Autor |
Wiadomość |
<
MEDIA /
książki
~
Książki, w których pojawiło się coś o Courtney
|
|
Wysłany:
Czw 21:20, 13 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Trochę nieprawdziwego info albo złego tlumaczenia, ale ogólnie na +++; neutralnie, czyli OK. Opisowo i bez czyichkolwiek trzech groszy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:27, 13 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
a które było niepoprawne?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:43, 13 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Ta końcówka w tekście o 'tatusiu i mamusiu', na końcu było bardziej wulgarne wyrażenie, ale nie pamiętam już jakie...
Chociaż kit, to w końcu poważna publikacjaa...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:33, 13 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
hmmm... ja coś takiego kojarzę właśnie z 'pod ciężarem nieba'
no ale dobra, tak se gdybam tylko
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:34, 04 Lut 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik
|
|
Pamiętnik Księżniczki chyba część druga.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:57, 04 Lut 2011
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 10:06, 28 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
|
Jako, że praktyki dają mi mnóstwo wolnego czasu to się biorę w końcu za to co miałam napisać już jakiś czas temu.
A. Kiedis, L. Sloman - Blizna
Pearl Jam i Smashing pumpkins byli w czasie Blood Sugar Sex Magik supportem redhotów. Jako, że PJ byli wtedy mało znani, promotorzy koncertu uznali, że warto zamiast nich poprosić o pomoc Nirvane.
Nirvana dołączyła do nas , za to Billy Corgan wycofał Smashing Pumpkins.
W przeszłości był partnerem Courtney Love, która w tamtym okresie związała się z Kurtem Cobainem, i nie chciał występować razem z Nirvaną, nie mówiąc już o otwieraniu koncertu dla nich. W rezultacie na pokład wrócili chłopcy z Pearl Jam.
O koncercie w LA Sports Arena.
Tamtego wieczoru poznałem Kurta Cobaina. Przed koncertem poszedłem przywitać się do jego garderoby. Była z nim Courtney. Wyglądał na wyczerpanego, jak po potężnej popijawie. Ubrany był w podarte dżinsy, cerę miał niezdrową, jakby nie spał od kilku dni, ale na swój sposób był po prostu piękny. Jego osobowość i aura zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Wydawał się naprawdę dobrym człowiekiem. Miło się nam rozmawiało. Podziękowałam mu, że zgodził się wziąć udział w tych koncertach, chociaż ostatnią rzeczą, na jaką miał ochotę, był ponowny wyjazd w trasę. Przez cały czas spoglądałem na Courtney, przekonany, że skądś ją znam. W pewnej chwili zaczęła krzyczeć:
- Anthony, pamiętasz mnie? Zatrzymywałam samochody na Melrose w środku nocy, a Ty i Kim Jones byliście kompletnie naćpani. Pracowałam wtedy jako tancerka i pożyczyłam wam dwadzieścia dolców, których mi nie oddaliście.
Nowy Rok
Nowy rok przywitałem, siedząc nad basenem z Kurtem i Courtney przez prawie trzy godziny. Patrzyliśmy na gwiazdy i rozmawialiśmy, poznając się wzajemnie. Nigdy wcześniej nie widziałem Kurta tak odprężonego, przypuszczalnie nigdy też nie był tak trzeźwy.
Rio de Janeiro & Sao Paulo
Następny koncert dawała Nirvana i wszyscy czekaliśmy z niecierpliwością na ich występ. Tymczasem Courtney Love każde swoje pojawienie się zamieniała w niewiarygodny spektakl. Nigdy przedtem nie spotkałem osoby o psychice tak absolutnie skoncentrowanej na byciu w centrum uwagi i na robieniu dramatycznych gestów. Wystarczyło, żeby fotograf wycelował obiektyw w jakąś grupę ludzi, Courtney natychmiast wbiegała w kadr i obejmowała stojących obok niej, jakby byli jej najlepszymi przyjaciółmi.
Po koncercie
Kurt wykonał szalone gitarowe solo, które trwało dziesięć minut. Rzucił gitarę na ziemię, później uderzył nią o wzmacniacz, a na koniec wszedł między widzów, nie przestając grać na zniszczonym instrumencie. Po jego występie tłum zaczął walczyć o gitarę. Nagle zza kulis wybiegła Courtney, skoczyła na widownie i pobiła kilku młodych Brazylijczyków, żeby odebrać instrument. Wróciła na scenę i dumnie podnosząc swą zdobycz, chodziła tam i z powrotem, wyciskając sytuację jak cytrynę. W końcu wróciła za kulisy, a nasz technik Louie jakimś cudem dostał gryf, który ma do dzisiaj.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 13:58, 01 Cze 2016
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Całkiem sporo o Courtney pojawia się w książce Dziewczyna z zespołu Kim Gordon. Jeśli chodzi o Kurtney, możecie domyśleć się, nad kim Kim sie rozpływa w ochach i achach, a kogo miesza z błotem. Tak w ogóle to nie polecam tej książki NIKOMU i ostrzegam przed nią, nie z powodu fragmentów o Courtney, rzecz jasna, tylko generalnie zawartości, która jest ŻENUJĄCA. Anyway, zapodam Wam taki nieszkodliwy fragmencik, nieco rozczulający:
Cytat: |
Wkrótce po tym, jak Kurt i Courtney pobrali się i urodziła się ich córka Frances Bean, Sonic Youth grało w Seattle, oni zaś przyszli nas posłuchać. Po koncercie Kurt wziął mnie na stronę w garderobie. "Nie wiem, co robić - wyznał. - Courtney myśli, że Frances lubi mnie bardziej niż ją". |
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:58, 02 Cze 2016
|
|
|
Dołączył: 01 Paź 2012
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
|
Naprawdę jest taka marna? Strasznie się nakręciłam, byłam pewna, że ją kupię w empiku
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:54, 02 Cze 2016
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Ech, kurde, nie no, ja nie z tych, co odradzają czytanie generalnie Ale powiem Ci, że na żadnej książce nie zawiodłam się tak jak na tej. Aż trudno mi momentami było uwierzyć w to, co czytam. Jasne, dowiesz się z niej trochę o dorastaniu Kim i o jej życiu w NY i tak dalej, ale... Całą tę książkę zdefiniowali mężczyźni, czy raczej Kim tak siebie zdefiniowała. Raz, zdefiniował ją brat, dwa, zdefiniowała ją zdrada męża. Mam wrażenie, że to był główny powód napisania tego 'dzieła' - obrzydzenie fanom Thurstona. Patrzcie, wasz wielki idol to dupek! Takie rzeczy, takie szczegóły Kim tam wypisuje, że wstyd to czytać. Drugim głównym tematem jest wyszczególnienie, jakie to sławne osoby Kim może zaliczyć do grona swoich znajomych. Trzecim - jak bardzo jest alternatywna (kiedy jakiś jej projekt nie wypalał, stwierdzała: "och, ludzie nie rozumieją"). Sorry, jeśli zaspojlerowałam. Trudno mi otrząsnąć się po tej lekturze i szczerze żałuję, że przeczytałam tę książkę
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:16, 03 Cze 2016
|
|
|
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niemcy
|
|
O kurde, to grubo, kto by się spodziewał! Ale w sumie i tak mały szok po tym jak jej się wypsnęło (bądź "wypsnęło") o zdradzie męża, a jak się chce prywatności, to się takie rzeczy nie powinny wypsnąć.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:41, 03 Cze 2016
|
|
|
Dołączył: 01 Paź 2012
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
|
No to klops. Jak dorwę ją kiedyś w jakiejś bibliotece, to może się zabiorę, ale kupowanie sobie daruję. Wielka szkoda :<
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|