Koncert w Polsce - wrażenia, wspomnienia, relacje

vvitchy

Haha, może, nie wiem. ;s Ze mną chyba coś nie tak, bo zależy mi, żeby doceniła Polskę, a przynajmniej nie uważała jej za głupi kraj ! Tylko wart odwiedzin i uwagi.
No, i powrotu.

Jak to się mówi? Marzenia ściętej głowy chyba ;s

miss destruction

Nie wiadomo o co chodzi. Ale fajnie że wyprowadziłaś ich z błędu ^^

vvitchy

Chyba nawet samą Courtney wyprowadziłam z błędu, ale co jak co - ona powinna wiedzieć najlepiej gdzie grała koncert. wtf

Albo to lepiej brzmi: "in Italy".

softer softest

w tylu miejscach grała że teraz wszystko jej się myli, o ;p

O kurna!!! Jakie to wszystko wspaniałe!!! Ja dopiero dziś luknęłam na te wszystkie przecudowne zdjęcia (i oczywiście je ściągnęłam od razu), bo jeżdżę tak w tę i na zad między Łodzią a działką, a tam w dzikiej głuszy, to internet chodzi jak chce. Dziś dopiero jestem w mieście! Boże! Chyba odwalę kitę zaraz! Smile

Urocza jest ta Courtney!!!
V! Mogłyśmy przypuścić kurde szturm jednak na ten hotel! Albo chociaż rozłożyć się tam i koczować! Czuć było przez skórę, że ona się tam kręci (albo przewraca w swym drogocennym wyrku). Pocieszam się, że odetchnęłam powietrzem w okolicach hotelu Wink

Burll i Human! Ale spryciary z Was! Nie wiedziałam, że strzeliłyście se foty z Miko! Szpanerki z Was teraz, cool! Very Happy

Co do pięknego opisu Violanty - potwierdzam - darła się Ona niemiłosiernie
Very Happy

Ale śliczne to było Smile

V - niezły miałaś powrót! Gdyby nie gość, który gadał na mojej stacji przez megafon, to pewnikiem bym się nie obudziła i pojechała dalej. I też nie mogłam otworzyć tych posranych drzwi! Zresztą nie pierwszy raz! Miałam jednak szczęście i jakiś gościu zlitował się nade mną, podbiegł i mi je dżentelmeńsko otworzył.
W ogóle tyle tego było, że hej! Ja mam wrażenie, że emocje to teraz mi się wyzwalają. Nawet tak bardziej Very Happy

Ten folklor cały związany z koncertem był po prostu nie do opisania! Skaczące rozwrzeszczane człowieki, nabijane siniaki, jakieś buty skaczące po moich nogach, głosy z każdej strony. No i emo-gothy Smile

Trudno o nich nie wspomnieć. I zapomnieć Smile

Jak w skansenie normalnie Smile

Tylko takim szczególnym... Ja w przeciwieństwie do Was (niektórych przynajmniej) nie skakałam zanadto i raczej się nie prułam. Naszło mnie raczej kontemplacyjne natchnienie tudzież ekstaza Very Happy

Oczu nie mogłam od niej oderwać! Miałam poczucie, że jak zacznę robić coś bardziej ekspresyjnego, to wszystko zgubię - całą tę atmosferę, smak, zapach etc. Chyba mogłabym tak zamrzeć w bezruchu, z takim cielęcym wzrokiem utkwionym w Courtney. To trochę głupie. Boże, mam nadzieję, że moje pacjentki tego nie czytają, bo żadna do mnie już nie przyjdzie!!! Stwierdzą, że sama się powinnam leczyć! Kurde! Ale to takie młodzieńcze! Ojej! W sumie, życie jest również dzięki takim chwilom jaśniejsze i żywsze. I ma więcej uroku.
Babydoll - to chyba Ty pisałaś o Plumpie, że chyba mało kto to zna, bo niewiele osób śpiewało. Ja go uwielbiam Very Happy

I tyle co dałam radę - śpiewałam Very Happy

Wpatrzona

Nasz transparent wyszedł naprawdę rewelacyjnie. uważam, że się superzaście spisałyśmy. Kurde, ludzie się właściwie nie znają, a tu w ramach Wspólnej Sprawy tak się jednoczą. Trzeba to rozreklamować, może liczba wojen się zmniejszy Razz

Acha, dziennikarz rzeczywiście trącił IQ<70. Aż żal Ekhm

V - dzięki za ten czas po koncercie. Mnie się naprawdę fajnie z Tobą czekało na ten kretyński pociąg. Nawet zleciało Very Happy

the bad seed*

Jezus Maria, jakimi Wy pociągami jeździcie że macie takie przeboje? Razz

Btw, polecam gorąco Interregio, bilet jest dość tani a pociągi mają zajebiste, nowiutkie, czyściutkie, wszystko w środku zelektronizowane, ekraniki, sratatata, nie czuć że się jedzie - takim jechałam do Warszawy. A z powrotem miałam podwózkę samochodem, więc chyba nic lepszego nie mogło mnie spotkać Smile

white oleander

Dziewczyny, a widziałyście kawałek naszego przecudnego transparentu na samej końcówce Skinny? Oglądam ja sobie te filmiki (te dobrej jakości HD), zachwycam się, znowu tam jestem, patrzę i co widzę? No po prostu nie wierzę! To było piękne Smile

softer softest

No, teraz będę z Burll szpanować fotami na wszystkich portalach społecznościowych.

Majetana, gdzie masz ten filmik? ;o

No i przypomina mi się jak skakałam i podeptałam stopy kolesiowi co stał za mną. Ta jego biedna mina...

softer softest

vvitchy

Ciekawe ile jeszcze razy zagra.

jeśli wgl zagra...

softer softest

Nieskończenie wiele ;x

Ej ale jak Court wróci, to obiecajcie mi:
a) wszyscy jadą! ghosty też
b) robimy super-hiper-duży transparent
c) ... [wyleciało mi z głowy co miało być punktem c)]
Przypomniało mi się! Może jakieś koszulki, wszyscy równe z adresem forum? ;>

vvitchy

a) zdecydowanie tak, bardzo chcę poznać ghostów
b) transparent jakiś twórczy, pomysłowy, wtedy może być proporcjonalnie duży do swej zajebistości
c) nie jestem za taką delegacją, adres na prześcieradle (or whatever) by wystarczył
d) mam wrażenie, że jest 1%-owe prawdopodobieństwo, że Court wróci do Polski, ale super jak procent będzie rósł!