Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Czw 22:47, 19 Cze 2014
|
To są trolle xD. Grunt żeby mieć swoje racje, swoje zdanie, a nie podlegać modzie lub głosowi większości . Indywidualizm rulez ;P! |
|
|
|
Wysłany: Czw 22:43, 19 Cze 2014
|
Najważniejsze to trzymać się swoich racji. Nie chcesz palić, masz swoje poglądy na ten temat, to najważniejsze. Znam głupich ludzi, którzy widzą, że i tak palę, a stoją przy mnie i nadają przez cały czas "no przestań jarać, zabijesz się" "jezus, palenie to gówno, przestań" "niedługo umrzesz" troska troską... Ale no ku*wa, leave me alone. ( |
|
|
|
Wysłany: Czw 22:38, 19 Cze 2014
|
Każdy ma swoje racje, dobrze, że je bronisz . Dożył świetnego wieku . |
|
|
|
Wysłany: Czw 22:35, 19 Cze 2014
|
Nie no dziadziu nie mógł zyc bez papierosow palil od 13 roku zycia do 80tki ale gdyby nie palil moze nie mial by raka.i zyl by dluzej bo byl jeszcze na silach no kazdy robi jak uwaza ja palic napewno nie bede heh |
|
|
|
Wysłany: Czw 21:54, 19 Cze 2014
|
Napisy jak napisy. Jak czasami paczę na skład zwykłej czekolady , to moim zdaniem powinni zacząć umieszczać na opakowaniu jakieś wytłuszczone ostrzeżenia xD. |
|
|
|
Wysłany: Czw 21:49, 19 Cze 2014
|
Na coś trzeba umrzeć. ;d
Każdy ma swoje przykłady - Twój dziadek zmarł, to oczywiście przykre, najwyraźniej bardzo źle działały na niego papierosy. U mnie natomiast w rodzinie wszystkie osoby palące żyły bardzo długo i mówię tutaj o 80-90 latach. Paliły do ostatniego dnia życia, także...
Nie, nie mam zamiaru teraz przekonywać, że w takim razie palenie to w ogóle jest lekarstwo, które powoduje długie życie, skąd, to świństwo, ale niezaprzeczalnie na każdego działa inaczej i w sumie wydaje mi się, że w większości przypadków śmierć z powodu fajek to raczej skrajność.
Angel Dust - ja w sumie paczkę czytam tylko, jak wybieram fajki, na te groźby nawet nie patrzę. To coś w stylu "im mniej sobie to uświadamiam, tym lepiej mi się pali". D |
|
|
|
Wysłany: Czw 21:46, 19 Cze 2014
|
Chyba mam przyzwyczajone oko do tych napisów, bo nie robią na mnie większego wrażenia. W ciąży na pewno bym nie paliła, oj, nie. Ale na szczęście nieprędko to nastąpi xD. |
|
|
|
Wysłany: Czw 21:39, 19 Cze 2014
|
Nie wiem jak Wy, ale ja nie lubię paczek z napisem "Palenie zabija". To jest najgorsze. Nie żadne tam benzopireny, nie pal w ciąży i inne pierdy. Normalnie mam ciarki. |
|
|
|
Wysłany: Czw 21:29, 19 Cze 2014
|
Palenie jest ryzykowne, ale to czyni je ciekawszym. Zakazany owoc smakuje najlepiej . |
|
|
|
Wysłany: Czw 21:17, 19 Cze 2014
|
moim zdaniem palenie papierosów to głupota jak czlowiek może sam sie zatruwać ? na opakowaniach pisze palenie tytoniu powoduje raka ! a i tak ludzie palą nie rozumiem tego co może byc przyjemnego w wciąganiu dymu do płuc to normalne nie jest jestem przeciwniczką palenia papierosów jeszcze bardziej gdy moj dziadziu w lutym tego roku zmarł właśnie na raka płuc moglby jeszcze zyc pare lat dluzej lecz niestety papierosy go skonczyly... bardzo mi go brakuje tesknie ale czasu sie nie cofnie dlatego zastanowcie sie czy warto dla kilku chwil przyjemnosci przeplacac to życiem ? |
|
|
|
Wysłany: Czw 20:17, 19 Cze 2014
|
Też jestem tego zdania, Drownsoda - przy fajku są najlepsze tematy. Poczynając od pierdół, kończąc na jakichś filozoficznych przemyśleniach xD. |
|
|
|
Wysłany: Czw 20:13, 19 Cze 2014
|
A dla mojego organizmu połączenie alkoholu i fajek jest bardzo niepożądane... If u know what I mean.
W sumie podłączam się pod to, że moment wydmuchiwania dymu jest najlepszy. Generalnie rzadko kiedy sama sobie kupuję paczkę i jaram sobie w domu sama czy po prostu gdziekolwiek, ale sama. Zazwyczaj składam się z kimś i zawsze z jakąś osobą idę po prostu "na fajkę". Wtedy każda rozmowa jest jakaś fajniejsza. Boże, to brzmi naprawdę żałośnie. Może nie tyle co fajniejsza, ale jest przyjemniej. I głównie dlatego, że póki co nie mam momentów w stylu "ojprdl, jak nie zapalę, to nie wiem co ze mną będzie", to mówię, że palę, bo lubię. |
|
|
|
Wysłany: Czw 19:45, 19 Cze 2014
|
Najbardziej to kasy szkoda... . Ja coś tak szybko nie rzucę gdyż, poniewuz moi znajomi palą. I się nawzajem na fajki wyciągamy. Gdybyśmy się wszyscy zgadali i razem rzucili to jeszcze, ale szanse są marne xD...
Albo papieros do alkoholu, o to dopiero fajna sprawa xD. |
|
|
|
Wysłany: Czw 19:43, 19 Cze 2014
|
No, jest coś pociągającego w pociąganiu fajki, |
|
|
|
Wysłany: Czw 19:36, 19 Cze 2014
|
Nie no, nie ma co porównywać, papierosy naprawdę niszczą organizm, ale i tak gorsze jest regularne bierne palenie, tyle że jak się pali z kimś, to od razu się pali biernie. Świństwa w żarciu znikają po umyciu i ugotowaniu, tyle że jak jemy jakieś dziadostwa z podrzędnych barów, no to inna sprawa... Ja się naprawdę boję, że umrę wcześniej przez fajki i mam zamiar rzucić... kiedyś xD Ja lubię wyjść z kimś na fajkę, samego palenia jakoś nie bardzo... Ponoć kobiety palą zwykle dla wydmuchiwania dymu i w sumie racja, najbardziej lubię ten moment ;D Palenie to jest naprawdę wielki fenomen dla mnie, mijają lata i ludzie nadal na to lecą, w tym ja, nie kumam xD |
|
|