Skandalista Larry Flynt

the bad seed*

Dla mnie bezsprzecznie najlepsza rola Courtney w całym jej dorobku. Althea bardzo ją przypominała, i to było w tym wszystkim najlepsze. Perfekcyjna gra aktorska. W niektórych momentach miałam łzy w oczach...

ha uwielbiam tą erę Larrego Flynta
Uwielbiam tańczyć tak jak ona Razz

Alez ja sprośna:P

the bad seed*

Hihi niegzecna dziefcynka Twisted Evil

sonic nurse

To chyba faktycznie najlepsza rola Courtney. Może to dlatego, że grała po prostu siebie. Wink

Co do jej wyglądu, to w pierwszych scenach nie wypadła zbyt korzystnie moim zdaniem... ale potem było już ok, np. w tych czarnych włosach, albo gdy przyszła do niego do szpitala z tymi pasemkami...
niestety, w ostatnich scenach też nienajlepiej się prezentowała... Wink

the bad seed*

O tak, mnie wprost zauroczyła w tych ciemnych włosiątkach! Ślicznie jej było! Love

sonic nurse

I te ciuszki... :loves it:

the bad seed*

Ciuszki git.
A wracając do fabuły samego filmu - scena, w której Flynt znajduje Altheę martwą w wannie była... Co najmniej poruszająca... Byłam pod wielkim wrażeniem.

sonic nurse

A słyszałaś o tym, że Courtney miała zagrać Mię Wallace w Pulp Fiction? wtf

Ciekawe jak to by wypadło... chyba jednak Uma jest lepsza do tej roli.

the bad seed*

Nie słyszałam, ciekawe... Czy ja wiem kto by się bardziej nadawał... Myślę, że zagrałaby to dobrze, bo jest charakterystyczna jak mało kto Wink

lotta love

Oszalałam po tym filmie, Courtney była nieziemska, taka prawdziwa. A scena kiedy Larry siedzi w wannie (sauna, nie wiem cóż to było), a Courtney klęczy obok i mówi "My daddy shoot aaaall my family..." takim głosem jakby opowiadała bajeczkę... ja to sobie chyba na budzik w telefonie ustawię. wtf

Ja po prostu nie wiem jaki trzeba mieć temperament, żeby TAK zagrać. wtf

A włoski były piękne, im dłużej trwał film, tym ciekawiej wyglądała i się zachowywała. Im dalej w las, tym lepsze drzewa. Smile

miss destruction

Ooo widzę że się, o dziwo, w tym temacie nie wypowiadałam. Razz

Jak dla mnie, to ten film pozostaje jednym z moich ulubionych. Nie jestem w stanie wyjaśnić jak wielkie zrobił na mnie wrażenie. Ale baaaardzo duże ... A kreacja którą stworzyła Court jest wręcz oszałamiająca. Idealnie wpasowuję się w tą rolę. Smile

vvitchy

Obejrzałam ten film dopiero dzisiaj, buahahah ;s Bardzo mi się podobał, nie nudził w ogóle - jak to często zdarza się z filmami. Wink

Courtney sprawdziła się w roli doskonale. Nie ma co się dziwić, że w ogóle zgodziła się takową zagrać. Jej klimaty.

miss destruction

Dokładnie ! Ale ten film jest przee... zaliczam go do moich fav ! Very Happy

vvitchy

Mówicie, że najlepsza rola, bo Courtney zagrała siebie, że mogło nie być trudno - to obejrzcie 200 papierosów - tam też gra osobę, z którą ma wieeele wspólnego. ;s
Ja nie mogę się zdecydować, która jej rola najlepsza i pewnie takowej nie wybiorę, zresztą nie widziałam jeszcze wszystkich filmów, żeby oceniać

Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów Skąd: łorsoł

Uwielbiam ten film. Kocham. Jeden z moich ulubionych. A Courtney świetnie tam zagrała. Na początku wyglądała brzydko, ale potem ,,zrobiła się" sexy i moim zdaniem była taka już do końca filmu Wink

jak już tak ledwo się trzymała na nogach to było takie...nie wiem, ogólnie jakoś mi się podobała, ten wamp-styl.
I ostatnia scena. Oj, ryk.