|
Wysłany: Śro 19:27, 02 Gru 2009
|
Temat służący ogólnym rozważaniom na temat stylu Pin-Up.
Znalazłam gdzieś taki oto artykuł:
Sylwetka w kształcie klepsydry, podkreślona wąska talia, pantofle na wysokich obcasach i dużo pewności siebie – to niezbędne składniki stylu pin-up girls. Pin-upki zaistniały w kulturze masowej już przeszło pięćdziesiąt lat temu, gdy wyznaczyły kanon ówczesnego piękna i seksapilu. Niestety, wraz z pojawieniem się Twiggy i nowego wzorca urody, ich popularność stopniowa malała, a krągłe kształty znikły z kart magazynów niemal zupełnie. Dziś przeżywają swój wielki come back, gdy coraz więcej gwiazd i zwykłych kobiet odkrywa na nowo uroki tamtego stylu i szuka inspiracji w latach 40. i 50.
Historia
Pin-up girls zadebiutowały w latach czterdziestych. Mianem tym określano bardziej i mniej znane dziewczyny, których zdjęcia i rysunki amerykańscy mężczyźni (a w szczególności skoszarowani żołnierze) przypinali do swoich ścian czy szafek. Wybitni ilustratorzy tamtych czasów, tacy jak George Petty, Rolf Armstrong czy Gil Elvgreen, na łamach czasopism, w kalendarzach i na kartkach uwieczniali prywatne (w dużej mierze wymarzone i wymyślone) życie dziewczyn z sąsiedztwa. Specjalne magazyny, takie jak „Beauty Parade”, „Eyeful”, „Titter” czy „Wink”, zamieszczały rysunki i fotografie pin-upek, które podczas II wojny światowej zrobiły oszałamiającą karierę. Choć wszystkie zdjęcia i ilustracje miały podtekst erotyczny, to zawsze przekazywały go w sposób zabawny i nigdy nie odsłaniały wszystkiego. Pin-up girls były grzecznymi dziewczynkami, które często padały ofiarą - a to psotnego psa, który zrywał z nich spódnicę, a to zwykłego wiatru, który porywał z nich część garderoby. Zawsze starannie ubrane - seksowna bielizna, pończochy, sukienki i szpilki. Najważniejsze było niedopowiedzenie.
Wizerunki pin-up girls opanowały wyobraźnię mężczyzn na dobre w latach pięćdziesiątych. Filmowe bohaterki wzorowały się na image’u dziewczyn z okładek, bo same - zanim rozpoczęły karierę aktorską - pozowały dla znanych fotografów. Tak było w przypadku Marylin Monroe, która stała się ulubioną modelką Earla Morana, i dzięki niemu zaistniała w świecie filmu.
Lata sześćdziesiąte to schyłek popularności pin-up girls. Rynek został zalany zdjęciami kobiet bardziej dosłownymi i realistycznymi, przestano więc produkować ilustracje i fotosy pin-upek. Zainteresowanie słabło, by znów odżyć w połowie lat dziewięćdziesiątych.
Składniki stylu
Sylwetka to podstawa. Pin-up girl nie jest szczupła (a przynajmniej nie musi taka być), ma krągłości, z których jest dumna i które lubi podkreślać. Zawsze zaznacza wąską talię, a jej figura przypomina kształtem klepsydrę. W latach 40. i 50. nieodzownym składnikiem każdej kobiecej garderoby była bielizna modelująca. Majtki z wysokim stanem, pasy do pończoch, które spłaszczały brzuch, podnosiły pośladki i wyszczuplały talię – to dzięki nim ówczesne kobiety mogły pochwalić się nienaganną sylwetką. Bielizna modelująca pozwalała na podkreślanie i tuszowanie mankamentów figury - dzięki niej kobieta wyglądała doskonale w wąskiej spódnicy czy sukience. Kolejnym nieodłącznym składnikiem były pończochy. Rajstop jeszcze nie wynaleziono, ale nawet jeśli byłyby w sprzedaży, pin-up girl na pewno by się nimi nie zainteresowała. Pończochy optycznie wysmuklają nogę, a poza tym są niezwykle uwodzicielskie, zwłaszcza te ze szwem z tyłu. Dziś wybór pończoch tego typu jest nieograniczony, ale wówczas kobiety radziły sobie jak mogły i często same malowały szew kredką na nodze!
Pin-up girls wolały spódnice lub sukienki - jeśli wybierały spodnie to albo wąskie - typu capri, albo krótkie szorty z wysokim stanem. Większość spódnic podkreślała wąską talię i była rozkloszowana na biodrach. Do szerokiego dołu pasowały krótkie i obcisłe sweterki, małe żakieciki lub gorsetowe topy. Wielbicielki słynnej Bettie Page wolały za to wersje ołówkowe idealnie opinające ciało.
Wiele pin-up girls z okładek pism dla mężczyzn nosiło zabawne kostiumy, przebierało się za seksowną panią marynarz, stewardessę lub tancerkę burleski.
Całość uzupełniały pantofle na wysokim obcasie lub platformie, z odkrytymi palcami, tzw. peep toe oraz małe, zabawne torebki.
Uroda
Fryzury pin-up girls to mieszanka stylu lat 40. i 50. Dominowały duże loki upięte wysoko, tzw. victorian rolls, podkręcona grzywka. Fryzury dobierano do kształtu twarzy. W spięte lub rozpuszczone włosy wpinano sztuczne (bądź prawdziwe) kwiaty, pióra, kokardy lub małe kapelusiki.
Makijaż podkreślał oczy, brwi i usta. Czarny eyeliner wydłużał i podkreślał oko, dodatkowo efekt wzmacniano sztucznymi rzęsami. Powieki pokrywano jasnym cieniem. Usta, tak jak i paznokcie, malowano na czerwono lub koralowo.
Współczesne pin-up girls
W latach dziewięćdziesiątych - wraz z rosnącą popularnością Dity von Teese, Bernie Dexter i licznych ich naśladowczyń - styl pin-up girls znów zaczął fascynować. Coraz częściej w magazynach pojawiały się sesje inspirowane latami 40. i 50. Jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać sklepy, które oferowały stroje w stylu pin-up girls (pinupgirlclothing.com, babygirlboutique.com, pinupgirlwholesale.com i wiele innych). Znane piosenkarki i aktorki pojawiały się w ubraniach wyglądających jak żywcem wyjęte z epoki sprzed pięćdziesięciu lat.
Dziś styl pin-up girls bardzo często łączy się z muzyką rockabilly. Dziewczyny miksują rozkloszowane sukienki w groszki, gorsetowe topy z elementami w panterkę, wisienki, czaszki, szorty z wysokim stanem, koszule w kratę wiązane pod biustem, okulary w kształcie serc. Typowym przykładem takiego stylu jest właśnie modelka Bernie Dexter, okrzyknięta przez media następczynią słynnej Bettie Page.
Styl pin-up girls skierowany jest do dziewczyn, które lubią podkreślać swoją kobiecość, znają swoją wartość i lubią eksperymentować ze strojem.
Osobiście jestem wielką fanką Szczególnie fryzury, ah, piękności i słodkości. |
|