Jakie gazety czytacie?

miss destruction

haha jak cos fajnego to się wszyscy rzucili xD

white oleander

Kiedyś lubiłam TR, ale teraz to g... no za drogie i w ogle nawet za złamanego grosza nie chcę.
Bardzo lubię głupie gazetki czasem sobie kupić.
Machiny już nie kupuję z 4 miechy, bo mnie wkurzać zaczęła.
A A4 jest tylko nieregularnie. Oni tak mają.
Baardzo lubie A4. Polecam.

sonic nurse

Co do "Teraz Rocka" to jakaś część artykułów i recenzji jest na ich stronie, wystarczy wpisać w wyszukiwarce.

miss destruction

Mhmy, wiem, wiem. Czasami zaglądam. Choć żadko.

sonic nurse

Ja równiesz. Wink

"Tylko ROCK" pamięta czasy grunge'u i riot grrrl, dlatego warto polować na stare numery. Kiedyś czytałam skan z pewnego starego numeru o Babes in Toyland, dopiero stawały się znane dzięki Fontanelle!! Obłęd po prostu.
Na Allegro gazety nie schodzą aż tak strasznie drogo, więc jest to rzecz do zdobycia. ^^

miss destruction

faaaaajnie ^^ ahh to były czasy Very Happy

the bad seed*

Ok, Machina to moim zdaniem najlepsza gazeta o tematyce pop-kulturalnej w Polsce. Najlepsza, dla ludzi/dziewczyn takich jak ja. Odpowiada mi i merytorycznie i estetycznie. Kurde, naprawdę mają tam niezłych grafików.

Zdjęcie Charlie'ego Mansona na całej stronie. Kocham Machinę Love

Albo te zdjęcia przy artykule o kawie (cały czas mówię o lipcowym numerze)... Połóżcie Party obok tego.

Kiedy przeglądam tę gazetę, nie mam tego chujowego wrażenia, że robi się mnie w [mało inteligentnego] konia.

lotta love

Machina owszem, świetna, chociaż i tak teraz nieco słabsza niż np. rok, parę miesięcy temu. Była kiedyś o wiele obszerniejsza, kupowałam w ciemno bo było co czytać, a teraz kupuję tylko jak coś mnie zaciekawi. Ale mimo wszystko ogromny plus.

Lubię też ten kwartalnik Coaching. wyszły dopiero 2 numery, mam oba (tzn jeden w pożyczeniu od paru miesięcy...) i na pewno w przyszłości będę wypatrywać za tą gazetą. dużo mi podpowiedziała i dużo z niej wyniosłam. Graficznie też prezentuje się super, chociaż treść jest najważniejsza.

Z tych piśmideł to w miarę regularnie kupuję In Style, bo to jedyna gazeta o modzie/trendach/makijażach i balejażach, którą w miarę trawię. ELLE jest dosyć nudne, chyba że zależy ci na fociach z pokazów i tych salonowych modach. I sesje czasami są ciekawe.

Party nie kupuje, raczej moja koleżanka to robi i daje mi fotki Dity zawsze, ostatnio była też Courtney i mi wycięła. Smile

Ogólnie to uwielbiam gazety i często bywam w Empiku żeby sobie pooglądać.

vvitchy

Machina jest zakręcona, ale czy taka profesjonalna to nie wiem... Faktycznie lepsza merytorycznie była kiedyś. Teraz dużo ludzi na nią narzeka i przestało kupować.

the bad seed*

Muszę pochwalić nowy numer Machiny.

Po pierwsze - świetny, bogaty w zajebiste zdjęcia artykuł o Lennonie. Nigdy jakoś nie interesowałam się bliżej ani nim, ani jego sławnym zespołem, ale wyśmienicie mi się to czytało. Słowa Courtney z Vanity Fair: mów na mnie Yoko Love - jak najbardziej na miejscu, teraz mniej więcej wiem, dlaczego.

Po drugie - ciekawe spojrzenie na nadchodzące i odchodzące gwiazdy w artykule Z Dużej Wrzawy Mała Rzecz. Nie ze wszystkim się zgadzam, ale i tak git, że tak to (dość sarkastycznie miejscami, i fajnie) podsumowali. Rozśmieszyło mnie to - o White Lies: Mogli denerwować zmanierowaniem i tym, że ich ciemność była jakby z H&M. Obecnie zajmują się głównie przyjeżdżaniem do Polski xDDD [ale szykują nową płytę, ejże!].

Po trzecie - z artykułu Negatywne Wibracje dowiedziałam się, co to jest i-dosing. Czego to ludzie nie wymyślą. Plus dla Machiny za doinformowywanie starych wyg, takich jak ja.

Poza tym - polecam Wam felieton Witkowskiego - The Hipsters? Yes! Trochę gorzko mi się go czytało, widzę w nim nieco siebie. Eh, wszystko już było.

Nie, nie płacą mi za reklamę Razz

Tak jakoś mi się zebrało na podzielenie się przemyśleniami.

vvitchy

Przemyślenia trochę niejasne dla osoby z zewnątrz, tylko kupić Machinę i poczytać. I-dosing nie wiem co to, ale o hipsterach nieco czytałam, zaskoczona, z mieszanymi uczuciami.
Witkowski dobry jest; czuję, że warto przeczytać.

"ich ciemność była jakby z H&M" ... wtf

xD\
No nagrywają płytę, YEAH. Liczyłam, że jakiś zespół na OWF musi okazać się dla mnie pozytywną niespodzianką, i szczęśliwie było to White Lies.

the bad seed*

Ich ciemność była jakby z H&M...

Zdecydowanie najlepszy tekst w całej tej Machinie, a może i najlepszy tekst kilku(nastu) ostatnich Machin xDDD

lotta love

Tak, mi też się podoba ten nowy numer. Cały czas mam zamiar zrobić ten numer z soobwoferem i Massive Attack, ale nie mam jak nagrać tej piosenki... I o hipsterach owszem, fajny felieton. Babydoll, nie musisz się obawiać, nie jesteś nim. Very Happy

Fajnie, bardzo fajnie. Dorzucając jeszcze ten wywiad z Courtney to już całkowicie piękny numer.

white oleander

uuuaahahaha! Ciemność z hma!

Nie miałam osatnio kasy na Machinę. Pewnie zapomnę kupić, kuxwa. Nie, nie. Muszę ją mieć.

the bad seed*

burll, ja też chcę ten numer zrobić, tylko że nie ma soobwofera Razz

Ale mam bardzo głośne, wielkie głośniki, może da radę. Z tym że mieszkam w bloku, no ale co tam... Czego to ćpun nie zrobi dla muzyki, naćpajmy się Very Happy

Przemyślałam trochę ten artykuł o hipstersach i stwierdzam, że wkurwia mnie to, że obecnie rzeczy mają się tak: coś sobie istnieje w pewnych kręgach, następnie staje się to modne i wszyscy wokoło to mają/noszą/robią, a potem nagle wszyscy mający/noszący/robiący to coś posądzani są o bycie fake. To niesprawiedliwe. Dzieciaki odkryły i stwierdziły, że obdrapane paznokcie są 'fajne' i już. Przegrałyśmy życie ;s