Autor Wiadomość
Sonic
PostWysłany: Wto 21:11, 10 Cze 2014

Przygarnęłam sobie dachowca i muszę powiedzieć, że mam kota na punkcie kotów teraz. Masakra

Cudne są
blackoleander
PostWysłany: Czw 18:50, 12 Wrz 2013

Wolę chyba psy niż koty. Kotom nie wiem nigdy o co chodzi.
burlleska
PostWysłany: Śro 16:49, 11 Wrz 2013

o cholera, prawie tygrys Very Happy super mieć takiego zwierza w domu
aiko4985
PostWysłany: Sob 23:22, 07 Wrz 2013

I są jednymi z nielicznych kociaków, które lubią wodę (?). Dobrze kojarzę? XD
Sonic
PostWysłany: Sob 23:22, 07 Wrz 2013

To by pasowało do teorii, że ponoć są trochę jak psy z charakteru Very Happy
Angel Dust
PostWysłany: Sob 23:21, 07 Wrz 2013

Maine Coony podobno nie mruczą ;# Ale piękne są!
aiko4985
PostWysłany: Sob 23:00, 07 Wrz 2013

Rasowe kociaki są git. Wszystkie zwierzątka są śliczne, ale moim skromnym zdaniem, taki zwykły dachowiec mógłby dać o wiele więcej radości, wdzięczności i miłości od drogiego kocura Wink.
Sonic
PostWysłany: Sob 22:54, 07 Wrz 2013

Ja nigdy nie miałam kota, ale marzy mi się taki wielgachny kocur jak Maine Coon. Taki mniejszy ryś z pyszczka.




Piękny jest Love Kiedyś wyskrobię na niego ze dwa tysiaki. Nie wiem jak, ale wyskrobię Very Happy
aiko4985
PostWysłany: Sob 22:30, 07 Wrz 2013

Mój kot jest strasznie wredny :c. Łasi się, tylko wtedy, gdy chce jeść. Jak dostanie żarcie, to nara, ma mnie gdzieś i gryzie albo drapie :c. Dziwny sierściuch xD
Angel Dust
PostWysłany: Pią 0:22, 25 Sty 2013

Ziom, to nie jest fajne, jak muszę uważać, czy kot mi nie zrzuca kubków z regału nad stołem lub nie wskakuje na choinkę Razz
teenspirit
PostWysłany: Czw 18:58, 24 Sty 2013

Małe koty są najfajniejsze, zwłaszcza jeśli mają kompanów, wtedy
zabawa na całego ;] No niestety wyrastają powoli z wiekiem. Chociaż
też kot musi być naprawdę stary żeby całkowicie odeszła mu ochota na zabawę od czasu do czasu, bo taka jest ich natura, jak się nudzą to muszą się gdzieś wyładować.
Angel Dust
PostWysłany: Czw 14:21, 24 Sty 2013

Wczoraj miałam kota w domu na parę godzin... Boże, kocham kotki, ale ta mała diablica nie dała mi usiąść w spokoju Razz Czy koty wyrastają z szaleństw? Bo to to małe jeszcze jest.
Miss
PostWysłany: Czw 2:21, 24 Sty 2013

candy i reszta wybaczcie ale odkąd moja koleżanka a kota po prostu SZALEJĘ ZA KOTAMI i pieerwsze co jak sie wyprowadze z domu to kupuje sobie kociaczka Very Happy
teenspirit
PostWysłany: Pią 22:00, 18 Sty 2013

Koty to fajne bestie. Zawsze od dzieciaka miałem z nimi do czynienia,
zawsze w moim otoczeniu był jakiś kot i dlatego je lubię.

Co do tego, że koty są fałszywe hmm.. Nigdy nie cierpiałem tego określenia, ale z wiekiem spostrzegłem, że to prawda ;]
Sprzedałyby człowieka za opakowanie whiskasa. W sumie taką mają już podłą naturę, ale co w tym złego ;p ?
Ogólnie koty to straszni egoiści, dla kota liczą się w większości dwie rzeczy, żarcie i zabawa. Człowiek to dla nich tylko taki frajer, który dostarcza jedzenie i zapewnia wygody ;]
Ten ich indywidualizm jest dla mnie uroczy, mało co ich obchodzi, (poza ich przyjemnościami oczywiście), potrafią pójść gdzieś na cały dzień i wrócić jak gdyby nigdy nic. Wielokrotnie bywały sytuacje, że jakiś kot wracał po kilku miesiącach jak gdyby nigdy nic.

Właśnie to ich cwaniactwo i egoizm sprawia, że czasem sprawiają
wrażenie inteligentniejszych od psów, które liżą mordę każdej nowo
poznanej osobie. Oczywiście nie mam nic do psów bo je także lubię,
ale zawsze kot był dla mnie mniej problematycznym zwierzakiem niż pies, bo nikogo nie zagryzie, niczego nie rozwali, nie szczeka jak po***y, rozumie odmowę, potrafi sam się sobą zająć (i meblami, firankami, albo jakimś bardzo ważnym dokumentem), ogólnie wystarczy zapewnić mu warunki do błogiego opierdalania się i nie robi problemów. Oczywiście kontaktu z człowiekiem też potrzebuje, ale nie tyle co pies.

Może też lubię koty dlatego, że po trochu przypominają mi samego siebie, komfort, opierdol i własne ścieżki, te rzeczy nie są mi też obce.
candygirl
PostWysłany: Wto 10:35, 05 Cze 2012

właśnie to jest fajne w nich, że chodzą własnymi drogami ... dzięki temu są takie tajemnicze, niezależne. wiesz, że nikogo nie można zmuszać do miłości. a mojej kuzynce kiedyś kot zwiał na spacerze. po paru dniach, gdy już spłakała się na dobre, wrócił do niej.

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03