Forum C O U R T N E Y H O L E Strona Główna
Autor Wiadomość
<   SZEPTANINA / muzyka   ~   Indie = hot or not? :P
V
PostWysłany: Pią 10:58, 18 Wrz 2009 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Babydoll napisał:
A czego się spodziewałaś po facetach, hehe Wink No niestety, jest jak jest. Sama miałam chłopaka który miał zespół i pod salę prób przyłaziły takie laski... Chłopaki niby się śmiali i wszyscy mówili, że to gówniary itepe, ale przecież ich ego rosło do niewyobrażalnych rozmiarów... To są proste stworzenia :]


99% z pewnością ;s Przecież nastki są takie crazy sexy cool... Takie pociągające, ładnie pachną, mają majteczki z koronką... A już najbardziej podnieca nas... ta ich inteligencja...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Pią 11:20, 18 Wrz 2009 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


Anu... Czasem chciałybyśmy 'przyszpanować' facetowi inteligencją, a tu się okazuje, że różowe majtki załatwiają sprawę... Oczywiście nie zawsze, ALE.

Wniosek odnośnie tematu - sexi nastki nie są independent Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V
PostWysłany: Sob 7:22, 19 Wrz 2009 
vvitchy

Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń


Co jest równoznaczne z tym, że nie są również sexi. HAHAHA! Razz Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackoleander
PostWysłany: Sob 11:38, 19 Wrz 2009 
white oleander

Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koszalin / Poznan


Babydoll napisał:
Moim zdaniem oba pojęcia są stanowczo nadużywane.

Z tym emo to sprawa jest strasznie wkurzająca. Tak mnie to irytuje, jak mało co ostatnio. I trochę nie dziwię się dzieciakom, które mają taki 'emoski' (zamierzony czy niezamierzony, w każdym razie ten szczery) styl, bo wszyscy, nie tylko 'dorośli', ale i rówieśnicy, zaraz ich szufladkują i wytykają palcami, i za sprawą tych udawaczy ich także posądzają o fałsz. Na moim przykładzie - tak jak ja kiedyś, w czasach gdy byłam 'metalem' doświadczałam szufladkowania jako satanistka itepe, wiadomo co, tak emo teraz - że się tną i płaczą w kącie. Emo jest be i fe. Bez sensu. Dlatego ja staram się tego nie robić, bo to taka modna ignorancja, nie prowadząca zupełnie do niczego.

Na indie moda też przyszła i bata nie ma. Połowa muzyki na laście jest otagowana jako indie, z czego 70% jest na indie tylko zrobiona. Ale jest takie coś, że się wyczuwa, co jest independent, a co nie ma z tym nic wspólnego, przynajmniej ja tak mam.

Łatwo rzuca się hasła. Ale gdy zapytać takiego dzieciaka: co tak naprawdę Ci się w tej czy innej muzyce nie podoba, oczekując argumentów w stylu, nie wiem, głos wokalisty, beznadziejne teksty, nieciekawe brzmienie, małe umiejętności kompozytorskie czy coś w tym rodzaju - w odpowiedzi otrzymuje się strach w oczach i górnolotne 'bo to jest emo'.

Inna sprawa - po co w ogóle spierać się o gatunki, skoro najważniejsze jest to, aby słuchać tego co się po prostu lubi. Ja czasem słucham takich tych wiecie, 'obciachowych' zespołów, no nie wiem, czasem lubię se włączyć taki Linkin Park albo jakiś trendi młody zespolik, bo akurat mam na to ochotę, bo jakaś piosenka mi się spodobała. Nie jestem osobą, która rozgłasza wkółko jaka to jest progressive i alternative, i że tylko kapel pokroju Tool'a słucha, a w zaciszu pokoju podśpiewuje Britney... Swoją drogą Britney też lubię posłuchać. Chyba nie ma w tym nic złego...? Wink



o ja, sluchasz britnejki!
nie odzywam się do Cię!
bu!


nie no dżołk taki ambitny.

haha.



ja uwielbiam piosenke britnej 'i'm your radar '' czy jakos tak, bo to brzmi jakby spiewala po polsku - AMARENA!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackoleander
PostWysłany: Sob 11:40, 19 Wrz 2009 
white oleander

Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Koszalin / Poznan


no i zgadzam się całkowicie
ja czasem słucham takiego emo zespołu
jest bardzo fajny
http://www.youtube.com/watch?v=g9jKI4W91S4
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Babydoll
PostWysłany: Sob 15:04, 19 Wrz 2009 
the bad seed*

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bloomsbury


Violanta napisał:
Babydoll napisał:
Moim zdaniem oba pojęcia są stanowczo nadużywane.

Z tym emo to sprawa jest strasznie wkurzająca. Tak mnie to irytuje, jak mało co ostatnio. I trochę nie dziwię się dzieciakom, które mają taki 'emoski' (zamierzony czy niezamierzony, w każdym razie ten szczery) styl, bo wszyscy, nie tylko 'dorośli', ale i rówieśnicy, zaraz ich szufladkują i wytykają palcami, i za sprawą tych udawaczy ich także posądzają o fałsz. Na moim przykładzie - tak jak ja kiedyś, w czasach gdy byłam 'metalem' doświadczałam szufladkowania jako satanistka itepe, wiadomo co, tak emo teraz - że się tną i płaczą w kącie. Emo jest be i fe. Bez sensu. Dlatego ja staram się tego nie robić, bo to taka modna ignorancja, nie prowadząca zupełnie do niczego.

Na indie moda też przyszła i bata nie ma. Połowa muzyki na laście jest otagowana jako indie, z czego 70% jest na indie tylko zrobiona. Ale jest takie coś, że się wyczuwa, co jest independent, a co nie ma z tym nic wspólnego, przynajmniej ja tak mam.

Łatwo rzuca się hasła. Ale gdy zapytać takiego dzieciaka: co tak naprawdę Ci się w tej czy innej muzyce nie podoba, oczekując argumentów w stylu, nie wiem, głos wokalisty, beznadziejne teksty, nieciekawe brzmienie, małe umiejętności kompozytorskie czy coś w tym rodzaju - w odpowiedzi otrzymuje się strach w oczach i górnolotne 'bo to jest emo'.

Inna sprawa - po co w ogóle spierać się o gatunki, skoro najważniejsze jest to, aby słuchać tego co się po prostu lubi. Ja czasem słucham takich tych wiecie, 'obciachowych' zespołów, no nie wiem, czasem lubię se włączyć taki Linkin Park albo jakiś trendi młody zespolik, bo akurat mam na to ochotę, bo jakaś piosenka mi się spodobała. Nie jestem osobą, która rozgłasza wkółko jaka to jest progressive i alternative, i że tylko kapel pokroju Tool'a słucha, a w zaciszu pokoju podśpiewuje Britney... Swoją drogą Britney też lubię posłuchać. Chyba nie ma w tym nic złego...? Wink



o ja, sluchasz britnejki!
nie odzywam się do Cię!
bu!

No fajnie - naprodukowałam się ostro a tu taka puenta Wink

Ja najbardziej lubię "If U Seek Amy". Z takich lasek to jeszcze lubię Sophie Ellis-Bextor (co za piękność!), kawałek "Catch (You?)".

A jaki ten emo zespół?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
burlleska
PostWysłany: Sob 15:52, 19 Wrz 2009 
lotta love

Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: cbgb


Sophie na królową Anglii!!!
Też ją lubię, już dłuuuuuuugo. Kochana jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna Migotka
PostWysłany: Nie 16:06, 20 Wrz 2009 
sonic nurse

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sex Shop


Sophie też kocham. Love

Ale Britney to nie lubię i uważam za obciach. Sad
Oczywiście współczuję tego co przeszła, ale sama się tak załatwiła. Nie ma co jej bronić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delirium
PostWysłany: Nie 18:07, 20 Wrz 2009 
miss destruction

Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olympia


Ooo The Used - też lubie choć emo xD. Przyznaje się bez bicia Very Happy

A ta Sophie to b. ładna kobitka jest ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Forum C O U R T N E Y H O L E Strona Główna  ~  SZEPTANINA / muzyka

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach