Autor Wiadomość
Babydoll
PostWysłany: Pią 12:36, 20 Mar 2015

Nowa książka Nicka: http://www.thesickbagsong.com/ Smile
Delirium
PostWysłany: Wto 21:10, 13 Lip 2010

Oooo ! Very Happy zabawowo^^
Babydoll
PostWysłany: Pon 21:10, 12 Lip 2010

Cytat:
Powieść "Śmierć Bunny'ego Munro" autorstwa Nicka Cave'a zostanie przeniesiona na mały ekran.

Cave'owi udało się namówić do współpracy producentów telewizyjnych, co zaowocuje już niebawem miniserialem opartym na literackim dziele artysty. O główną rolę stara się Ray Winstone.

Bohaterem drugiej powieści Nicka Cave'a jest tytułowy Bunny, opętany seksem sprzedawca kosmetyków, który po samobójczej śmierci żony wyrusza wraz z 9-letnim synem w podróż po południowej Anglii.

Smile
blackoleander
PostWysłany: Sob 13:56, 20 Mar 2010

A właśnie, no właśnie

Zdzisiław aw.
Babydoll
PostWysłany: Sob 11:56, 20 Mar 2010

Yep, mówisz o zbiorze tłumaczeń wczesnych tekstów co się zwie Król Inkaust (I). I to nie jedyna książka Cave'a z Beksińskim na okładce. Szacun dla polskiego wydawnictwa Akia:










To wydanie Oślicy jest wczesne, wznowienia mają już niestety inne okładki. Król Inkaust o ile mi wiadomo nie był wznawiany, można ją zdobyć poprzez Allegro.
blackoleander
PostWysłany: Sob 11:17, 20 Mar 2010

Delir masz piekny av.



Czy przypadkiem pewna ksiązka Nicka nie ma okłądki z mrocznym 'krzyżem', z trzema ramionami, wokół rozrzucone krzesła...
?

Przecież to mój ulubiony artysta. Znaczy się - Zdzisław Beksiński.
Delirium
PostWysłany: Wto 12:36, 26 Sty 2010

Dokładnie ! Może to jakieś działania podprogowe tej książki uruchamiają u każdego czytelnika te same myśli Wink
Babydoll
PostWysłany: Wto 0:54, 26 Sty 2010

No to cieszę się, że się ze mną zgadzasz (w kwestii tego, iż ta książka rozpierdala system) oraz miło mi, że troszkę przyczyniłam się do tego, że ją przeczytałaś Wink

Delirium napisał:
...zawiłego, chorego, brudnego... i urzekającego

Te epitety nasuwają się jakoś tak... Automatycznie, prawda? Pierwsze co przychodziło mi do głowy kiedy zaczęłam ją czytać, kiedy byłam w trakcie i kiedy już skończyłam, to był właśnie brud, chory, ale piękny brud.
Delirium
PostWysłany: Pon 19:12, 25 Sty 2010

"Oślica" to teraz jedna z moich ulubionych książek, tuż obok Shakespeare'a, Poe i tego typu ludzi Very Happy. Książka jest genialna. "Bunny" się do niej nie umywa Wink.

Nigdy wcześniej nie czytałam czegoś tak: zawiłego, chorego, brudnego... i urzekającego Wink Pozatym Cave ma zajebiste porównania. Książka jest jednak dość ciężka, trzeba czytać po kawałku i "trawić" nie bardzo nadaje się do takiego bezmyślnego czytania, że tak powiem.

Ukłony dla Ciebie Babydoll, że dzięki Tobie mogłam ją przeczytać, bo nie wiem czy bym na nią wpadła Very Happy ;*
Babydoll
PostWysłany: Pią 13:35, 01 Sty 2010

Ja powiem tak: „Bunny'ego” czytało mi się bardzo dobrze. Szybko szło, nie męczyłam się. Co nie znaczy, że nie dumałam nad nią wcale - zdarzało się, owszem, bo pełno jest w niej różnych alegorii, w wielu na pozór niepozornych dialogach czy opisach można odnaleźć drugie dno, i tak dalej. Wiadomo, Nick to bardzo inteligentny, oczytany człowiek z tym specyficznym poczuciem humoru, z którym czasem ostro przegina, jednak nigdy na tyle, by poczuć niesmak czy zażenowanie. Przynajmniej ja nie czułam ^^ Muszę też przyznać, że prawie popłakałam się, czytając zakończenie. Takie rzeczy zawsze mnie ruszają, moje zdolności empatii są nieograniczone. Pamiętam, że po zamknięciu książki wyszłam na korytarz na papierosa i rozmyślałam sobie przez dłuższy czas nad nią. W zasadzie, pomimo tego całego humoru i tej niby lekkości, była to opowieść bardzo smutna.

