Autor |
Wiadomość |
<
NA DOBRY POCZĄTEK... /
przywitaj się
~
Sami o sobie
|
|
Wysłany:
Sob 14:39, 20 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Zestawik pytań mówiących co nieco o nas samych:
jestem - więc myślę? czy odwrotnie?
nie znoszę - kiedy ktoś mówi mi co mam robić.
dziwi mnie - zacofanie i ograniczenie niektórych ludzi, totalny brak tolerancji, plotkowanie.
gdy nikt nie widzi - zawsze wydaje mi się, że ktoś jednak widzi.
źle mi gdy widzę - cierpiące zwierzęta, głodne dzieci, śmierć, płaczących facetów, seriale.
boję się - pająków.
kocham - stanowczo zbyt pochopnie.
lubię - śmiać się.
szanuję - ludzi starszych, ludzi wykształconych, cudze zdanie, cudze poglądy, wszelakie religie.
zawsze chciałam - być inna niż jestem a jednocześnie ani trochę się nie zmieniać.
mam świra na punkcie - muzyki, czytania, pisania i rysowania, a także fotografii.
trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1. popadanie ze skrajności w skrajność.
2. popadanie ze skrajności w skrajność.
3. popadanie ze skrajności w skrajność.
trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1. z niewiadomego powodu mam jakieś uprzedzenie do wszystkiego, co niemieckie.
2. mam jakieś dziwne poglądy dotyczące seksu. dziwne dla innych, przynajmniej.
3. hmmm... w duszy mam anarchię, a studiuję prawo.
trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie:
1. włosy
2. usta
3. cycki, yeah.
moje życiowe motto:
kiedyś - sex, drugs & rock'n'roll
dziś - sex, drugs & post-punk
Jak chcecie to możecie dodawać własne kategorie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:26, 20 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
jestem - od dawna człowiekiem, przynajmniej zachowuje pozory
nie znoszę - gdy ktoś mi przerywa w środku zdania.
dziwi mnie - że pomimo całego postępu, ludzie nadal chodują w głowach dziwne uprzedzenia.
gdy nikt nie widzi - i ja nie zauważam
źle mi gdy widzę - złe rzeczy
boję się - chyba boję się własnej starości Oo
kocham - robić to co lubię
lubię - dobrze się bawić
szanuję - decyzję innych
zawsze chciałam - coś osiągnąć
mam świra na punkcie - sztuki
trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1. jestem uparta
2. zbyt niezdecydowana
3. szczerość
trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1. moje cudowne huśtawki nastrojów
2. często coś mówię w nieodpowiednim momencie
3. mam dość rozbierzne gusta
trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie:
1. oczy
2. usta
3. włosy (chociaż czasem mam ochotę opitolić się na łyso )
moje życiowe motto:
"wykorzystac zycie zanim ono wykorzyta mnie"
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 15:37, 22 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
jestem - kobietą
nie znoszę - chamstwa, prostactwa, lansiarstwa, "kołtuństwa"
dziwi mnie - serio się dziwię JAK MOŻNA NIE LUBIĆ SONIC YOUTH????
gdy nikt nie widzi - poprawiam sobie makijaż
źle mi gdy widzę - bedę szczera: kolejne fanki Nirvany zapatrzone w Kurcika jak w święty obrazek
boję się - mam lekką klaustrofobię, boję się małych pomieszczeń, małych miasteczek, małych, ciasnych ludzkich umysłów
kocham - mojego chłopaka, mojego kota, to forum
lubię - uprawiać seks ^^
szanuję - Courtney
zawsze chciałam - pojechać w podróż dookoła świata, szczególnie do Japonii
mam świra na punkcie - jego pieprzyków ^^
trzy dominujące w mym charakterze cechy -
nie mnie oceniać takie rzeczy, naprawdę trudno mi powiedzieć...
trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze -
często słyszę o sobie, że jestem dziwna, ale które to mogą być te "dziwne cechy" to już nie mam pojęcia
trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie - oczy, usta, zgrabną figurkę
moje życiowe motto - jestem kobietą i nic co kobiece nie jest mi obce
jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce
Babydoll napisał: |
z niewiadomego powodu mam jakieś uprzedzenie do wszystkiego, co niemieckie |
Droga Babydoll, z takimi uprzedzeniami trzeba walczyć! Nikt Ci nie każe kochać Niemiec czy języka niemieckiego, ale z Twojej wypowiedzi wynika, że w ogóle skreślasz wszystko co niemieckie co brzmi no po prostu GŁUPIO.
