Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Śro 21:57, 19 Lut 2014
|
hehe ciekawe... |
|
|
|
Wysłany: Śro 15:30, 19 Lut 2014
|
Ja jednak obstawiam wydrapanie sobie oczu |
|
|
|
Wysłany: Sob 21:38, 15 Lut 2014
|
A to ciekawe, miejmy nadzieję, że jednak naprawdę zakopią topór wojenny i nie wydrapią sobie oczu |
|
|
|
Wysłany: Sob 15:03, 15 Lut 2014
|
Wszystko wskazuje na to, że już niebawem Dave Grohl i Courtney Love będą mieli okazje zakopać topór wojenny.Zarówno wdowa po Cobainie, jak i lider Foo Fighters wspólnie pojawią się na ceremonii wprowadzenia Nirvany do Rock and Roll Hall of Fame, która odbędzie się 10 kwietnia.
- Tak, będziemy tam razem, i jak sądzę, będziemy siedzieli przy jednym stole - powiedziała Love.
Artystka dodała, że sytuacja z pewnością będzie niezręczna, nie będzie miała jednak problemów z powiedzeniem Grohlowi "cześć". jest tez pytanie o relację miedzy nia a Frances link
http://www.rollingstone.com/music/videos/courtney-love-says-nirvanas-rock-hall-induction-might-be-awkward-20140212 |
|
|
|
Wysłany: Nie 0:28, 10 Lut 2008
|
Otóż to |
|
|
|
Wysłany: Pią 0:31, 08 Lut 2008
|
Broda trochę go upiększa |
|
|
|
Wysłany: Sob 11:28, 26 Sty 2008
|
Ooo tak, ten jego uśmiech Dobrze to porównałaś |
|
|
|
Wysłany: Sob 9:50, 26 Sty 2008
|
Chyba teraz lepiej wygląda niż jak był młody... ale uśmiech to ma za przeproszeniem "koński"... |
|
|
|
Wysłany: Pią 19:03, 25 Sty 2008
|
I jeszcze jak się wystylizuje na tych półgłówków (dobrze to napisałam?) w klipach... |
|
|
|
Wysłany: Pią 17:23, 25 Sty 2008
|
Ja też go lubię. Ale urodą facet nie grzeszy... |
|
|
|
Wysłany: Pią 13:34, 25 Sty 2008
|
Dokładnie! Hmmm... Ja myślę, że on jednak czasem troszkę gra pod bubliczkę... Ale to tylko moje subiektywne odczucie. Osobiście bardzo go lubię i cenię, szczególnie za to specyficzne poczucie humoru |
|
|
|
Wysłany: Czw 16:28, 24 Sty 2008
|
Trochę mu się nie dziwię, ale mógłby zostawić Courtney w spokoju, ona i tak ma przesrane... |
|
|
|
Wysłany: Pon 13:04, 24 Wrz 2007
|
Dave Grohl zasugerował, że nowe utwory Foo Fighters mogą dotyczyć Courtney Love, a wręcz przestawiać ją w złym świetle. Wokalista był wcześniej perkusistą zespołu Nirvana, w którym śpiewał Kurt Cobain, mąż Love. - Jest wielu ludzi, na których byłem zły w moim życiu - wyjaśnia Grohl. - Jedną z nich jest Courtney.
Dla mnie to dość oczywiste, że od czasu do czasu w piosenkach pojawiają się pewne korelacje. Wolę jednak być nieco tajemniczy w tych sprawach.
Możliwe, że kawałek "Let It Die" z nowego albumu Foo Fighters, "Echoes, Silence, Patience and Grace" zawiera właśnie podteksty dotyczące wdowy po Cobainie.
Longplay "Echoes, Silence, Patience and Grace" trafi na sklepowe półki 24 września. Płytę zwiastuje singel "The Pretender". |
|
|