Autor |
Wiadomość |
<
SZEPTANINA
~
Alkohol
|
|
Wysłany:
Sob 15:38, 18 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Nie, w życiu czegoś takiego nie piłam, i nie wpadłabym na taką mieszankę, no chyba że już po pijaku Dobre to? No i chyba rzeczywiście można się zbombić jak tak wchodzi leciutko... Ale ja się wyzwań nie boję
Ojciec wytrzasnął skądś parasoleczki i inne pierdółeczki do drinków i dzisiaj się będę raczyć, tzn. "testować", wiecie, czy te parasolki są dobre i wogle
Ostatnio zmieniony przez Babydoll dnia Sob 15:38, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:40, 18 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:40, 19 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Babydoll jak dla mnie to mega smakuje 'karamucio' . Generalnie jak się już jedno zrobi i wypije, to później by się chciało jeszcze i jeszcze ;D Także polecam jak najbardziej.
Miłego "testowania" życze hehe
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 0:45, 11 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wkoncu i innych milosnikow whiskey znalazlam
Wszyscy na okolo mnie dziwia sie jak ja moge to pic ze wodka lepsza..a ja wlasnie whiskey wielbie!
Jameson, najlepsza jak narazie dla mnie
Tanie wina!! <3
Heineken
Piwa smakowe <3
itd. itp.
Przynajmniej raz w tygodniu cos tam wypije..czasem 3 razy, caly weekend zeby sie wyluzowac
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 10:58, 11 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Nie wiem jak ktoś może twierdzić, że wódka jest 'dobra'. Ok, przyjemnie rozgrzewa główkę i jest fajnie, jak nie pomieszasz, ale żeby delektować się smakiem...? Wtf.
Jamesona nie piłam.
Jezu, w ogóle już dawno nie piłam... Mam deficyt zdecydowanie. Czasem tak mam, dosłownie czuję deficyt alkoholu we krwi i tylko czekam na to, aż będę mogła spokojnie się najebać. Mogę nawet przytulić się do kibla, wutever!
Ostatnio zmieniony przez Babydoll dnia Pon 10:58, 11 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:25, 11 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Ja za wódką nie przepadam. Plus za rozgrzewanie. Po wypiciu robię się śpiąca, głowa mi leci do przodu i ogólnie zamulam.
Czasem wypiję wino (Alleluja że w piwnicy stoją pełne butelki z winem wiśniowym własnej roboty), piwo; jak znajdę w lodówce. I na tym chyba się kończy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:02, 11 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
wóda drina dobre
piwo ne
ja ostatnio miszela. tanio i swojsko.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:03, 11 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Oficjalnie muszę stwierdzić, że pie**lę wino, nigdy więcej nie kupię, czerwonego, białego, niebieskiego, żadnego!
Nigdy więcej nie będę się zmuszać.
Piwka - wybrane, Reddsy mi wchodzą dobrze (jest humorek), Desperados, Ginger, rzadziej zwykłe piwa.
Whiskey. Od święta, ale NAJLEPSZA... Na przykład z colą, standardzik, zajebisty.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:36, 12 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:14, 18 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Popieram Violante xD !
Bluźnierstwo nie lubic taniego wina haha
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:40, 18 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
|
Nienawidze piwa, wina, wódki, likierów, drinków, czegokolwiek na trzeźwo.
Musze z krzywą miną wypić na smak a potem chlać jak popadnie żeby wlazła bania. bo pić dla przyjemności? Po co?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 12:41, 19 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Eee tam dla przyjemności też się fajnie pije
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:26, 19 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Wiadomka, ale musi smakować!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:49, 21 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cbgb
|
|
soplica wiśniowa. niebo. w gębie.
piwa nie lubię, ale okazyjnie daje radę.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 10:36, 04 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Berlin
|
|
Swojego czasu bardzo lubiłam szczególnie piwo... myślałam sobie tak: minerały, drożdże, chmiel i witaminy... jeden browarek nie zaszkodzi a nawet pomoże. Piłam piwo praktycznie codziennie i najczęściej to nie był jeden browarek. Tak strasznie lubiłam piwo. Aż pewnego dnia zauważyłam, że... strasznie mi brzuch wystaje! W pierwszej chwili, zwaliłam to na okres ... ale to nie był okres........ dorobiłam się tzw. mięśnia piwnego! Myślałam, że to spotyka tylko facetów!!!!!!! Od tamtej pory odstawiłam piwo. Czasami piję, ale tylko dla towarzystwa. Boję się, że naprawdę mi brzuch urośnie. Facet z brzuszkiem może wzbudzać sympatię, ale kobieta? Raczej nie bardzo.
A tak poza tym bardzo lubię whiskey Jim Beam (ten trunek to znak rozpoznawczy Toma Waitsa) i próbowałam Tequilę... Lubię każdy alkohol w rozsądnych ilościach poza wódką, której nienawidze (no chyba, że dodaną do drinka).
|
|
|
|
|
|