Autor |
Wiadomość |
|
|
|
|
Wysłany: Wto 20:15, 14 Lip 2015
|
OK, małe przypomnienie o blogu dla zainteresowanych Jak do tej pory napisałam 4 artykuły:
001. Taśmy prawdy (i negatywy kłamstw) - kwestia Basement Tapes i manipulanctwa JeffCo
002. Reb vs. świat i Vodka vs. Vodka - pamiętniki Erica i Dylana - podsumowanie i trochę analizy
003. Misery loves company? - czyj to był pomysł, kto był liderem?
004. Opowiadanie Dylana - tłumaczenie (nie)sławnego opowiadania stworzonego 2 miesiące przed masakrą.
Następna notka, tłumaczenie Reb's words of wisdom, pojawi się w najbliższych dniach.
Zapraszam |
|
|
|
Wysłany: Czw 18:22, 30 Kwi 2015
|
I have too many inside jokes.
Pamiętam, że jak pierwszy raz czytałam pamiętnik Erica, to mi się rzuciło w oczy - że on chwyta się zbyt wielu rzeczy na raz. I chwilami po prostu czuć, że Eric dobrze wie, iż jest full of shit.
Oh well, jemu wolno, bo jest godlike.
Ale jestem przekonana, że pisząc:
(...)i tak, wiem, nienawidzę kłamców, a sam nim jestem, no kurwa trudno. To w porządku, mogę być hipokrytą, ale nie może nim być nikt inny, a to dlatego, że stoję wyżej od was, ludzie, niezależnie od tego, co powiecie, jeśli nie zgodzicie się ze mną, zastrzelę was. I jestem też rasistowskim skurwysynem, jebać czarnuchów i ciapatych i żółtków, no chyba że są spoko(...),
robił sobie trochę jaja. Come on. Wiadomo przecież, że był inteligentny. No chyba że są spoko?
To jest ten problem, że papier wszystko przyjmie. Dobry przykład to właśnie Hate/Love, gdzie momentami Eric ewidentnie robi sobie jaja (przynajmniej ja tak to odbieram).
Ja chyba też nie mam za wiele wspólnego z usposobieniem Erica, i przez to, odwrotnie niż u Ciebie, Eric fascynuje mnie o wiele bardziej niż Dylan. Czytając Dylana czułam się, jakbym czytała nastoletnią siebie = nic mnie tam nie zaskoczyło i miałam ochotę się pochlastać. A u Erica taka dyskoteka, że hoho. |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:31, 30 Kwi 2015
|
Poczytałam sobie trochę pamiętników Erica i Dylana. Ciekawe jest to, że Eric wiele razy zaprzecza sam sobie. W części "what I hate/love" wspomina, że nienawidzi rasistów, młodocianych palaczy, kłamców. W pamiętniku przyznaje się do palenia, kłamania, przejawów rasizmu. Chociaż jasno widać, że zdaje sobie sprawę z tego faktu (pisał, że jest hipokrytą) to trochę mnie to intryguje. Może to po prostu jakieś ironiczne ujęcie sprawy? [derp]
W ogóle jakoś bardziej ciekawił mnie pamiętnik Dylana. Może dlatego, że totalnie nie mam nic wspólnego z usposobieniem Erica i ciężej mi jest zrozumieć jego sposób myślenia |
|
|
|
Wysłany: Czw 21:26, 23 Kwi 2015
|
Z tego chyba "wykręcić" się nie da...
Najbardziej drażniące to info o zniszczeniu Basement Tapes, choć to pewnie i tak kolejne kłamstwo Jefferson County Sheriff's Office. No i m u s z ą gdzieś istnieć jakieś kopie. Btw, w najbliższych dniach opublikuję na blogu tłumaczenie transkryptów Taśm, bo właśnie kończę, jeszcze tylko mała redakcja i gotowe |
|
|
|
Wysłany: Śro 23:11, 22 Kwi 2015
|
tak, ten wykwintny nick należy do mnie
w międzyczasie przeczytałam kilka twoich wcześniejszych postów o Columbie i wkręciłam się jeszcze bardziej |
|
|
|
Wysłany: Wto 18:18, 21 Kwi 2015
|
ooo super interesuje mnie ten temat na pewno będe czytać twojego bloga
czytałam też książkę o dziewczynie która zgineła wtedy w tej masakrze tytuł książki to łzy Racheli. |
|
|
|
Wysłany: Wto 11:40, 21 Kwi 2015
|
No patrz, zupa taka gęsta a Ty mnie znalazłaś kurtkombajn?
Oj, ta Columbine... W tym wypadku głupio powiedzieć: fascynująca sprawa, ale jest w niej coś takiego, że po prostu nie daje spokoju. 16 lat i wciąż tyle z nią bałaganu. |
|
|
|
Wysłany: Wto 0:21, 21 Kwi 2015
|
bejbi, znalazłam Cię na zupie dzięki temu postowi follow!
a na bloga na pewno będę wpadać bo całkiem ciekawa sprawa z tą Columbine High School |
|
|
|
Wysłany: Pon 20:14, 20 Kwi 2015
|
No i stało się - dziś, w 16 rocznicę masakry w Columbine, uruchomiłam bloga jej poświęconego: http://columbine.blog.pl/
Zapraszam zainteresowanych i zwracam się z prośbą o polecanie gdzie tylko popadnie |
|
|