Autor |
Wiadomość |
<
SZEPTANINA /
muzyka
~
Joy Division
|
|
Wysłany:
Sob 16:32, 22 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cbgb
|
|
ja wiedziałam o niej dzięki twitterowi.
dzisiaj słuchałam Still. nie jestem w stanie pisac o tym zespole długich postów, rozwodzić się nad dźwiękami i interpretować i wiązać teksty bo się po porstu na tym nie znam do końca... ale jest coś w tym zespole, co sprawia że z przyjemnością ich słucham. mają niesamowity KLIMAT i ten przerost treści nad formą jest naprawdę charakterystyczny i piękny.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:23, 30 Gru 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Chciałam tylko napisać, że jest mi wstyd, że doceniam ten zespół tak późno. Taki zespół sprawia, że zastanawiam się nad swoją fascynacją Courtney i Hole. Zresztą w kwestii Hole i Clove mam mały kryzys, ale to swoją drogą i może kiedyś w innym, nowym temacie.
Ale JD i Ian jako twórca, poeta, wokalista i w ogóle człowiek - niesamowity... Przejmujący, dotykający do głębi!
Szkoda tylko, że Ian zabił się w tak młodym wieku, wielkim poetą był, bardzo uzdolnionym wokalistą, jeszcze bardziej oczywiście tekściarzem. W sumie Joy Division to pierwszy zespół od czasu Toola, na którego słowa tak bardzo zwracam uwagę, na słowa Iana oczywiście... I to, że zespół tak naprawdę do jego śmierci nie wiedział o czym on śpiewa, jak depresyjne, jak smutne, jak trudne i różnorodne tematy porusza w swoich tekstach! Straszne. I fascynujące.
Zakochałam się.
Wczoraj na TVP Kultura leciał dokument pt. Joy Division, półtorej godziny świetnie zmontowanego i bardzo merytorycznego materiału o zespole i o Ianie swoją drogą, no i Control obejrzałam wczoraj w nocy, który jak wiecie, bardziej jest już o Curtisie niż o całym zespole. Miałam noc z Curtisem po prostu, zasnęłam po piątej rano. I teraz może uśmiechniecie się lekko, ale uwierzcie, że miałam niesamowite uczucie, że w moim pokoju jest duch Iana. *.* Wiecie, noc, filmy, muzyka w takim KLIMACIE...
Mam taki fajny program MiniLyrics, dzięki któremu u góry ekranu dużymi czerwonymi literami unoszą się teksty piosenek zsynchronizowane z muzyką, i tak leżałam i wpatrywałam się w te słowa...
Masakra, dziewczyny, masakracja, przeżywam jakieś muzyczne catharsis.
Mam dziwne uczucie, że w końcu znalazłam muzyka, który swoimi tekstami (i również zespół, który nieco swoją muzyką...) odzwierciedla moją osobowość wraz z jej wszystkimi aspektami, cechami, potrzebami, nadziejami.
Rozpisałam się.
Jeszcze co do zdjęć, które się pojawiły tutaj - te dwa ostatnie, słusznie na końcu, są najlepsze, no i najbardziej chyba znane i kultowe dla JD. To tak swoją drogą. Trafnie w każdym razie, trafnie.
No i to całe black&white... Kontrasty, sprzeczności, piękno, piękno, piękno!
Jest po 13, nudny dzień, kolejny dzień, środek tygodnia... A ja czuję jakbym była w całkiem innym świecie. Cudowna muzyka i wszystko co z nią związane.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:11, 30 Gru 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cbgb
|
|
>dzieki V za nazwe programu do tekstów, dawno juz czegos takiego szukałam<
świetnie, podziwiam twoje zaangażowanie w Joy Division. w dużych ilościach ta muzyka może byc bardzo przygnębiająca, ale to własnie dodaje jej takiej paradoksalnej lekkosci. jak się wkrecisz, czujesz się jak inny człowiek, w innym świecie, ponad problemami.
miałam przez pewniej okres fascynacje JD, ale to nie było nic długiego,
ale są warci każdej uwagi, czy natężonej, czy krótkotrwałej.
control bardzo mi się podobalo.
i zazsroszcze tvp kultura, tam często mozna spotkac takie rzeczy.
mialam kiedys unknow pleasures na cd i sprzedałam ; (
takie "odplywy" jak ty miałam do tej pory hm... z Marillion, Porcupine Tree... w zasadzie chyba tyle. genialnie jest.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:21, 30 Gru 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Też dopiero ostatnio doceniłam. Jak obejrzałam trailer Corbijna.
No i Warszawa mnie przyciągnęła.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 8:49, 25 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
Tak bardzo podoba mi się ten plakat, że muszę go tu dać... (no muszę i już!)
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:16, 25 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Berlin
|
|
Mam ochotę go przytulić...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:18, 25 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
Ja też. Kocham tą chudą dupkę! Shake that ass for me boy!!!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:19, 25 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Berlin
|
|
Skąd ja wiedziałam, że z takim czymś wyskoczysz..?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:22, 25 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
Lepiej nie pokazywać mi więcej tyłków... Iana Curtisa.
A tak w ogóle, sama wyskoczyłaś z 'Mam ochotę go przytulić'. Tu się rozmawia o muzyce stara!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:23, 25 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Berlin
|
|
No dobrze... to może parę słów o New Order. ^^ Bo ja na przykład uważam, że są świetni! Chociaż zupełnie inni od Joy Division. Trochę jak Pink Floyd bez Syda Barretta.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 9:37, 25 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
Ojjj niektórzy strasznie nienawidzą New Order...
Warto wiedzieć, że New Order to muzycy Joy Division bez Jaśka. Zmienili szyld, chcieli rozpocząć nowy rozdział... co bardzo mi się w nich podoba, że nie grali dalej jako Joye, nie odcinali kuponów od losu.
Druga rzecz to kawałek Love Will Tear Us Apart, który brzmi jak... New Order. To już nie jest post-punk, to jest nowa fala.
Łatwo się domyślić, że gdyby Jasiowi się odwidziało samobójstwo to Joy Division zaczeliby grać jak New Order.
Niektórzy są strasznie zawistni i zastanawiam się skąd to sie bierze? Czy uszczęsliwiłoby ich gdyby panowie mieli w ogóle już nie grać czy co? A może mieliby sobie wziąć jakiegoś chłopca podobnego wokalnie do Jaśka i katować w nieskończoność pomysły z Joy Division??
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 10:57, 25 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Kuva, nie rozumiem nienawiści, jeżeli o muzykę chodzi. Nie lubię - nie słucham, do widzenia. Coś mnie może irytować, ale żeby, nie wiem, na przykład włazić na jakieś fora czy strony tylko po to, żeby wylewać swoje frustracje, to moim zdaniem jest chore.
Ja właśnie bardzo rzadko słucham NO, ale nie mogę powiedzieć, że ich nie lubię, bo po prostu zbyt mało znam. Aczkolwiek to, co słyszałam, nie powaliło mnie na kolana.
Od 2 dni mam fazę na JD. She's Lost Control leci co 5 minut, Decades, A Means to An End. Moja święta trójca.
Ostatnio zmieniony przez Babydoll dnia Pon 11:01, 25 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 16:22, 26 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
Lubię Joya. Ale nie słucham namietnie.
+
Oj, ja właśnie często czuję ogromną niechęć i nienawiśc do jakiejś muzyki. w ogóle ja często czuję niecheć ; p
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 6:28, 29 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
|
|
New Order na Openerze
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:09, 29 Mar 2012
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
NIEEEEEEEEEEEEEEEEE.
TO już jest jawne przegięcie.
A mnie znowu nie będzie w Polsce.
A set na Openerze jest po prostu SETEM STULECIA.
|
|
|
|
|
|