28.VIII.2010 - KONCERT HOLE W POLSCE

the bad seed*

Sama muszę posłuchać jej jeszcze ze trzy razy, ale i tak chyba nie znajdę tam nic lepszego niż utwór tytułowy, wspomniane Farewell i Death.

Jezu, ja wcale nie myślę o tym koncercie, że Court zobaczę, chyba to do mnie nawet nie dociera. A Wy jak tam? Podniecacie się? Razz

softer softest

Aaa, właśnie słucham sobie WL^^

Boże, ja nie wiem, nie dociera do mnie to że ją zobaczę. Pamiętam jak jeszcze w lutym modliłam się i wyobrażałam sobie że Court przyjedzie to Polski; co by to było itd. Liczyłam na koncert TYLKO Hole, no ale cieszę się że mimo wszystko ją zobaczę, usłyszę na żywo. Już się boję co to ze mną będzie jak ją zobaczę Very Happy

W ogóle ten czas odkąd dowiedziałam się o OWF tak szybko miną... oO O wakacjach to już nic nie mówiąc: cały czas tylko 'Muszę tam być, muszę!". Nie mogę się doczekać Very Happy

the bad seed*

Ja nie wiem. Nie wiem jakim pociągiem przyjadę, nie wiem co mam ze sobą zabrać, nie wiem jak się ubrać. Nic nie wiem.

Macie może opracowany jakiś festiwalowy niezbędnik? Dawno nie byłam na koncercie, na który trzeba jechać dalej niż kilka przystanków tramwajem Roll

Aha, i jeszcze takie pytanie. Nie orientujecie się jak to będzie wyglądało, kiedy fest, znaczy pierwszy dzień, się skończy, znaczy Edytka zejdzie ze sceny i będzie koniec? W sensie czy będą wyganiać ludzi żeby sobie poszli czy jeszcze jakiś czas jest szansa na pokręcenie się tam po tym całym torze zajebistym?

white oleander

Ja myślę, że jako forum można się będzie nawet wyebać.

Co prawda, duży ten festiwal w tym roku, ale biletów jeszcze jest dużo. Wybrali dosyć ch*jowe gwiazdy. Takie różne, na ta alternatywę, że dla mnie to tam tylko Hole jest.

Np. mój kumpel zawsze udaje, że jest z jakiegoś zespoł€, a nie gra nigdzie, tylko ma znajomości - sam se zrobił jakąś plakitkę taką i go wszędzie wpuszczają, na festiwale rockowe.

No, ale - to nie festiwal rockowy, tylko komórkowa komercyja.

Jak się ubrać - kuxwa, też nie wiem! Na czarno idę! I torby nie biorę. W spodnie powkładam wszystko, mać.

Ale GLANY oczywiście na 10000%.

softer softest

Yy, zróbmy jakiś transparent z adresem forum ;p

Ja w 2/3 na czarno. Nie wiem jakie buty ubrać. Boję się, że po kilku godzinach w trampkach moje stopy będą w masakrycznym stanie. Więc może też wezmę glany. No nie wiem ;/

Sektor pod sceną ma pomieścić 3 tys. osób. A co do aparatów: można, ale tylko te do 5 mpx.

vvitchy

3tys. osob? o.OOOO To niemozliwe!
Kurde, nie mam polskich znakow na laptopie brata, sorry.
Generalnie dowiedzialam sie dzis, ze moj brat z dziewyczyna nie jada jednak na drugi dzien festiwalu, w zwiazku z czym nie mam noclegu w hotelu (mialam spac z nimi, bo oni mieli przyjechac tez juz w sobote) i sie zastanawiam czy wziac jakis hotel czy wlasnie tez przetrzymac do rana do pierwszego pociagu czy tam ktoregos, zalezy czy bedzie fajnie w tej Wawce. Ale prawdopobobnie bedzie superancko.
Co do watpliwosci Babydoll - na pewno nie beda wyganiac. Tzn. ja formuluje opinie na podstawie festiwalu w Jarocinie, tegorocznego, bo tam byla pelna profeska i mysle, ze na Orange bedzie tak samo albo tylko lepiej.

Ych, przerazila mnie liczba 3tys. osob pod scene. Skad masz te dane, human? Bo mnie sie wydaje, ze tyle to moze i OK, ale na plyte...
Przeciez to jest MASA LUDU.

Ja biore dosc duza torbe, tzn. sama w sobie, a co w nia zapakuje - to juz inna sprawa. W sensie, ze postaram sie jak najmniej, ale jednak bede ja miec. Taka duza, luzna, tylko ze dosc yy no pusta, bo musi byc lekka.

Babydoll, sprobuje Ci doradzic chociaz olalas nas i nie chcesz sie z nami widziec, festiwalowy niezbednik moze byc taki:
- kasa, legitka studencka, dowod
- kosmetyki na poprawke, chyba ze olewasz rozmazane kreski
- gumy do zucia, bo zebow nie umyjesz
- cos z dlugim rekawem. Sprawdze pogode i podam jakas w miare dorzeczna prognoze i osadzimy co wziac. Mam nadzieje, ze bedzie to normalny krotki rekaw i tak sie da wytrzymac, zreszta w tlumie temperatura wzrasta, ale w torbie musi byc cos na zimniejszy wieczor/noc.
- parasolka skladana, albo nie jak ktos lubi moknac, jak ktos sie nie cyka, bo nie jest przeciez z cukru

I teraz pytanie takie: mozna miec cos do picia czy NIC NIC NIC? Bo to by znaczylo, ze bedziemy zyc jak na pustyni, ze dopiero po Courtney pojdziemy cos kupic, sie napic czegos. I troche lipa tak bez picia, slina sie nie napije.
I czy mozna cos jesc czy tez trzeba bedzie glodowac az do czasu po Hole, bo jak tak to trzeba troszke duzo zjesc przed koncertem, zeby tam nie opasc z sil.
A jakby mozna bylo - no to jeszcze picie do torby i cos z jedzenia co zajmuje malo miejsca, a syci, polecam musli, chyba ze ktos nie lubi jedzenia dla chomika.

Takze spoko spoko, mowie Wam, ze ja biore duza torbe, moze i bedzie niezbyt wygodnie i moze zostac zgnieciona jej zawartosc, to niestety musze i juz. Takze macie dowod na to, ze mozna isc na koncert z torba i mozna jakos tam przezyc. Tzn. mam nadzieje, ze tak bedzie.

Pomoglam cos, rozjasnilam?
I powiedz mi, human, czy to na serio jest z tymi 3 tysiacami.
Aha, no i pomysl z transparentem zajebisty, z adresem forum - tylko kto zrobi takowy i kto bedzie go trzymal (dwie osoby) ? Fajne, ale raczej niestety za pozno juz.

white oleander

Ta, ciekawe kto by chciał trzymać transparent.

V, dość wiele rzeczy bierzesz na koncert ; )

Picie to będziesz mogła kupić/dostaniesz tylko na festiwalu.

Ja już jestem spakowana, jutro jadę.

Trochę głupio, że nie wszyscy dali numery, no albo nie dostałam na pw.

vvitchy

Może i sporo rzeczy, ale miejsca dużo nie zajmują Smile

Picie na festiwalu sucks. Nic nie będę pić, bo chcę stać w 1. rzędzie. Zresztą... zobaczy się.

Ja mam numer: Twój, burlleski, humanbazooki i majetany. Jakiś Ci brakuje?

lotta love

the bad seed*

Ok, wysyłam numer V.

Co do aparatu, to chodzi głównie o to, by był to taki mniejszy aparat, bez jakiegoś wyjebanego, piętrowego, wysuwanego obiektywu itp.

Świetnie by było, gdybyś obczaiła ładnie wszystko i nam tu streściła Smile

vvitchy

Ok, to napisz co tam będziesz mogła.
Ja najwyżej będę robić zdjęcia sposobem 'dzisiejszych czasów' - komórką. Razz

Albo filmiki lepiej. Też nie mam aparatu poniżej 5mpx.

softer softest

V, mówili w OWF odliczanie. Naprawdę,koleś mówił 3 tys. Też się dziwie.

Ja sprawdzałam pogodę, ma być ok.20 stopni, bez deszczu i żadnych upałów.

Ja biorę torbę przez ramię, musi mi się zmieścić jeszcze jakaś koszulka na zmianę, aparat, tel pewnie w kieszeni.

Mój aparat ma 4 mpx, to jakoś porobię foty.

A co do transparentu... Jakie to duże musiałoby być ;o Nawet jeśli każda by coś tam napisała, jak to tam później złączyć, na miejscu? Może jak Court przyjedzie jeszcze raz to zrobimy ;p

lotta love

ok, jasne, wszystko streszczę. na stronie owf jest wielki plan służewca, ze wszystkimi ścieżkami, wejściami, sektorami itd.

dzięki za ten numer.

the bad seed*

Ok, spoczko.

Ehhh, ja jestem w lesie z tym wyjazdem.

Ale cieszę się przynajmniej, że ma nie być za gorąco, jest szansa że nie upiekę się w skórzanych butach przed kolano Roll

lotta love

ja też w lesie, w kompletnym lesie. coś się boję, że mama zagłaszcze mnie na śmierć i koleżanka znowu wystawi do wiatru... bo i tak idę dopiero od white lies. idą znajomi, ale ze swoimi znajomymi i na płytę, więc las totalny.