Autor Wiadomość
blackoleander
PostWysłany: Śro 23:21, 05 Sty 2011

Masz złe odczucia.

Czy będziesz słuchać zespołu, który Ci się nie podoba?

Ja też nie.

Nie zawsze trzeba dokonywać wyboru, zwłaszcza, gdy nie ma obowiązku.

Nie popełniam żadnego błędu, robię, co uważam słuszne dla siebie. Na razie sprawa mnie nie dotyczy, nie mam na nią wpływu, ponieważ nie wiem, co się dzieje. Mam o wiele ważniejsze sprawy na głowie. Polityka to nie prawo natury.
graveyard
PostWysłany: Śro 23:17, 05 Sty 2011

Violanta napisał:
Dosyć liberalna w poglądach jestem, wiele mi w Polsce nie pasuje, jeśli chodzi o społeczeństwo i jego opiekunów, ale co ja jedna zrobię, na razie nic.


Błąd. Próbujesz w ten sposób zwalić odpowiedzialność wyboru na innych. Wyobraź sobie, że sobie tak myśli dość spora część polaków - 'a co ja mogę sam zrobić? co tam jeden głos, nic praktycznie nie da'.

Violanta napisał:
Młody człowieku, bardzo fajnie, ze masz swoje zdanie, tylko po co teksty w stylu, że tu długo raczej nie zabawisz.

My o Ciebie nie walczymy, fajnie, że piszesz takie mądre rzeczy tutaj... na prawdę, ale bez takich, bo to bez sensu. I seksu.

Więcej seksu, może, hę? Nie seksizmu.


Ile mi to jeszcze będziecie wypominać? Co wam da (w moim odczuciu) obrażanie się?
V
PostWysłany: Śro 23:03, 05 Sty 2011

Też bym chciała zagranicę, przygody bym chciała, nowości, nowego otoczenia, wyzwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaań

Tak BTW
blackoleander
PostWysłany: Śro 23:01, 05 Sty 2011

Oj, kutwa, zgadzam się z Tobą graveyard, że ktoś kto na czymś się nie zna, to niech się nie wtrąca - czyli po co głosować, skoro nie wie się nawet na co i po co itd. wiadomo o co cho.

Ale kuźwa, po co od razu strzelasz teksty obrażające wszystkie kobiety na świecie - no tak, cholera, spójrz, co wyżej napisałeś. Założę się, że wielu facetów głosowało by na ładną panią od polityki, niż na tą, co coś wiecej reprezentuje poza wyglądem.

Ja tam lubię Palikota, ganiał z penisem gdzieś tam.

Nie będę głosować przez długi czas, w ogóle mnie to nie interesuje. Dosyć liberalna w poglądach jestem, wiele mi w Polsce nie pasuje, jeśli chodzi o społeczeństwo i jego opiekunów, ale co ja jedna zrobię, na razie nic. Jeśli mnie to będzie dotyczyło, to wtedy może zacznę 'walczyć'. Taka to ze mnie sarmacka szlachta XXI wieku.

I hui. Dobrze jest, nie narzekam na kraj jak na razie, a ludzie to na całym świecie są podobni, ze świecą szukać oryginałów.

Ale i tak zamierzałabym przenieść się gdzieś poza granice...

Ojeju, jeju, jakże siem rozgadała.

Młody człowieku, bardzo fajnie, ze masz swoje zdanie, tylko po co teksty w stylu, że tu długo raczej nie zabawisz.

My o Ciebie nie walczymy, fajnie, że piszesz takie mądre rzeczy tutaj... na prawdę, ale bez takich, bo to bez sensu. I seksu.

Więcej seksu, może, hę? Nie seksizmu.
graveyard
PostWysłany: Śro 22:33, 05 Sty 2011

Już dobrze Delirium, już dobrze...a co do Palikota : jeden wielki przypał i nie wypał...robił z siebie pajaca szczerze powiedziawszy, zakładając nowe ugrupowanie to nic nie wskóra. Założył i co? Cicho i głucho teraz o nim. Nie jest ktoś to normalny...chociaż prawdopodobnie jeden z nie wielu nie pchał się do koryta bo i tak ma sporo kasy.

Jeśli chodzi o mnie...ja jestem za Januszem Korwinem Mikke...brat mnie do niego przekonał, który puszczał mi z nim jakieś wywiady itp. Większość ludzi go uważa za oszołoma, kretyna itp. Ludzie jak go usłyszą, to nie zrozumieją o co mu chodzi, mówią, że oszołom i gadają bzdury. Tak naprawdę Korwin-Mikke jest naprawdę inteligentnym i wykształconym człowiekiem. Może i nie jest to mój 100% ideał, ale mam bardzo zbliżone poglądy do niego. Byłem na 1 czy 2 czatach z nim. Naprawdę, gadał mądrze. Spodobało mi się jak mówił o tym, jak to by było gdyby podatki się obniżyło, a nie zwiększyło.
V
PostWysłany: Śro 21:34, 05 Sty 2011

"Przypadek V", haha, wielka rzecz się stała, że laska jakaś napisała coś, co chyba do końca nie przemyślała Wink
Delirium
PostWysłany: Śro 21:32, 05 Sty 2011

No z tym tak, kurcze, ale ja pije do tego że niby jak kobita to od razu że się nie zna. Sorry ale coś mi się dzieje jak słysze takie hasła...

[Nie chodziło mi tutaj o przypadek V, tylko właśnie o generalizację której użyłeś w stosunku do kobiet Razz]
V
PostWysłany: Śro 21:29, 05 Sty 2011

Kolego, po półtorej roku zmieniłam się na tyle, że teraz mogę jedynie żałować tej wypowiedzi, ale i ten żal nie jest potrzebny, jak i wszelkie inne tłumaczenia.
Studiuję dziennikarstwo, zainteresowałam się przez ten czas polityką wystarczająco, by głosować świadomie. Co i tak sprowadza się w naszym kraju, jak dotąd, do wybierania mniejszego zła. W każdym razie wspieram polski rząd i jestem do niego nastawiona przyjaźnie i optymistycznie.
Nie wiem jak będzie nam się żyło za kilka/naście lat, jak dorośniemy, ale oby dobrze. Nie znam się super świetnie, ale myślę, że to jest ważniejsze, że NIE NARZEKAM. Narzekanie albo bezmyślną krytykę, którą uprawia radykalny PiS odsyłam do kosza, uważam za nieproduktywną, a niestety to jest znak dzisiejszej opozycji. Tak naprawdę żadnej opozycji.
Ostatnio przyciągnął moją uwagę Palikot wraz ze swoim rewolucyjnym programem, który wydaje się pożyteczny, choć pewnie nie z punktu widzenia PO, bo oni chcą tu porządzić jeszcze jakiś czas, mieć swój czas i swoją przestrzeń. Pożyjemy, zobaczymy. Tyle z luźnych uwag
burlleska
PostWysłany: Śro 21:24, 05 Sty 2011

Kurde, akutat on ma racje. nie znoszę czegoś takiego jak głosowanie na byle kogo/na twarz/na nazwisko... lepiej w ogóle nie iść do głosowania, jak sie nie ma wyrobionego zdania.
graveyard
PostWysłany: Śro 21:01, 05 Sty 2011

Delirium napisał:

Wybacz, ale zbyt generalizujesz i zupełnie się nie zgodzę z tym dość seksistowskim stwierdzeniem. Że co, że jak kobieta to niby nie może mieć poglądów politycznych i od razu żeby lepiej nie głosowała, tak ? Dzięki stary, naprawdę. Szkoda słów ...


O ludzie...chyba krótko na tym forum zabawie...

Ok, miej poglądy i głosuj na tych co mają podobne, ale jeśli ktoś taki jak V idzie głosować na kogoś, o kim nic nie wie to przepraszam...to jest dla mnie strata głosu. Lepiej wtedy nie iść na wybory, niż ma się iść głosować. I jak masz mnie zamiar uprzedzić : może i przez to jest wtedy poniżej 50% frekwencja, ale to obrazuje ile ludzi nie ma poglądów i ma w dupie to co się będzie działo z krajem, ludźmi no i oczywiście z nimi. To jest właśnie demokracja...beznadziejny ustrój gdzie 5mln (tzw. większość, która zagłosowała na np. PO) rządzi (tak, rządzi, bo to oni wybrali 'partię' która im odpowiada) 40mln krajem...i gdzie tu jest większość? WIĘKSZOŚC TO POWINNO BYĆ WIĘCEJ NIŻ 20MLN! Wiesz czemu PO wygrało? Ludzie w końcu chcieli mieć spokój od afer itp. których doszukiwał się PiS.
Delirium
PostWysłany: Śro 20:49, 05 Sty 2011

graveyard napisał:
Mój nauczyciel od WOSu mówił słusznie - 'kobiety nie powinny mieć prawa do głosowania, gdyż głosują one na mordę, a nie na ich program polityczny.'


Ekhem hem... no iście przystojnych polityków mamy... faktycznie.
[Jednak ja nie o tym, już mniejsza.]

Wybacz, ale zbyt generalizujesz i zupełnie się nie zgodzę z tym dość seksistowskim stwierdzeniem. Że co, że jak kobieta to niby nie może mieć poglądów politycznych i od razu żeby lepiej nie głosowała, tak ? Dzięki stary, naprawdę. Szkoda słów ...
graveyard
PostWysłany: Śro 20:24, 05 Sty 2011

V napisał:
Nie bardzo interesuję się polityką. Właściwie na tyle, że gdy poproszona o uczestnictwo w wyborach do Europarlamentu, wybrałam kogoś z PO, bo miał fajne nazwisko


Możesz się obrazić, ale właśnie takie jak ty nie powinny się brać za głosowanie. Nie interesujesz się tzn nie masz poglądów. Głosujesz na twarz. W ankiecie nie brałem udziału gdyż obydwie partie nie dążą do poprawy sytuacji w państwie tylko chcą się dopchać do koryta. Wszystkie partie które są w sejmie, oraz kilka innych (np. LPR, Samoobrona), chcą tylko się dopchać do koryta i kase brać za nic robienie. A partii jest dość sporo, a nie tylko 6-7...politycy nawet zmieniają partie, żeby być przy korycie...co, tak nagle się orientacja polityczna zmieniła, co? Mój nauczyciel od WOSu mówił słusznie - 'kobiety nie powinny mieć prawa do głosowania, gdyż głosują one na mordę, a nie na ich program polityczny.'
V
PostWysłany: Pon 7:35, 06 Lip 2009

Nie bardzo interesuję się polityką. Właściwie na tyle, że gdy poproszona o uczestnictwo w wyborach do Europarlamentu, wybrałam kogoś z PO, bo miał fajne nazwisko
Maya
PostWysłany: Śro 16:58, 26 Mar 2008

Nie lubię Tuska, NIE CIERPIĘ Kaczyńskich, za LID-em też nie przepadam, a popieranie PSL-u niejest mi na rękę, podobnie jak reszcie społeczeństwa ;/ Za to działam hobbystycznie w organizacji pozarządowej http://www.mlodzisocjalisci.pl/.
PS. Szukam nowych powołań Very Happy
Panna Migotka
PostWysłany: Śro 8:53, 26 Mar 2008

Wybaczcie, ale ja się polityka nie zajmuję bo to bardzo brudna sprawa. Szczególnie w naszym kraju gdzie bardzo trudno o Prawdę.
Nie jestem za Kaczorami, ale wcale nie uważam by Tusk był wiele lepszy.
Po za tym polityka w wydaniu takich małych dziewczynek jak ja jest niesmaczna po prostu. Uhh

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03