„Oślica” - dzieło zupełnie inne. W porównaniu z nią, „Bunny” to niewinna, lekka lekturka. Na początku trochę się z „Oślicą” męczyłam. Chciałam wiedzieć, co stanie się dalej, ale nie mogłam czytać tego szybko i po łebkach, bo po prostu się nie da - każda strona przynosiła ze sobą wielki ładunek niebanalnych pomysłów pomieszanych z niesamowitym warsztatem Cave'a, co w efekcie skutkowało tym, że nieraz czytałam ten sam akapit kilka razy. Głównie po to, by nasycić się naprawdę zadziwiającym bogactwem osobliwego słownictwa i niejednokrotnie pokręconej składni serwowanej przez autora. Historie fascynujące i zatrważające zarazem. Majstersztyk, ot co. Po skończeniu jej czułam się tak przepełniona emocjami, że aż zupełnie wypruta z sił.

Z perspektywy czasu „Bunny'emu” daję 7/10, „Oślicy” 10/10. Do tej ostatniej na pewno jeszcze nie raz wrócę, bo czuję, że tak naprawdę to nie odkryłam jej w pełni. Jawi mi się ona jako taka kopalnia, z której można wydobyć jeszcze wiele diamentów.
Delirium
PostWysłany: Czw 18:45, 31 Gru 2009

"Bunny'ego" przeczytałam już dość dawno, ale nie mogłam znaleźć odpowiednich słów by opisać tą książkę. Z jednej strony jest ona wulgarna, nie, bardziej pasuje chyba słowo perwersyjna, a z drugiej można dostrzec piękno, które w sobie ukrywa. Jak dla mnie jest dość trudna. Bo niby z pozoru opowiada bardzo prostą historię ... Ale raczej należy do tych, do których się wraca i wyciąga się z nich coraz więcej.

Teraz pozostaje mi sprawdzić, jak to będzie w przypadku "Oślicy" ;]

A jaktam Twój odbiór Babydoll ? Ciekawa jestem ^^
Babydoll
PostWysłany: Czw 22:54, 05 Lis 2009

Niedawno znalazłam gdzieś na necie książkę (tzn. zbiór przetłumaczonych tekstów Nick'a z czasów The Birthday Party i wczesnych Bad Seeds oraz kilka jednoaktówek) "Król Inkaust" (org. "King Ink"). Została wydana też część II (teksty od płyty "Tender Prey" wzwyż), ale nigdzie jej znaleźć nie mogłam.

Prosz - http://w506.wrzuta.pl/plik/5DfcSxIJFfi/krol_inkaust

Naprawdę warto przeczytać - po polsku dociera o wiele bardziej niż po angielsku. Wizje Nick'a przerażają i fascynują za razem. I kolejny raz powiem, że połowa z tego to liryczna wersja "Oślicy". Widać, jak bardzo Nick był w to wszystko zaangażowany.

Indżoj!
Delirium
PostWysłany: Nie 17:52, 01 Lis 2009

Jeszcze nie. Ale książke już mam, bezpiecznie sobię na półeczce siedzi Wink. Muszę dokończyć czytać "Przypadek Justyny" i biorę się do dzieła ^^.
Babydoll
PostWysłany: Nie 0:24, 01 Lis 2009

Już prawie kończę "Bunny'ego", zostało chyba coś koło 50 stron, więc niedługo zaserwuję Wam kilka refleksji. A Ty jak tam Delirka, już zaczęłaś? Wink
Delirium
PostWysłany: Pon 14:17, 26 Paź 2009

No to musi być naprawdę mocne, skoro po tak krótkim czasie masz nieodpartą ochotę przeczytać to jeszcze raz. ^^ Tylko że na "Oślicę" to będe musiała trochę poczekać, zanim mój portfel mi na to pozwoli Wink.

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03