Autor |
Wiadomość |
<
SZEPTANINA
~
10.IV.2010
|
|
Wysłany:
Śro 0:11, 14 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
A czego tu się bać? Czy komuś wydaje się, że zostanie zagryziony jeżeli nie będzie czuł żałoby? Co Was tak naprawdę obchodzi opinia innych? Nie rozumiem... Nie czujesz żałoby to nie, proste
Dziś potwierdziło się, że pani Indecka - prezes Naczelnej Rady Adwokackiej - która zginęła w Smoleńsku, była żoną mojego profesora od prawa karnego Pewnie już nie pojawi się biedny na żadnym wykładzie...
PS. Stanowcze N I E dla Kaczyńskiego na Wawelu.
Ludzie to jednak potrafią przesadzać.
Zaraz będą budować pomniki, nazywać ulice i stadiony.
Takiemu Kaczorowskiemu to miejsce według mnie należy się o wiele bardziej. Też zginął w Smoleńsku. I miał więcej zasług. I też był prezydentem. I to nie byle jakim. Więc nie ogarniam. To jak Nagroda Nobla dla Obamy. Ni z gruszki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 8:11, 14 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Za pochowaniem na Wawelu Kaczyńskiego wraz żoną przemawia przede wszystkim tragiczna śmierć, jej okoliczności (na służbie itd.), też to, że spoczywa tam gen. Sikorski, który także zginął w katastrofie lotniczej. Ale to raczej jedyne powody i bardzo nie wystarczające. Ale cóż, obojętne mi to gdzie oni spoczną.
Opisujecie w poprzednich postach te postawy skrajne, obłudne i bezkrytyczne, może i najpowszechniejsze. Podam Wam przykład z drugiego bieguna: u mnie w Poznaniu 'niezależny, anarchistyczny i w ogóle, w ogóle działający na polu społeczno-politycznym' miejski squat (Rozbrat się nazywa) w dzień tragedii zaplanował na swojej stronie www udział w... Stypa Party reklamowanej hasłami:
Żegnamy jednych, zastanawiamy się co zrobić z innymi
W planie orgie, palenie krzyży, lżenie funkcjonariuszy publicznych, a dla zrozpaczonych możliwość zagrania w rosyjska ruletkę
Nie lękajcie się, przyjdą następni
Także i takie świry się znajdą. No i oczywiście myślą, że są fajni
Rozumiem mieć swoje zdanie, może i nie znajdujące uznania w oczach innych, może niemoralne wg niektórych, nienormalne, podłe, jakkolwiek to się nazwie, ale jest chyba pewna granica, której nie można przekraczać... Co Wy na to?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 10:15, 14 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Według mnie granica jest i to bardzo wyraźna, ja jej raczej nigdy nie przekraczam nawet chyba podświadomie, mam szacunek do ludzi jako takich. Ale co to obchodzi innych. Inni mają swoje systemy wartości. Choć to, co napisałaś, to było chyba jawne pogrywanie z sytuacją.
Ludzie, dlaczego znów musimy się kłócić o tej pieprzony Wawel... Oglądałam na necie wywiad Rymanowskiego z Nałęczem i bardzo mi się podobało co powiedział: taka decyzja tylko zaszkodzi prezydentowi, wystawi go i powagę jego pochówku na pewnego rodzaju śmieszność. Prezydentowi, który tak dobrze przecież znał historię i za pewne nie chciałby nawet spoczywać na Wawelu ze względu na skromność.
Głupia decyzja, nie wiem kto miał taki łeb, żeby ją podjąć. Whatever w sumie, tylko że strasznie mnie wkurza teraz ten podział. Dla mnie to pudło jak stąd do... Krakowa.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:02, 14 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Szostkiewicz z Polityki dobrze ujął w słowa sytuację w swoim artykule:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nic dodać, nic ująć. To naprawdę niezbyt stosowne
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 11:34, 14 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Podejmując taką decyzję chyba zdawano sobie sprawę, co ona wywoła. Przypadek...?
Naprawdę nie rozumiem, dlaczego. To totalnie, kompletnie, całkowicie bez sensu moim zdaniem. SERIOUSLY. Ludzie, Wawel to nie jest własność jednej czy dwu osób, targowisko jakieś.
Ale cóż. Decyzja już zapadła najwyraźniej. Szkoda, że właśnie taka, bo budzi niesmak. I teraz wszyscy muszą siedzieć cicho, bo jest żałoba i nie wypada. A oni mogą robić co chcą. Jeden czy drugi kardynał powie "ciszej nad tą trumną" i załatwione.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:20, 14 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Dajcie spokój. Polacy chyba od zawsze mają takie zabawne tendencje do popadania właśnie w skrajności. Dla mnie Wawel to też jest przegięcie. No i hasła w stylu 'najlepszy prezydent w dziejach hitori Polski'. Ludzie, nie przesadzajmy. Podejdźmy do tego z szacunkiem, ale bez przesady - bo tu się jakaś błazenada z tego wręcz robi ;/
Apropo pomników, w mojej dziurze (Olkusz) ma powstać pomnik 'ofiarom komunizmu', no ale ponoć miał powstać już wcześniej, więc niech im będzie ...
---
[link widoczny dla zalogowanych] - wtf ? idioci.
Ostatnio zmieniony przez Delirium dnia Śro 16:31, 14 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 0:23, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Cóż... Moim zdaniem żaden 'skandaliczny rysunek' to nie jest... Fakt, jest może nie na miejscu. Więc czy jest sens w ogóle to komentować? Można zająć się czymś bardziej konstruktywnym, niż robieniem zamieszania z powodu rysunku...
Ciekawe, jak będzie wyglądał pogrzeb. Znaczy, ogólnie to już wiadomo, ale czy obędzie się bez żadnych, hmmm, incydentów.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 9:51, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Cytat: |
No dobrze, ale co z tego? Możesz zabijać swoich sąsiadów z miłości do narodu, możesz pomagać robić zakupy swoim sąsiadom z miłości do narodu. I według Ciebie nie ma tu żadnej różnicy? Ok Wink |
Zupełnie w inną stronę patrzę. Po co podkreślać swoją miłość do narodu? Z czego właściwie ta miłość wynika? No?
Wg mnie to jest sztuczne wytworzenie. Gdybyś się urodziła w Rosji. Też byś kochała zapewne swój kraj i naród. Bardziej, niż inne. Pytam - dlaczego? Skąd taka hipokryzja? To nienaturalne. Naturalne jest, że kochamy miejsce, w któym się urodziliśmy. Nie piszę teraz o Polsce. Tylko o miejscu. Dlaczego trzeba zaznaczać, że to jest Polska?
Cytat: |
Ale patriotyzm to właśnie nie tylko te tanie i popularne hasła, to praca organiczna, praca nad sobą i swoim otoczeniem... Patriota nie musi krzyczeć na manifestacjach, żeby móc nazywać się patriotą. |
Dla mnie praca nad sobą i otoczeniem to nie jest patriotyzm. Patriotyzmowi przypisuje się wiele zbędnych haseł i idei, aby czynić go sztucznie lepszym.
Cytat: |
A po co malujesz? Po co robisz zdjęcia? Dlaczego słuchasz takiej muzyki a nie innej? To jest w Tobie i taka po prostu jesteś. |
Wg mnie ten argument jest nie na miejscu. Sztuka, a patriotyzm. To się w ogóle ze sobą nie godzi. Przecież sztuka wynika właśnie z emocji. A patriotyzm wynika ze sztucznych emocji, to jest od naszych narodzin wbijane nam do łba, właśnie w podręcznikach do WOS-u itd.
Jest taka sytuacja - ktoś się wyprowadził do innego kraju i tęskni za Polską. Jest mu wmawiane, że tęskni za Polską. On nie tęskni za Polską, tylko w ten sposób działa rozwój i dorastanie każdego człowieka - przyzwyczajamy się. Przyzwyczailiśmy się do tego miejsca, do tego otoczenia, ale nie do Polski. Gdyby to był inny kraj, to byśmy tęsknili do innego? To jest jakiś dysonans. Po co tworzyć patriotyczne idee?
Cytat: |
Zdarzyło mi się kilka razy usłyszeć z ust dorosłych ludzi, że to my, młodzi ludzie, mamy tworzyć historię. I to nie świadczyło o ich niedojrzałości, ale o dojrzałości właśnie. Będziemy ją tworzyć, każdy w indywidualnym wymiarze, jedni mniej, drudzy bardziej, jeszcze inni w ogóle... Ciekawe jaka będzie. |
Akurat za tworzeniem historii, jeśli chodzi o tradycję, jestem na tak. Tworzenie jakiejkolwiek historii jest bardzo ważne dla świata. Tak na prawdę to anty-patrioci też chcąc, nie chcąc, tworzą tą historię. Jak my wszyscy.
