Autor Wiadomość
V
PostWysłany: Pon 17:02, 27 Lut 2012

Na pewno też dużo nauczył Courtney, jeśli chodzi o samą grę na gitarze. Wirtuozem to on absolutnie nie był, ale na pewno był lepszy od Court. Sama Courtney powiedziała, zanim przeczytała fanom jego list pożegnalny, że Kurt był jej najlepszym nauczycielem.
candygirl
PostWysłany: Pon 12:28, 27 Lut 2012

pewnie się konsultowali z Courtney, które piosenki mają iść na płytę.. i tyle pomocy Kurcika.
V
PostWysłany: Pon 11:22, 27 Lut 2012

Bzdura.
candygirl
PostWysłany: Nie 13:24, 26 Lut 2012

mnie też! Very Happy przecież Hole to jest cały zespół nie tylko sama Courtney! Eric, Patti czy Kirsten to przecież tacy sami muzycy jak muzycy Nirvany. może Kurt pomógł trochę Courtney przy tym albumie, ale nie napisał całego za nią, nie ma mowy!!!
Miss
PostWysłany: Sob 19:36, 25 Lut 2012



mnie też to wkurwia ;/
burlleska
PostWysłany: Wto 17:15, 14 Wrz 2010

to cieszę się, że się zgadzamy Very Happy
blackoleander
PostWysłany: Wto 14:13, 14 Wrz 2010

Burleska, myślę podobnie.
burlleska
PostWysłany: Wto 13:51, 14 Wrz 2010

Olka napisał:

Słowo daję chyba zacznę go choć tyci-tyci lubić Wink
PS. I niby wkurza mnie gadanie o Hole w kontekscie Nirvany, a sama to robię.


STRASZNIE mnie wnerwia to wystrzeganie się mówienia dobrych rzeczy o Kurcie gdy jest się fanem Hole i na odwrót jak to robią niektóre alternatyffne fan grunge fuck yeah nastolaty.
Dla mnie oni są nieśmiertelni jako para, nie ważne co między nimi było, kto na kogo jak wpływał... Po prostu uzupełniali się i to czyniło ich naprawdę zajebistym, zdolnym, wpływowym małżeństwem. A to skarżenie, że Kurt pisał dla Courtney... zwykła zazdrość. Corgan pisze z Courtney, Perry i na pewno dziesiątki innych ludzi, a jakoś nikt tego nie rozdmuchuje. Ale nie, oczywiście to pisał Cobain, wszechobecny i wielki Cobain i Courtney jest beztalenciem, skoro nie mogła zrobić tego sama. No przecież.
Babydoll
PostWysłany: Pon 20:47, 13 Wrz 2010

Hmmm, co do tego, jakoby Kurt miał dołączyć do Hole, to cały czas wydaje mi się, że taka myśl przewinęła się w jego Journals, ewentualnie w Come As You Are Azerrad'a. Na 90% Kurt mówił coś w tym kontekście, że ma dość swojego zespołu i mógłby grać z Courtney i resztą bo między nimi dobrze się czuje, czy coś takiego.
humanbazooka
PostWysłany: Pon 19:15, 13 Wrz 2010

Olka napisał:
Powstanie nowa religia. Kurt będzie w niej jednym Dobrym, Posłanym, a Court to szatan, zUo wcielone
Very Happy Ja w swoim środowisku już dostrzegam jej zalążki Wink no nie chyba popadam w paranoję!

Ja Cię nie chcę martwić, ale czytałam że powstał jakiś kościół pod wezwaniem przenajświętszego Kurta Cobaina. W Ameryce jest (a gdzieżby inaczej). Kompletny odlot.
Olka
PostWysłany: Pon 19:12, 13 Wrz 2010

Nie wierzę w cała tą teorię, ale jedno jest faktem - CS i ND- napisane po śmierci Kurta są gorsze od LTT i POTI (kwestia gustu) , ale to tak BTW. Zresztą Court pisała świetne piosenki przez związkiem z panem Cobainem - i co? A te inspiracje i powiązania - czerpali z siebie nawzajem. Kochali siebie i doceniali swoją twórczość - czy w takim wypadku można by zapobiec wpływom na siebie obydwóch zespołów?
I jest jedna rzecz, za którą Cobainowi dziękuję - za to, że dzięki niemu poznałam Hole. Very Happy
Słowo daję chyba zacznę go choć tyci-tyci lubić Wink
PS. I niby wkurza mnie gadanie o Hole w kontekscie Nirvany, a sama to robię.
PS2.A ja mam nową teorię. To Court pisała numery dla Nirvany o.O, wpuszczę to do neta i będzie taka sama sensacja jak z tym, że Kurt miał dołączyć do Hole (BTW. Wyobrażacie Go sobie tam?!!)
PS3. Ja myślę, że za kilkadziesiąt lat Kurt to będzie taka postać mitologiczna. Prometeusz, albo Apollo jaki. Powstanie nowa religia. Kurt będzie w niej jednym Dobrym, Posłanym, a Court to szatan, zUo wcielone
Very Happy Ja w swoim środowisku już dostrzegam jej zalążki Wink no nie chyba popadam w paranoję!
PS4. Ale gigantycznego offtopa zrobiłam. Za takie offtopy dostaje się zwykle trofeum w postaci bana
blackoleander
PostWysłany: Pią 19:34, 03 Wrz 2010

Cytat:
~ Old Age (Kurt oddał tę piosenkę Courtney)


Kiedyś z moim kumplem, największym fanem Nirvany jakiego znam, i pierwszym fanem Nirvany [prócz mnie huha], którego poznałam, i człowiek, który w ogóle jest do niego bardzo podobny i jednocześnie stara się być do niego podobny, co jest wku*wiające, i o to się pokłóciliśmy i już z nim się nie przyjaźnię.

Ale to inna historia.

Chodzi o to, ze właśnie z tą pistą męską się pokłóciłam o to, czyj jest ten kawałek. Było to dawno. Mało faktów.

Ale to, co podsunął, czyli nagranie Kurta po prostu i jakieś tam niby gadki szmatki z biografii... No, myślałam sobie - w końcu to TRÓ fan, wie lepiej. Ale i tak się nie zgodziłam , no i masz - obraza wielka podróby Kurta. Heh.

Ach, ach, ale się rozemocjonowałam tym!

Kocham tą piosenkę. Love
V
PostWysłany: Śro 17:14, 01 Wrz 2010

Pojawiło się trochę aktów tej współpracy, ale wiadomo - nic oficjalnego.

~ Asking For It feat. Kurt
~ Miss World (demo)
~ Old Age (Kurt oddał tę piosenkę Courtney)
~ Where Did You Sleep Last Night wykonane gdzieś tam live
~ kawałek nazwany It's closing soon a.ka Drunk in Rio (schizowy, fajny)...
To mi się przypomina na tę chwilę.
I pewnie maaasa innego stuffu o którym się nie dowiemy wprost ;s
humanbazooka
PostWysłany: Śro 12:30, 01 Wrz 2010

nie znam zespołu the hole
ale wyobrażacie sobie taką współpracę court&kurt? ^^
ciekawie by było
V
PostWysłany: Wto 16:51, 31 Sie 2010

A ja dzisiaj natknęłam się na taką oto, hmm, ploteczkę?
The Hole i te sprawy...
http://www.muzyka.pl/news/pokaz/869/kurt_w_the_hole_.html

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03