Bardzo mi przykro, jeżeli nie możesz słuchać Beethovena Ody do Radości w
oryginale, czy skreślasz Goethego, Schillera, Nietzschego czy Marlenę Dietrich ze względu na pochodzenie czy już nie będę brnęła dalej, myślę, że wiesz o co mi chodzi.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:19, 22 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Chodziło mi bardziej o kwestie muzyczne. Filozofia, literatura piękna itepe jak najbardziej tak. Ale kiedy słyszę ten język, a już szczególnie w piosenkach, lub Niemców mówiących po angielsku... Drażni mnie to po prostu, więc po co mam sobie psuć humor - po prostu tego nie słucham.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:33, 22 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
/Mam to samo z językiem niemieckim. Tu chodzi o samo jego brzmienie, nie ma związku z osobami, które się nim posługują. Jest okropny, brzmi dla mnie jak wypluwanie jabłka, i to nie jest żadna synestezja./
Sami o sobie? Też wypełnię, c'nie.
jestem - czerwienią i błękitem
nie znoszę - gdy ktoś udaje mądrzejszego niż jest; lenistwa; wielu, małych, ludzkich wad; niestaranności; dźwięku budzika
dziwi mnie - to, jak niektórzy mogą być bezwstydnie, otwarcie: cwani, złośliwi, chamscy
gdy nikt nie widzi - oddaję się przyjemnościom, małym i dużym
źle mi, gdy widzę - cierpiące dzieci i kobiety, postępującą nowoczesność i głupotę, sweet focie gdzieś tam w necie
boję się - robaków, pająków (obrzydliwe)
kocham - to mocne słowo
lubię - spędzać czas ciekawie i produktywnie albo leniwie i przyjemnie, podążać za swoimi celami, oddawać się pragnieniom, realizować pasje, poznawać swoje słabości, aby ich unikać w przyszłości
szanuję - ludzi starszych oraz tych ze specjalnymi zasługami, szczególnie w dziedzinie rozległej sztuki, pisarzy zwłaszcza, oraz wszelkich prawdziwych, skromnych specjalistów w swojej dziedzinie. i muzyków rockowych
zawsze chciałam - zwiedzić wybrane miejsca na świecie, napisać książkę, która zdobędzie uznanie
mam świra na punkcie - Courtney, muzyki, filmów, zdobienia pokoju, smakowych herbat
trzy dominujące cechy - staranność, kreatywność, upór
trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze- skrajności, w które popadam; komuś może się wydać dziwne moje zorganizowanie - lubię porządek, zawsze mam zapas różnych rzeczy - przyborów szkolnych czy jedzenia w lodówce; nadal nie mam butów na wysokim obcasie, a pewnie zajebiście bym w takich wyglądała :s
trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie - uśmiech, talia, 170cm
moje życiowe motto/a - 1# Lepiej być krzywdzonym niż krzywdzącym.
2# Życie jest teatrem. Naucz się więc swojej roli, odkładając na bok powagę, lub cierp.
3# VITA BREVIS, ARS LONGA
najczęściej używany sztuciec - mała łyżeczka
ulubione słowa Courtney - 1# "Don't date the captain of the football team, be the captain of the football team."
2# "If you treat a girl like a dog, she is going to piss on you."
3# "I found my inner bitch and ran with her."
4" "I'M A SURVIROR, at last that's what everyone tells me."
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 21:56, 22 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
V napisał: |
/Mam to samo z językiem niemieckim. Tu chodzi o samo jego brzmienie, nie ma związku z osobami, które się nim posługują. Jest okropny, brzmi dla mnie jak wypluwanie jabłka, i to nie jest żadna synestezja./ |
Kurde. A wiecie, bo ja lubię język niemiecki, w każdym razie na pewno mnie nie drażni. Może to dzięki temu, że jako mała dziewczynka oglądałam dużo bajek na RTL i Vivę, a Viva niemiecka to kiedyś była zupełnie inna niż jest teraz. W każdym razie, jakoś oswoiłam się z tym językiem a nawet momentami bardzo piękny mi się wydaje. No ale to moje zdaniątko.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:11, 26 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
jestem - dzieckiem i gejem w ciele kobiety, dandysem i żoną Mansona i Valo
nie znoszę - gdy nie mam jak pokazać swojego ja, porządzić się, pokazać się, popisać
dziwi mnie - że ludzie odbierają mnie za cichego mrocznego narcyza
gdy nikt nie widzi - uprawiam sztukę i dumam
źle mi gdy widzę - głupich ludzi
boję się - śmierci w łóżku i zniedołężenia starości
kocham - zaznaczać swoją osobowością otoczenie, bez nachalności, dyskutować i uprawiać sztukę
lubię - kochanków, dyskusje przy alko + faja, nic nie robić
szanuję - ludzi dążących wytrwale do celu i nie dających po sobie jeździć
zawsze chciałam - być uznanym artystą
mam świra na punkcie - korzystania z życia w sposób niemoralny nienormalny ekscentryczny
trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1. szczera
2. apodyktyczna
3. obrażalska
trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1. mam głupie teksty, obrażające, ale śmieszne, samo się tak robi...