Cytat: |
PS. Stanowcze N I E dla Kaczyńskiego na Wawelu.
Ludzie to jednak potrafią przesadzać.
Zaraz będą budować pomniki, nazywać ulice i stadiony. |
Dokładnie. Zmarł Kaczyński - jest szacunek. Gdy ja umrę te chcę szacunku.
To jest naturalne.
Jednak kimże on był dla mnie? Kimże on był dla świata? Wg mnie był ciepłą klucha o beznadziejnych poglądach. O zmarłych sie źle nie mówi? Nieprawda. O zmarłych mówi się tak, jakimi byli za życia. Mogą pokazywać jego uśmiechnięte zdjęcia w czerni i bieli przy żałobnej muzyce. Dla mnie jest tym, kim był przed śmiercią. Nic wielkiego nie zrobił - takie jest moje zdanie. Inni ludzie będący w samolocie też zmarli. I im się nic ie należy, bo samolot nie był ubezpieczony. Teraz państwo musi za nich płacić + za pomniki, za jakieś wawele wafele. No, proszę, bez przesadyzmu.
Cytat: |
Cytat: |
Za pochowaniem na Wawelu Kaczyńskiego wraz żoną przemawia przede wszystkim tragiczna śmierć, jej okoliczności (na służbie itd.), też to, że spoczywa tam gen. Sikorski, który także zginął w katastrofie lotniczej. Ale to raczej jedyne powody i bardzo nie wystarczające. Ale cóż, obojętne mi to gdzie oni spoczną. |
Dla mnie to trochę za mało. Też mnie nie obchodzi, gdzie będą pochowani.
Cytat: |
Opisujecie w poprzednich postach te postawy skrajne, obłudne i bezkrytyczne, może i najpowszechniejsze. Podam Wam przykład z drugiego bieguna: u mnie w Poznaniu 'niezależny, anarchistyczny i w ogóle, w ogóle działający na polu społeczno-politycznym' miejski squat (Rozbrat się nazywa) w dzień tragedii zaplanował na swojej stronie www udział w... Stypa Party reklamowanej hasłami:
Żegnamy jednych, zastanawiamy się co zrobić z innymi
W planie orgie, palenie krzyży, lżenie funkcjonariuszy publicznych, a dla zrozpaczonych możliwość zagrania w rosyjska ruletkę
Nie lękajcie się, przyjdą następni
Także i takie świry się znajdą. Wink No i oczywiście myślą, że są fajni
Rozumiem mieć swoje zdanie, może i nie znajdujące uznania w oczach innych, może niemoralne wg niektórych, nienormalne, podłe, jakkolwiek to się nazwie, ale jest chyba pewna granica, której nie można przekraczać... Co Wy na to? |
Niech sobie każdy przeżywa to jak chce. Mnie to mało obchodzi, na pewno nie poszłabym na coś tak głupiego. To do niczego nie prowadzi. To jest śmieszne, fajny, czarny humor, niech nakręcą film, może się pośmieję. Ale po co? Wg mnie to nie niesie żadnej idei. Wszystko można pokazać w rózny sposób. Ten jest płytki.
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:08, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
No dobrze, Violanto, rozumiemy, że jesteś anarcho-kosmopolitką Tylko widzisz, wydaje mi się, że nie szanujesz czy też nie chcesz uszanować, czy nawet zaakceptować, poglądów innych w tej konkretnej sprawie. Czego z kolei ja nie rozumiem. Czy wszyscy anty-patrioci tak mają, że muszą mieszać z błotem patriotów, nazywać ich zakłamanymi, a ich ideę udawaną? It smells like...
Dodam, że za patriotkę się bynajmniej nie uważam. Za anty-patriotkę też nie. Aczkolwiek bliżej mi na pewno do tego pierwszego.
Ostatnio zmieniony przez Babydoll dnia Czw 12:09, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:39, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Nie mieszam ich z błotem.
Prawdą jest też, że tolerancją nie grzeszę.
Cytat: |
No dobrze, Violanto, rozumiemy, że jesteś anarcho-kosmopolitką |
Rozumiem. Nie liczyłam na to, że kogoś przekonam. Nie zależy mi na tym. Jednak czasem zależy mi na dyskusji, na wyrażeniu swojego zdania.
I rozumiem też, że w większość Wasza opinia o mnie jest teraz raczej pobłażliwa. 'Niech dziewczynka się cieszy'.
