Autor Wiadomość
blackoleander
PostWysłany: Śro 22:59, 05 Sty 2011

Pewnie, miej swoje poglądy, choć zastanawiam się cały czas, czy ty tutaj nie jesteś z totalnych nudów, lub aby trollować, bądź po prostu truć d...pę i podnosić swoją samoocenę.

Ale to tylko moje lekkie przemyślenia.

W każdym razie, I'm very glad, jakże mi sympatycznie patrzec, jak to forum nabiera rozmachu, stare zakurzony tematu odświeżone, tego było trzeba.

Całuję, babcia Zofia Violanta z burdelu pod Złamaną Miotłą alfonsa Severusa.
graveyard
PostWysłany: Śro 22:26, 05 Sty 2011

Ale czy wiesz jak homosie domagają się 'wolności i praw' dla nich? Z chęcią by 'zwerbowali' nie jedną osobę Wink
Delirium
PostWysłany: Śro 21:27, 05 Sty 2011

Wiem, jednak ostatecznie poglądy kształtujesz ty sam. Wiem że rodzice mają duży wpływ ale, jak wszystko, to zależy od wieeeeelu rzeczy. Pozatym wątpie żeby wszyscy homo wpajali swoim dzieciom że tylko tak można żyć... ale nie wiem.
graveyard
PostWysłany: Śro 21:06, 05 Sty 2011

Delirium napisał:

Ooo mój drogi to tak jakbyś obstawiał że każde dziecko wychowane w domu hetero będzie hetero. A jednak... Razz


Pamiętaj, rodzice wpajają dzieciom, co jest dobre a co złe...no, jeśli są to opiekuńczy rodzice, a nie mają gdzieś swoje dzieci...
Delirium
PostWysłany: Śro 20:45, 05 Sty 2011

graveyard napisał:
Jestem przeciwny adoptowaniu dzieci poprzez homoseksualistów...nie ma szans, aby wychowali dziecko na normalna osobę...te dziecko też będzie homoseksualne.


Ooo mój drogi to tak jakbyś obstawiał że każde dziecko wychowane w domu hetero będzie hetero. A jednak... Razz
graveyard
PostWysłany: Śro 20:12, 05 Sty 2011

Nie mam żadnych odchyleń i jestem w 100% hetero.

A co do zdania homo...jestem wrogo nastawiony jeśli tak można powiedzieć. Nie powinno to być tolerowane na ulicy...jak się kochają to niech robią to w domu, a nie w miejscu publicznym. Jestem przeciwny adoptowaniu dzieci poprzez homoseksualistów...nie ma szans, aby wychowali dziecko na normalna osobę...te dziecko też będzie homoseksualne. Czy pierwsi ludzie na Ziemi byli heteroseksualni. Jeśli istnieje jakiś stwórca, to on tak nakazał. Nie zaburzajmy natury.
blackoleander
PostWysłany: Sob 18:03, 26 Gru 2009

Ano tak.
Emily3
PostWysłany: Sob 16:52, 26 Gru 2009

Ja też raczej nie uważam tego za chorobę....i napewno nie jestem lesbą!jak coś to bi...
Jak miałabym układać sobie na stałe życie to tylko z chłopakiem!Wink

Do Violanty:
Niewiem czy dobrze myśle ale chyba kojaże cie z fotki.
Miałaś nick LunaCourtney?
Delirium
PostWysłany: Wto 14:12, 22 Gru 2009

Nie uważam żeby homoseksualizm był chorobą psychiczną. Bez przesady. Poziom wiedzy w Polsce na ten temat - racja, niski. Nie mówiąc właśnie o poziomie akceptacji homoseksualizmu.

Jednak zdania nie zmienię ;] Przynajmniej na razie.
Panna Migotka
PostWysłany: Pon 19:42, 21 Gru 2009

Racja, chyba nie powinnam się wypowiadać, jestem zbyt hetero. ^^'
blackoleander
PostWysłany: Pon 18:43, 21 Gru 2009

Panna Migotka napisał:
Przykro mi, ale Twoje argumenty do mnie nie przemawiają.

