Zespolik

nie myślałyście dziewki (bo tylko płeć cudowną tu zauważyłam) aby założyć własne coś? zespół, jak hole,BiT,L7 itp itd?
jaa cholernie chętna jestem,ale nie znalazłam odpowiednich ludzi,z gustem muzycznym prawie takim samym jak ja,a widzę tu peeełno takich :>
więc więc?

softer softest

Umiem grać na nerwach. Przydam się?

vvitchy

Jam na dłuższą metę z Poznania, a Ty? Odległość ma znaczenie

warszawa niestety
przydasz się,pytanie jeszcze,jak wielki jest twój kunszt

softer softest

Hm, nadal ćwiczę, i z dnia na dzień idzie mi coraz lepiej.

to się ceni,przyjęta

softer softest

No i jest fajnie

white oleander

Ja mam swój zespół, jesteśmy po 5 próbach. dwie osoby się angażują za bardzo, jeśli moszna za bardzo sie angazowac a dwie sraja na to i maja to w pupie, wiec nie wiem jak bedzie... jestem z koszalina i 3 lata szukam zespolu.

miss destruction

Hmm miałam być kiedyś na wokalu, ale propozycję odrzuciłam.

Pozatym tylko rok wytrzymałam w szkole muzycznej na gitarze.

Ale generalnie mieszkam w czarnej dziurze ozonowej potocznie zwanej Olkuszem ;]

psycho sexy

Propozycje również miałam. Wokal moją mocną stroną od zawsze.
I nawet tekstów dużo mam. Ale co z tego jak JA chcę coś osiągnąć a mało komu na tym zależy w środowisku rock/punk/funk itp.

white oleander

Mam zespół, który sra. Zaraz właśnie idę na próbę, będą srać. Takie to jest sranie, a nie granie. Jak już będę studiować w Warszawie to może coś mi się uda.

sugarygrrrl

teraz zauważyłam ten temat . nie mam gitary , oszczędzam teoretycznie bo forsa idzie na pierdoły Wink

Whoah, zazdroszczę wam tych wszystkich okazji, propozycji i srającego zespołu również, bo nawet o takim mogłabym sobie tylko pomarzyć. Brzdąkać coś tam brzdąkam, pisać nigdy nie pisałam, śpiewać nie umiem, ludzi z którymi mogłoby cokolwiek takiego przejść nie znam. Także brak jakichkolwiek perspektyw. Pozostaje mi tylko marna strefa marzeń Roll

Ja marzę o zespole, gdzie gralibyśmy grunge/punk rocka. Mieszkam w dziurze jaką jest Kościan (niedaleko Poznania) i nikogo nie mogę zmusić do grania Hole. Aktualnie śpiewam w metalowym zespole, gdzie piszemy nawet własne piosenki, ale chyba za długo ten zespół nie pożyje, a drugi, w którym śpiewam to jest totalną tragedią, pod okiem nauczyciela, więc szkoda w ogóle komentować naszą pracę. Mam jedną kumpelę, która jest chętna na taką muzykę, ale nie umie za bardzo na niczym grać. Ja gram na elektryku, śpiewam/krzyczę i piszę teksty. I jestem baaardzo chętna na grunge zespół!!!!! Very Happy

Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów