Co (teraz) czytasz?

miss destruction

Taa, też mi jakoś tak dziwnie jak słyszę że coś jest "lepsze" od Pottera. Przecież to było takie wciągające, że szok ... Ja od zawsze lubuję się w wampirach Razz

Ale to wcale nie znaczy ze byle badziewie, gdzie są wampiry mi się podoba. Mnie póki co prawo konstytucyjne nie fascynuje, ale też jakoś teraz po to raczej nie sięgne. Cóż Razz

the bad seed*

Czytałam recenzje tej książki. Jedni mówią że zajebista, drudzy że taka typowo miłosna historyjka dla dziewczynek. Ciekawe. Wciągająca pewnie jest... Może kiedys zajrzę Smile

miss destruction

Miłosna historyjka dla dziewczynek nie brzmi zachęcająco. Ale nie wszystko co przeczytałam mi się podoba. Więc spróbować mogę Very Happy

the bad seed*

Ja teraz tylko powszechna, powszechna, powszechna... Na początku myślałam, że zasnę nad tym, ale w sumie to ciekawe są niektóre rzeczy... Przerażała mnie wizja nauczenia się praktycznie na pamięć 500 stron przez 2 miesiące, ale już mnie nie przeraża Smile

miss destruction

Oo jeszcze nie pojęłam jak to może nie przerażać xD.

the bad seed*

Wiesz, kiedy się tylko patrzy na książkę, to przeraża, ale kiedy odpowiednio wcześnie weźmie się za naukę i czyta się coś tam codziennie, to staje się jasne, że jest to jak najbardziej do opanowania Smile

Ostatnio się właśnie nauczyłam, że trzeba myśleć że da się radę, a nie że się nie da, bo to jeszcze pogarsza sprawę Smile

miss destruction

Ja się zawsze wszystkim przerażam niestety.

the bad seed*

Ale właśnie chodzi o to, żeby powiedzieć sobie: taka głupia książka ma wygrać z moimi możliwościami? Razz

I nie zakładać od razu: ja to się zawsze zniechęcam, tylko zacząć i dalej pójdzie Wink

miss destruction

Rację masz, ale ja tak nie umiem. Już sobię wole pomarudzić, albo wogule nie myśle Razz

the bad seed*

Marudzenie było moją domeną przez 18 lat, więc wiem co to znaczy Wink

Oczywiście teraz też zdarza mi się krzywo spojrzeć na jakąś pokaźną książkę, tylko że jest jeden plus - studia to zupełnie coś innego. Jestem na nich bo chcę, i wiem po co tu jestem. A liceum, te wszystkie biologie, chemie, fizyki i inne matematyki... Też mi się za ch*j nie chciało Razz

miss destruction

Ooo widzisz. Czyli doktorze, jest szansa że pacjent będzie zdrowy ? xD

the bad seed*

Hehe xD

A co do książek... To kurcze, nie wiem czy to jest wymówka czy nie, dam sobie głowę uciąć że nie, ale coraz mniej czytam bo nie mam czasu Sad

Znaczy się, czytam książki potrzebne na studiach, i są one bardzo ciekawe i mnie interesują, jak na przykład książka ze wstępu do prawoznawstwa, tam jest wiele takich praktycznych rzeczy i wogle... Ale nie czytam już prawie wcale fabuł Sad

Źle ze mną.

miss destruction

No źle, bo później Ci się wogule nie będzie chciało, i to nawet już nie dlatego że nie będziesz miała czasu... Ja w sumie też mniej czytam, ale w wakacje zawsze nadrabiam Razz

the bad seed*

Już dawno nie wpadło mi w ręce nic zachwycającego... Nie wiem, chyba ostatnią książką, która zrobiła na mnie jakieś wrażenie, była bodajże "Kokaina" Rosiek.

miss destruction

Czytałam. Na mnie nic nie zrobiło wrażenia już od baaardzo dawna, bo nawet nie pamiętam ;] Ehh, czyżby mnie świat już nie dziwił ?