Violanta napisał:
załóżmy, że Emily jesteś totalną lesbą. I sobie dorastasz. I tak dalej. Aż w końcu masz partnerkę. No i niech to będzie Courtney. I tak się kochacie, że chcecie mieć dzieci. Dostajesz urojonej ciąży. Idziesz do psychologa. Idziesz do ginekologa. Idziesz do psychiatry...

W życiu bym nie powierzyła opieki nad dzieckiem takiej kobiecie, bo dla mnie to objawy jakiejś psychozy, manii, obsesji, właśnie choroby psychicznej. Takie panie powinny pohamować swe zapędy i skupić się na czymś innym, dla dobra tego dziecka właśnie, bo matkami dobrymi na pewno nie będą.
Natura nas stworzyła tak, a nie inaczej i trzeba się z tym pogodzić, a nie kombinować, bo to zawsze się obróci przeciwko nam.
Świat troszeczkę wariuje, co nie znaczy, że mamy na to przystawać.


Wg mnie to, co napisałaś mówi samo za siebie. Po prostu nie możesz zaakceptować w pełni homoseksualizmu. Przecież homoseksualizm nie opiera się tylko na małżeństwie i seksie. Ten związek może być tak samo głęboki jak hetero. To związek emocjonalny i duchowy. Nic dziwnego, ze chcieliby mieć dzieci. I to nie jest choroba, to nie jest wariactwo. A ty uważasz, że świat wariuje, bo jest homoseksualizm. Świat nie wariuje. Tak było przecież od zawsze.

Weźmy pod uwagę tego Eltona Johna. On mógłby mieć dziecko, bo w USA są normalne takie przypadki. Ale dziecko jest z Ukrainy i stąd ten problem.

Myślę, że ludzie powinni mieć większy kontakt z pojęciem homoseksualizmu. Wbrew pozorom to mało o tym wiemy. Czy znacie jakiś homoseksualistów? Być może znacie, ale nawet o tym nie wiecie. Może boją się do tego przyznać. Może boją się takze przyznać, że chcieliby mieć dziecko. Bo właśnie spotkają się z taką opinią, że to chore psychicznie i że skrzywdzą dziecko.

Ciagle sie czyta i słyszy, że TO trzeba leczyć, bo się rozprzestrzeni. Zupełnie jak zaraza, choroba, jak zło.

Bo tu niby chodzi o dzieci. Że to dzieci homoseksualistów będą miały źle, bo za wzorce rodzinne mają dwóch facetów. Wcale nie jest tak powiedziane. Jasne, ze dzieci są wrażliwsze od dorsosłych. I właśnie dlatego potrzebują jakiegokolwiek[w sensie płci] indywidualnego opiekuna.


Poziom wiedzy w naszym kraju na temat homoseksualizmu jest najmniejszy w Europie.

I nie piszcie, ze homoseksualizm to świadomy wybór. Z tym się rodzi, nie chodzi tu o żadne przekonania, to nie choroba, nie stajemy się homoseksualistami przez jakieś traumatyczne zdarzenia, nie ma na to wpływu model rodziny. Orientacja zależy od hormonów, które wpływają na kształtujący się układ nerwowy.

To, że ktoś ma homoseksualną orientację nie mówi nam nic na temat tego czy jest zdrowy czy zaburzony.Tak jak są heteroseksualni erotomani czy impotenci, tak są i homoseksualni.

Ale wy nie macie w sobie homoseksualizmu. Jakieś tam ciągotki do dziewczyn mogą się pojawić w okresie dojrzewania. Ale chodzi mi o taki dojrzały związek.

I właśnie dlatego uważam, że homoseksualiści tak jak heteroseksualni powinni mieć PRAWO do posiadania dzieci. Bo to też ludzie, czują to samo, co i wy.

Mogą wychować dziecko lepiej, niż para "normalnych" rodziców.

