Autor Wiadomość
Miss
PostWysłany: Nie 21:28, 26 Maj 2013

rowerka nie mam, natomiast rok temu w domu miałam takie cudo:


wyrabia ciało mega, natomiast ja wtedy srałam na ciało i żarłam kolejną kostkę czekolady. teraz jak myśle że kazałam to sprzedać bo ćwiczyć nigdy nie będę to aż mi sie płakać chce.

a te ćwiczenia naprawde działają. 2kg w dół! Very Happy
QueenOfDecay
PostWysłany: Nie 15:04, 26 Maj 2013

Miss, wykonywałam kiedyś podobne ćwiczenia i rzeczywiście są skuteczne Very Happy można też spróbować jazdy na rowerze stacjonarnym. Nie wiem, czy to działa u wszystkich, ale jeździłam dawniej godzinę dziennie i już po tygodniu było 1 kilo w dół.
Miss
PostWysłany: Czw 22:14, 23 Maj 2013

robię te co w linku podałam, potem z 5 min przerwy, kładę sie na bok i 30 razy podnoszę prawą nogę, potem to samo na lewej. działa to troche bo mi sie ostatnio łydki mniej trzęsą, jeszcze codziennie po 5-6km do i z szkoły, chodzę tak od 4 klasy podstawówki i efektów nigdy nie było, no ale może w połączeniu z ćwiczeniami to cokolwiek da Wink
bo mam wielką chrapkę na legginsy, po domu normalnie chodzę ale gdzieś wyjść to sie przełamać nie moge - cały czas stres czy dupsko nie za wielkie, czy uda trzęsą sie jak galareta. nawet w kieckach nie chodze tylko cały czas normalne spodnie.
Babydoll
PostWysłany: Czw 16:38, 23 Maj 2013

Miss, czyli robisz tylko te na brzuch? Ja właśnie chyba będę robić na nogi, w sumie to nie wiem, najlepiej byłoby znów zacząć chodzić na siłownię, ale nie chce miii sięęęęę ;C
Miss
PostWysłany: Wto 21:55, 21 Maj 2013

http://www.youtube.com/watch?v=L7rbvXgHN3w
to są pierwsze lepsze ćwiczenia jakie mi na googlach wyskoczyły, ale cud!
robię to od 2 tyg - oczywiście pierwsze 7 dni po 10 razy dane ćwiczenie, ten tydzień robiłam po 15 i jutro mam zamiar dojechać do 20. w każdym razie nie są aż tak męczące (dla mnie najgorsze te ręce wyprostowane w górę), a efekty daje - każdy mi mówi że w ciągu tych dwóch tygodni schudłam ^^ no a mam dokładnie 62 dni na uzyskanie jakiejś dopuszczalnej figury to rozpaczliwie się odchudzam. no i trampolina jest, rowery ze 2 razy w tygodniu.
+ dietka. nie okrajam się w 100% ze słodyczy bo u mnie to nie zadziała. dwa dni bez słodkiego = trzeci słodyczowy aż niedobrze. po prpstu zamiast 3bita, wafelka, kinderków i placka jest kawałeczek placka, lizak i duuużo wody na przepitkę żeby "zabić" smak.
a teraz jeszcze będzie chwila prawdy bo mi w tym tyg. powinien przyjść żel modelujący z Avonu Very Happy
burlleska
PostWysłany: Śro 10:47, 03 Kwi 2013

podpisuję się pod tym, że najlepsze jest MŻ i tyle. sama muszę zacząć stosować, bo przytyło mi się przez zimę sporo. Planuję ograniczyć słodycze do minimum, zamiast piwska pić wino albo wódę z wodą i cytryną (muszę wypróbować czy taki drin w ogóle ujdzie) i z uczelni będę wracać rowerem, niech tylko cieplej będzie.
Miss
PostWysłany: Wto 21:31, 02 Kwi 2013

mam tak samo Very Happy 1,5 mies. temu "no schudłam, 50kg, jest okej". ile teraz? 55 ;(

SZÓSTECZKA! padłam na 8 dniu Very Happy

a 8min abs jest zabójcze!

edit 2; 5.04.2013 (teraz się zorientowałam że 19rocznica XD)
robię to 8min abs trzeci raz (mi wychodzi 18minut ale okej) i idzie się przyzwyczaić. niektóre ćwiczenia nawet przyjemne są. nie wiem czy mam urojenia czy naprawdę mi się skóra na brzuchu napięła, ogólnie czuję się lepiej i lżej, w końcu trzeba walczyć z oponkami Cool
Sonic
PostWysłany: Wto 19:41, 02 Kwi 2013

O kurde, muszę zacząć wcinać więcej kurczaka Very Happy

Robiłam niedawno już drugi raz a6w i rzeczywiście, mordercze ćwiczenia ale dają efekty. Niestety spasowałam około 20 dnia. W sumie powinnam zacząć jeszcze raz, bo jak to ja - w przypływie euforii po schudnięciu zaczęłam znowu żreć słodycze i cały efekt poszedł się... Ekhm
Angel Dust
PostWysłany: Wto 19:09, 02 Kwi 2013

Wszystko jest rakotwórcze teraz, ale kurczaki to bardziej mają żeńskie hormony i podobno cycki od kurczaków rosną Very Happy
Miss
PostWysłany: Wto 17:10, 02 Kwi 2013

ja bym mogła jeść all day kurczaki, ale wg mojej mamy są rakotwórcze Very Happy

i sukces - dzisiaj ze słodkiego zjadłam tylko kawałek mazurka i gryza serniczka i tyle + 2 kubki zielonej herbaty bez cukru. dobra nawet stosując się do porady V ^^
Angel Dust
PostWysłany: Wto 16:00, 02 Kwi 2013

Riot, not diet Very Happy

Po prostu cudowna dieta MŻ, czyli Mniej Żryć. A tak serio rozłożyć żarełko na mniejsze i częstsze porcje, żeby nasz organizm od razu wykorzystywał, a nie magazynował. Z ćwiczeń to stosowałam raz morderczą szóstkę Weidera i chociaż wytrzymałam jakiś tydzień tylko, to już był efekt!

A, i można zupełnie zrezygnować z czerwonego mięsa. Ani to specjalnie dobre, ani zdrowe.
Miss
PostWysłany: Pon 23:22, 01 Kwi 2013

może tak poświątecznie i powiedzmy wiosennie odświeżamy temat?
bo po placuszkach dupy rosną Very Happy
nosiłam się z zamiarem biegania od 1 kwietnia i wogóle a tu śnieg do kolan i dupa zbita. to polecicie jakieś szybkie i skuteczne dietki lub ćwiczonka? Wink
Miss
PostWysłany: Sob 22:50, 21 Kwi 2012

to jeszcze naturalne ujdą.

albo moje tajne mikstury Evil
serek naturalny (Bieluch) i... miód! Wink
candygirl
PostWysłany: Sob 20:03, 21 Kwi 2012

od probiotycznych akurat ja mam małą rewolucję w żołądku hamster_abandoned: ale po za tym są jak najbardziej ok. Very Happy
Miss
PostWysłany: Sob 19:52, 21 Kwi 2012

candygirl napisał:

i bardzo lubię jogurty, tak wogóle. z owockami obowiązkowowooooo.

jogurt probiotyczny z truskawkami Love

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03