Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Pon 17:19, 15 Sie 2011
|
Ja muszę przyznać, że jest to b.ciekawe. |
|
|
|
Wysłany: Nie 14:42, 14 Sie 2011
|
muszę posłuchać. :> |
|
|
|
Wysłany: Nie 10:44, 14 Sie 2011
|
To jest okładka książki, którą napisała Lydia z Exene. Chciałabym to przeczytać... może uda się jakoś ją zdobyć. Byłoby bosko! |
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 11:59, 02 Lip 2011
|
Ja najbardziej lubię Lydię z czasów Teenage Jesus and the Jerks. Mogę tego słuchac i sluchać...
Ah i skoro Wam się tak podoba (widzę same pozytywne komcie) to polecam również...
http://www.youtube.com/watch?v=V6msN8hlJCQ |
|
|
|
Wysłany: Pon 19:19, 16 Maj 2011
|
Słuchałam wczoraj Lydii i Howarda. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się takiego czegoś Zaskoczenie pozytywne, ale muszę bardziej się wsłuchać, żeby sądzić. |
|
|
|
Wysłany: Pon 17:03, 16 Maj 2011
|
bosko! jak znam wasze gusta to musi się spodobać prędzej czy później |
|
|
|
Wysłany: Pon 16:59, 16 Maj 2011
|
Mnie również zachęciłaś
Jak znajdę wolny czas; zapewne po wystawieniu ocen, to na stówę przesłucham. |
|
|
|
Wysłany: Pon 15:42, 16 Maj 2011
|
Ja polecam jeszcze 13.13 |
|
|
|
Wysłany: Nie 21:51, 15 Maj 2011
|
Ja właśnie jeszcze nie znam duetu z Howardem, jakoś tak to zawsze omijałam.
A Lydii nie słuchałam dawno, ojjj, dawno! |
|
|
|
Wysłany: Nie 21:14, 15 Maj 2011
|
tak zachęciłaś, że mam ochotę sprawdzić |
|
|
|
Wysłany: Nie 20:28, 15 Maj 2011
|
Przypomniałam sobie własnie, że przecież jest temat o Lydii, więc chce sie wypowiedziec.
znam ja już od jakiegoś czasu, sama nie pamietam co mnie sklonilo do posluchania jej - przypuszczam, ze wizerunek, bo to dla mnie prawdziwa kobieta z jajami, glebią w oczach, fajną punkową czupryną i zadziornością. i tak samo malutka jak ja. ale wiadomo, że to nie najważniejsze.
i słuchałam jej trochę kiedyś po youtubach, ale to nie było to.
dopiero kiedy ściągnęłam jej duet z Rownlandem S Howardem SHOTGUN WEDDING zjadło mnie na maksa - słuchałam tych piosenek w kółko i w kółko - są takie inspirujące, inteligentne, intrygujące... genialne. tego szukałam.
i potem poszło z Lydią... QUEEN OF SIAM to naprawdę zajebista płyta. jeśli kogos interesowałby gatunek, to nazywają to punk jazzem (masakra, nie? ). ale to po prostu kawał dobrego, solidnego post-punka z tymi wszystkimi instrumentalnymi, jazzowymi wstawkami. kolejny kawał inteligentnej muzyki (jakoś do Lydii strasznie mi pasuje to okreslenie). POLECAM WSZYSTKIM
(dzisiaj był idealny dzień na suchanie tej plyty - puste mieszkanie, otwarte okno a za nim padający deszcz. chłód a ja w cieplej pościeli i ta muzyka. no i druga sprawa, że dzisiaj było prawdziwe Gloomy Sunday - strasznie depresyjna piosenka)
Polecam Lydię, szczególnie te dwie płyty. reszta jest już bardziej subiektywna - podoba się mniej lub bardziej. ale te dwie to cuda wianki i post punki |
|
|
|
Wysłany: Czw 20:34, 03 Gru 2009
|
Tak tak, wiem o jej współpracy (podobno ekhm głębszej) z Nick'iem. Słuchałam kilku kawałków ale to tak dawno, że nie bardzo nawet pamiętam jakie to były... Muszę nadrobić. Taaa... Ciekawe kiedy. |
|
|
|
Wysłany: Czw 15:24, 03 Gru 2009
|
Ooo ta jak czasami coś dowali to jest nieźle. Ostra kobitka |
|
|
|
Wysłany: Czw 14:16, 03 Gru 2009
|
.. ja barszo lubię piosenki : This Side of Nowhere, 3x3 i Lock Your Door |
|
|