Ale być może tego nie zrozumiecie nigdy, bo nie posiadacie orientacji homoseksualnej.
blackoleander
PostWysłany: Pon 17:52, 21 Gru 2009

No właśnie wy chyba mnie nie rozumiecie.
Specjalnie napisałam o tych chorobach psychicznych, abyście nie patrzyły tylko po dziecku, bo ten temat dotyczy nas wszystkich, a nie tylko dzieci.
Napisałam to w przenośnie, z ironią, aby jakoś zobrazować moje myślenie.
Delirium
PostWysłany: Pon 15:58, 21 Gru 2009

Do mnie też to nie trafia. Pozatym ja nie odpowiadam za to, że pijacy czy ludzie nie odpowiedzialni mają dzieci. Nie mogę na to wpłynąć. Niestety. Chociaż nie mam zamiaru zbawiać świata, nawet naprawić go nie potrafię. Schematy mam w głowie chyba nie do końca, gdyż uznaje pary homoseksualne i małżeństwa również. A jeśli już mówisz o schematach to to samo można powiedzieć o dziecku, które urodzi się w homoseksualnym związku. Że niby od razu będzie miało w głowie ze musi być homoseksualistą z tego wynika ... Bez sensu. Wychodzi na to że najlepiej gdyby ludzie do jakiegoś wieku byliby hermafrodytami, a później wybierali swoją płeć ;] W tym może by i było jakieś rozwiązanie.

Nagmatwałam, wiem. Nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi ;]
Panna Migotka
PostWysłany: Pon 15:27, 21 Gru 2009

Przykro mi, ale Twoje argumenty do mnie nie przemawiają.

Violanta napisał:
załóżmy, że Emily jesteś totalną lesbą. I sobie dorastasz. I tak dalej. Aż w końcu masz partnerkę. No i niech to będzie Courtney. I tak się kochacie, że chcecie mieć dzieci. Dostajesz urojonej ciąży. Idziesz do psychologa. Idziesz do ginekologa. Idziesz do psychiatry...

W życiu bym nie powierzyła opieki nad dzieckiem takiej kobiecie, bo dla mnie to objawy jakiejś psychozy, manii, obsesji, właśnie choroby psychicznej. Takie panie powinny pohamować swe zapędy i skupić się na czymś innym, dla dobra tego dziecka właśnie, bo matkami dobrymi na pewno nie będą.
Natura nas stworzyła tak, a nie inaczej i trzeba się z tym pogodzić, a nie kombinować, bo to zawsze się obróci przeciwko nam.
Świat troszeczkę wariuje, co nie znaczy, że mamy na to przystawać.
blackoleander
PostWysłany: Nie 21:01, 20 Gru 2009

Delirium napisał:
Violanta napisał:

Jeśli któraś z Was na prawdę jest lesbijką lub bi, a oprócz tego nie ma żadnych problemów psychicznych, to będzie kiedyś chciała mieć dziecko ze swoim partnerem/partnerką.


Z Twojej wypowiedzi wynika że jeśli ktoś nie chce mieć dzieci, to ma coś z psychiką Razz


haha, no wiem.
Ale nie o to chodziło...
Chodzi mi o to:
załóżmy, że Emily jesteś totalną lesbą. I sobie dorastasz. I tak dalej. Aż w końcu masz partnerkę. No i niech to będzie Courtney. I tak się kochacie, że chcecie mieć dzieci. Dostajesz urojonej ciąży. Idziesz do psychologa. Idziesz do ginekologa. Idziesz do psychiatry. Smutno ci, że nie możesz mieć dzieci. W innych krajach to jest normalnie przyjete, a ty mieszkasz w Polsce i przykro ci, że z miłości nie możesz mieć dziecka. Nie możesz być jak Courtney i Kurt, bo jesteś lesbijką. Nieważne, że niektórzy rodzice heteroseksualni krzywdzą swoje dzieci o wiele bardziej, niż wspanaiale wychowujace dzieci pary homoseksualne. To nieważne. Dlaczego? Bo większość ludzi ma w mózgu schematy - dziecko może być tylko kobiety i mężczyzny. Nie może mieć rodziców homo! Ale dlaczego? Bo to mu popsuje psychikę! A skąd to wiesz, pytałaś się psychologa? Nie, ale wiem, bo tak mam zapisane w mózgu! To dlaczego w innych krajach normalnie są wychowywane dzieci u lesbijek i gejów?! To oszustwo!!! Niech wychowują pijacy, byle by hetero! A ak nie to niech dzieci żyją w domu dizecka!

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03