2. potrafię mieć minę zlewającą, gdy ktoś mnie interesuje
3. lubię czarny? ale dziwne, no nie?
trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie:
1. spojrzenie
2. nos
3. włosy
moje życiowe motto:
"Kochać samego siebie - to początek romansu na całe życie"
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:52, 14 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
jestem – urocza (ale narcyzm!)
nie znoszę – swojej tendencji do zamykania się w różnych klatkach (to przenośnia oczywiście)
dziwi mnie – że jeszcze nie zwariowałam
gdy nikt nie widzi – hm, mam wrażenie, że taki pewien Gościu na górze chyba jednak mnie widzi. Zawsze
źle mi gdy widzę – coś, czemu kompletnie nie mogę zaradzić
boję się – o rety, sporo mam tych lęków naprawdę, szkoda gadać. Ale lubię je dzięki nim bardziej odkrywam i rozumiem siebie. I innych. Życie bez lęków byłoby nudne
kocham – życie
lubię - ludzi
szanuję – ludzi otwartych, gotowych na zmiany, którzy mimo trudności, nie poddają się, a kwitną;
zawsze chciałam – nie lubię słowa zawsze! (nigdy też nie!)
mam świra na punkcie – muzyki (oprócz Courtney uwielbiam Madonnę fajne połączenie, nie?), filmu (lubię stare kino bardzo, szczególnie B.Davis; z „nowości” K.Winslet, J.Depp, J.Carrey), psychologii, psychoterapii, zwierząt oraz Rumunii i Węgier (choć do R. nie udało mi się jeszcze dotrzeć)
trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1. dociekliwość, potrzeba porządkowania i analizowania (niektórzy nazywają to prościej i określają jako upierdliwość)
2. ciekawość świata
3. depresyjność na zmianę z tendencją do wpadania w euforię; taka mała cyklotymiczność
trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1. Lęk przed ryzykiem przy jednoczesnej ciekawości
2. Nie lubię kawy
3. Brzydzę się robakami i pająkami, a jednoczenie ogromnie mnie fascynują. Ostatnio latam z przewodnikiem i próbuję je przyporządkowywać do odpowiednich kategorii
trzy rzeczy, które lubię w swym wyglądzie:
1. oczy
2. usta
3. tyłek
moje życiowe motto:
Życie jest zbyt krótkie, by przejść obok niego obojętnie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 22:07, 14 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
majetana napisał: |
mam świra na punkcie – muzyki (oprócz Courtney uwielbiam Madonnę fajne połączenie, nie?) |
NOOO!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 13:44, 16 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Cytat: |
(oprócz Courtney uwielbiam Madonnę fajne połączenie, nie?) |
O, Courtney nie byłaby zadowolona, gdyby jej fanka słuchała Madonny. Jak pięknie to podkreśliła w ostatnim wywiadzie dla pięknej telewizji TVN!
Tak w ogóle to siema.
I trzeba poprawić - jestem wdową po Peterze Steele'u i rozwódką po Mansonie i Valo.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:05, 16 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cbgb
|
|
ale fajny temat, nigdy go nie widziałam!
jestem tym, kim nie do końca chcę być.
nie znoszę gdy ktoś próbuje mi wmówić, że nie mam racji, kiedy ją mam; cwanych, "fajnych" ludzi na poziomie gimnazjum; kiedy naprawdę nie mam czego słuchać - aż mnie nosi; zbyt długiego odosobnienia;
dziwi mnie jak niektórzy ludzie są piękni i mądrzy bez pracy nad sobą; skrajny konserwatyzm
gdy nikt nie widzi mam świra, że jednak ktoś to widzi albo ktoś zaraz przyjdzie i mam stresa
źle mi gdy widzę telewizyjne programy i reklamy; wspomniane sweet-focie w Internecie; zbyt dużo dobrego jedzenia na stole
boję się że będę starą panną, że się kiedyś poddam, że się diametralnie zmienię, że nie będę się rozwijać, że coś mnie będzie prześladować... wielu rzeczy się boję
kocham życie. mimo wszystko. od czasu do czasu nachodzi mnie ta myśl i jest pięknie.
lubię czuć się pewnie i swobodnie; ludzi, przy których mogę czuć się pewnie i swobodnie; poznawać nowe rzeczy.
szanuję poglądy ludzi, nawet jak się nie zgadzam; tych którzy coś osiągnęli dzięki wysiłkowi i pracy, a nie przez wygląd i tyłek; poglądy polityczne (wyłączając ten skrajny konserwatyzm, ale to osobiste doświadczenia...)
zawsze chciałam żeby coś w moim życiu zmieniło się na lepsze.
mam świra na punkcie muzyki przede wszystkim - te wszystkie zespoły, ludzie, instrumenty, rozmowy o tym; kotów; Internetu; testów psychologicznych; kreatywnych zajęć i zachwycaniem się jak to inni potrafią; poznawaniu siebie i innych; zmienianiu wyglądu mojego pokoju choć w minimum; ostatnio na punkcie zdrowego odżywiania; wyobraźni i pomysłowości niektórych ludzi; długich włosów u chłopaków i ogólnie włosów i fryzur i kolorów;
trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1. neurotyzm
2. zmienność
3. melancholia, którą lubię.
trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1. często najpierw mówię, potem myślę. albo po czasie uświadamiam sobie, że źle powiedziałam.
2. mam trochę dziwnie teatralny sposób mówienia - kiedy się czymś przejmę mam słaby głos, plącze mi się język, brzmię dziwacznie. natomiast po chwili mogę przejść w beztroskie wypowiedzi z sarkastycznym uśmiechem.
3. mam w miarę podwójny gust muzyczny - majetana, też uwielbiam Madonnę!
[/i]trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie: [/i]
chryste...
1. włosy
2. oczy
3. dłonie...
moje życiowe motto:
od niedawna - najważniejsza chwila w życiu to ta obecna
od dawna - nic na siłę
od zawsze - per aspera ad astra - przez trudy do gwiazd
ulubione kolory: biały, czarny, niebieski, blady róż
gdzie bym chciała zamieszkać: przytulne mieszkanie w Warszawie, duży domek pod Warszawą, Wrocław, Nowy Jork, Los Angeles, Bergen lub Oslo, miłe mieszkanko w zabytkowej kamienicy w Paryżu, Argentyna
Ostatnio zmieniony przez burlleska dnia Pon 17:09, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:49, 17 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
"3. mam w miarę podwójny gust muzyczny - majetana, też uwielbiam Madonnę!"
Świetna sprawa, od razu mi raźniej
A że obie Panie specjalnie się nie lubią i mają ze sobą kompletnie nie po drodze, jeszcze bardziej mnie to kręci
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 18:00, 17 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cbgb
|
|
no to prawda, chociaż widziałam jakieś ich współne zdjęcia, więc to zapewne kolejna medialna gra.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:38, 18 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
największą medialną grą jest to, że Courtney przyjeżdzą do Poski <faja>
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:34, 12 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z nianacka
|
|
jestem - żyje więc jestem (jak to mówi moja przyjaciółka), jestem też...hm, najmłodsza na forum..iiii jestem wegetraianką
nie znoszę - kłamstw, cynizmu i jak jest mi zimno
dziwi mnie - nigdy nie przestaną mnie zadziwiać, fanki Kurta (dodam, że jestem specjalistką w temacie bo znam koło 8 takich przemiłych osób, które słysząc że lubię Hole najchętniej utopiłyby mnie w kiblu , wiecie Courtney to zUo)
gdy nikt nie widzi - gdyby komuś udałoby się mnie podglądnąć, gdy myślę, że nikt nie widzi poyślałby sobie, że mam nierówno pod sufitem)
źle mi gdy widzę - czasami gdy patrzę w lustro
boję się - samotności i ciemności
kocham - muzykę i moich przyjaciół...iiii bazylię!!! i powoli Courtney
lubię - śpiewać gdy nikt nie słyszy
szanuję - siebie i drugiego człowieka - nic więcej nie trzeba bo z tego wszystko wynika
zawsze chciałam - mieć silną wolę i chyba zawsze będę chcieć
mam świra na punkcie - muzyki, buddyzmu, wegetarianizmu, mojego kota i Red Hot Chili Peppers
trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1.naiwność
2.słabe poczucie własnej wartości
3.empatia
trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1. mam nieco abstrakcyjne poczucie humoru ("nieco" - hahhah)
2. przywiązuje się do ciuchów (szczególnie trampków i koszul) tak że po ich wyrzuceniu ryczę xD
3.czasami gadam od rzeczy
trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie:
1. paznokcie
2. rzęsy
3. ramiona
moje życiowe motto:
powinno być: "najpierw pomyśl potem zrób"
stosuję się raczej do: najpierw zrób,potem pomyśl,a potem żałuj dziewczę
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|