Cytat: |
Dodam, że za patriotkę się bynajmniej nie uważam. Za anty-patriotkę też nie. Aczkolwiek bliżej mi na pewno do tego pierwszego. |
Doceniam Twoją szczerość.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:56, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Twoja opinia Violanta na ten temat jest tak pokręcona, ze zaczynam się zastanawiać czy sama ją rozumiesz . Bynajmniej dostrzegam w niej sprzeczne sygnały... jakbyś sama nie do końca wiedziała o co Ci tak naprawdę chodzi.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:16, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Violanta napisał: |
I rozumiem też, że w większość Wasza opinia o mnie jest teraz raczej pobłażliwa. 'Niech dziewczynka się cieszy'. |
W zasadzie to ja tak tego nie odbieram, ale... Hmmm, bądź co bądź, jesteśmy dla siebie tylko avatarami
Teraz tak przyszło mi do głowy... Wiele razy byłam tu i tam za granicą, na krócej lub na dłużej... Jednak nigdy na poważnie nawet nie zastanawiałam się nad tym, aby zostać gdzieś na stałe. Zawsze ciągnęło mnie z powrotem, sama nie wiem do czego. Tęskniłam za Polską, gdy siedziałam gdzieś długo. Oj tak... Co by nie mówić, ale... Naprawdę brakowało mi polskości, różnych jej aspektów. Nie czułam się do końca rozumiana - czasem w ogóle nie rozumiana - pośród ludzi, nie wiem, z Ameryki Południowej na przykład, nie było mi z tym dobrze. Więc tęskniłam za choćby zamienieniem słowa z Polakiem i przejściem się po polskiej ulicy. Nie wiem, skąd to się bierze. Nie jest to udawane czy sztuczne, po prostu tak czuję i już. Żadna książka od WOSu mnie do tego nie przekonała.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:23, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Delirium, ja wiem dokładnie o co mi chodzi ; )
"Teraz tak przyszło mi do głowy... Wiele razy byłam tu i tam za granicą, na krócej lub na dłużej... Jednak nigdy na poważnie nawet nie zastanawiałam się nad tym, aby zostać gdzieś na stałe. Zawsze ciągnęło mnie z powrotem, sama nie wiem do czego. Tęskniłam za Polską, gdy siedziałam gdzieś długo. Oj tak... Co by nie mówić, ale... Naprawdę brakowało mi polskości, różnych jej aspektów. Nie czułam się do końca rozumiana - czasem w ogóle nie rozumiana - pośród ludzi, nie wiem, z Ameryki Południowej na przykład, nie było mi z tym dobrze. Więc tęskniłam za choćby zamienieniem słowa z Polakiem i przejściem się po polskiej ulicy. Nie wiem, skąd to się bierze. Nie jest to udawane czy sztuczne, po prostu tak czuję i już. Żadna książka od WOSu mnie do tego nie przekonała."
Tak, ale to wg mnie nie jest patriotyzm. To jest przywiązanie. Rozumiem, bo też nie raz coś takiego czułam.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:55, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
No tak, przecież nie napisałam, że jestem patriotką. Chodzi mi tylko o to, że kraj to dla niektórych wartość sama w sobie i już. Więc jak najbardziej jestem w stanie pojąć, że istnieją prawdziwi patrioci, którzy czują to wszystko jakoś od środka, z wnętrza, i że nie jest to sztuczne.
Jestem szczerze ciekawa jak będą wyglądać same uroczystości pogrzebowe. Filharmonia berlińska? Kurczę, aż korci mnie, żeby pojechać do domu i to obejrzeć, bo w akademiku nie mam telewizora, co by mnie nie odciągał od nauki ;]
A co sądzicie o upublicznieniu zapisu czarnej skrzynki?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:12, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
"Chodzi mi tylko o to, że kraj to dla niektórych wartość sama w sobie i już." Właśnie. Jednak ja bym użyła tutaj innego nazewnictwa. Pochodzenie - to jest jakaś wartość. Jednak mieszkając w Polsce dziedziczymy jakieś cechy 'polskie'. Jest to naturalna kolej rzeczy, ona wychodzi naturalnie. Jednak wszystkie działania, organizacje, manifestacje, uroczystości - tu jestem na nie.
Okej, po prostu inaczej patrzę na tą sprawę, w innym świetle, mam inne podejście.
Ostatnio zmieniony przez blackoleander dnia Czw 18:18, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|