|
Wysłany: Wto 10:24, 13 Wrz 2011
|
Tak, to ja jestem tym debilem, który zagłosował na opcję pierwszą.
Pasowali do siebie, moim zdaniem, może nawet aż za bardzo i to ich zniszczyło. W ich związku przydałby się ktoś mądrzejszy (zarówno Courtney jak i Kurtowi by się przydał), ktoś kto wyciągnąłby ich z nałogów i te ich demony wewnętrzne umiałby ujarzmić... Ale z drugiej strony Courtney chodziła przecież z Nortonem i znudziła się nim szybko. Podejrzewam, że tak samo, a pewnie nawet bardziej, Kurt nudziłby się z jakąś porządną dziewuszką, która kazałaby mu rzucić narkotyki i jakoś poukładać się ze sobą. To chore, ale oni pasują do siebie tacy jacy są... nie wyobrażam sobie żadnej innej laski przy Kurcie, serio. |
|