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


Ja też ze swoim introwertyzmem się nie widziałam Very Happy

Obcykałam to sobie tak:
- nie zaszkodzi złożyć podania o akademik przecież
- o, dostałam akademik
- pójdę do akademika, zobaczę czy tam pasuję
- nie będę pasować, to zmienię pokój
- nie będę pasować znów, to zmienię akademik
- nie będę tam w ogóle pasować, to wtedy pójdę na mieszkanie.

Wścibskich lasek nie ma Wink Wiadomo, że nie wszyscy są wspaniali i tak dalej, no ale polscy studenci to naprawdę ludzie na poziomie, muszę stwierdzić Smile

Z perspektywy czasu wydaje mi się, że dobrze zrobiłam z tym akademikiem, z takiego prostego powodu, że tam nie mam czasu się dołować. Owszem, średnio raz na tydzień robię sobie samotne noce przy oknie, ale to wtedy ma sens. Bo na przykład jak przyjeżdżam do domu i przyjdzie mi samej bez przerwy siedzieć, to po pewnym czasie głupieję. Na idiotyczne pomysły wpadam i za dużo myślę o tym o czym nie powinnam.

U mnie tak to właśnie wygląda.

Znam takie przypadki, że osoby, które przyjaźniły się od iluś tam lat zaczęły razem mieszkać w mieszkaniu, i skończyło się to jednym wielkim zamieszaniem i znienawidzeniem siebie nawzajem. W akademiku zawsze możesz z mienić pokój po prostu, czy nawet akademik, a z mieszkaniem jest trudniej, umowa, kasa, i tak dalej. Aczkolwiek nie twierdzę, że zawsze tak jest, wiele osób, które znam i które mieszkają normalnie w mieszkaniu powiedzmy we trójkę czy czwórkę, jakoś się dogaduje i wogle są zadowoleni.

Jak kto woli.

Ja po prostu stwierdziłam, że: ludzie - to jest to, czego potrzebuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackoleander
PostWysłany: Pon 0:15, 07 Lut 2011 
white oleander

Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koszalin / Poznan


No, internat to moze ...nie akademik no...

W kazdym razie zdaje matme. Ble.

Jestem w internacie i na moj obecny stan psyche stwierdzam, ze ludzie to nie to, czego potrzebuje.

Goth, jakie emo sie ze mnie robi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
burlleska
PostWysłany: Pon 19:23, 07 Lut 2011 
lotta love

Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: cbgb


Babydoll napisał:


Z perspektywy czasu wydaje mi się, że dobrze zrobiłam z tym akademikiem, z takiego prostego powodu, że tam nie mam czasu się dołować. Owszem, średnio raz na tydzień robię sobie samotne noce przy oknie, ale to wtedy ma sens. Bo na przykład jak przyjeżdżam do domu i przyjdzie mi samej bez przerwy siedzieć, to po pewnym czasie głupieję. Na idiotyczne pomysły wpadam i za dużo myślę o tym o czym nie powinnam.


ano też dobra perspektywa. chociaż na tym etapie na jakim teraz jestem chyba jednak bym nie dała rady Very Happy
w szkole ledwo wytrzymuję z ludźmi... ale to przez tą moją dziwną klasę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackoleander
PostWysłany: Pon 19:51, 07 Lut 2011 
white oleander

Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koszalin / Poznan


Ale czemu, burl? Mi juz wychodzi. Po prostu mam zlewozmywaktna wszystko, nikt mnie nie lubi, ale na pewno w zyciu znajde jakis emo podobnych dn mnie.jak pisze glupoty to sory, ale taki dzis moj dzien kot
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Wto 18:14, 08 Lut 2011 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


To będzie typowo autystyczny post:

KONIEC SESJI Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackoleander
PostWysłany: Śro 8:39, 09 Lut 2011 
white oleander

Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koszalin / Poznan


juhu, ajm glat ded ju seszyn iz finiszynder! Very HappyVery HappyVery Happy

+ cholera, nienawidzę taczpad koma
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V
PostWysłany: Czw 14:14, 10 Lut 2011 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Ja też już koniec, w sumie wczoraj, ale nie wiem czy zdam ostatni okropny egzamin, wyniki w poniedziałek -.-
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delirium
PostWysłany: Nie 15:32, 27 Lut 2011 
miss destruction

Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olympia


Jezzzuu jaka ja się przy Was TĘPA czuje... serio.

Zdaje na maturze tylko to co musze, wszystko na podstawie. Bo w ogóle chce iść na studium plastyczne. I w ogóle nie zdziwie się jak się nie dostane. Właśnie odkryłam że (póki co) największym moim błędem w życiu było pójście do normalnego LO, zamiast pójść do plastyka. Bo nie wiem jak niby ja się gdzieś dostane jak nic o niczym nie wiem tak naprawdę. Na grafike to już napewno się nie dostane LOL bo jak ? Kurdę, czemu ja taka głupia byłam/jestem.

Tylko się teraz denerwuje. Chyba zostane sprzątaczką.

Pozatym wszystko mnie teraz przeraża, z tym że muszę sobię wszytsko nagle zorganizowąć. Ehh.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RareCure
PostWysłany: Nie 18:54, 27 Lut 2011 
psycho sexy

Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ruda Śląska


A ja mature mam za dwa lata. Jak dobrze pójdzie..
Chciałam potem na grafike. Może wyjdzie bo technikum informatyczne i ogólnie mi wychodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackoleander
PostWysłany: Nie 21:16, 27 Lut 2011 
white oleander

Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koszalin / Poznan


A ja umieram
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 10 z 16
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
Forum C O U R T N E Y H O L E Strona Główna  ~  SZEPTANINA

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach