Dirty Blonde

the bad seed*

Jestem szczęśliwą posiadaczką tej świetnej książki. W wersji angielskiej, bo jak wiadomo polska jeszcze się nie ukazała, o ile w ogóle się kiedyś ukaże.
Książka... Co tu dużo mówić - po prostu jest tam wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Courtney - od dzieciństwa i frustracji z powodu ciągłych przeprowadzek i niezrozumienia z matką, poprzez usilne próby założenia zespołu, aż do osiągnięcia sławy, małżeństwa z Kurt'em, narodzin Frances, tragedii i stoczenia się na dno. Plus oczywiście najnowsze wieści oraz masa niepublikowanych nigdy dotąd zdjęć. Polecam.
A Wy? Czytaliście?

trudno to nazwać czytaniem.
Ale ta książka ma u mnie honorowe miejce.
Co prawda nie mam tak pięknego życia ja Court ale względem wyglądu moje dzienniki są podobnee:)

the bad seed*

To prawda, raczej się ją ogląda... I cholera, czasem strasznie trudno rozszyfrować to jej pismo! Co do rysunków to niegdyś też uskuteczniałam taki styl, 6 zeszytów leży na półce... Ale teraz to już chyba brak czasu... Chociaż może jeszcze do tego wrócę... Smile

A niektóre rysunki Court... Są przerażające Very Happy

Ja też chcę tą książkę... Crying

Muszę sobie jakoś załatwić... Juz ja coś wymyślę... Wink

the bad seed*

Najprościej przez Internet, bo w polskich sklepach razej jej nie znajdziesz... Ja swoją kupiłam w Londynie jak u siostry byłam, teraz stoi dumnie na mej półce Very Happy

miss destruction

Babydoll, wróć do tego ;D Rysuj ! ;D Ja sobię poczekam na Dirty Blonde po polsku, nie wiem kiedy się doczekam, ale kiedyś napewno. ;d Będe trwać w nadzieji ;]

the bad seed*

Dirty Blonde po polsku... Ojjj, chyba DŁUGO poczekasz XD

Zresztą polecam angielską wersję. No bo w polskiej nie przeskanowaliby wszystkiego, tylko kilka kartek, tak jak w Dziennikach, i cały klimat fru.

miss destruction

Kurdeee, no ale nie czuje się na siłach, by przeczytać ją po angielsku, a kupić i nie czytać to glupota... Cholera dlaczego nie uczę się angielskiego tylko niemca ?! Buu.

the bad seed*

Tak w ogóle, to tam jest więcej rysunków i zdjęć niż tekstu. Klimat tej książki jest niesamowity... Poza tym, jest oryginalne pismo Court, które czasem trudno rozszyfrować, i ja też wszystkiego nie czytałam, bo nie jarzę co tam jest napisane XD

vvitchy

Proszę, prezent:

[link widoczny dla zalogowanych]

miss destruction

Oooooooooooo, jestem mile zaskoczona Very Happy

kiedyś się skuszę Razz

the bad seed*

Wow, dziewczyny, nic tylko kupować, 70 zł to super cena jak na tak grubą i zajebistą w rzeczy samej książkę! Very Happy

Wszędzie na Zachodzie za nowy egzemplarz zapłacicie przynajmniej 2 razy więcej.

miss destruction

No cena w sumie mnie zaskoczyła bo spodziewałabym sie stoileśtam. Gorzej że się boję, że zabulę za książkę po czym nic nie będę z niej nic czaić xD. Tyle że kiedyś i tak ją muszę kupić, chociażby do pooglądania obrazków xDD Znaczy z moim angielskim nie jest źle, ale nie wiem czy jest aż tak dobrze Very Happy

vvitchy

Nie wiesz czy jest dobrze? Będzie zajebiście Very Happy

Ja już zamówiłam, z miejsca jak ją ujrzałam Evil

miss destruction

A ile sie płąci za przesyłkę ? Czy raczej ile w sumie Ci to wyjdzie ? Very Happy