Autor |
Wiadomość |
<
KOBIETKI
~
Kobiety w literaturze
|
|
Wysłany:
Sob 19:20, 13 Sie 2011
|
|
|
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Berlin
|
|
Burlleska, na pewno nie czytałam o tym w "Wysokich Obcasach". Moja mama zbiera każdy numer, tak więc kojarzę dość te artykuły... poza tym oni tam dosyć wiarygodnie piszą. To chyba był "Twój Styl"... ^^
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:22, 13 Sie 2011
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sex Shop
|
|
No to wszystko jasne. Czytaj "Twój Styl" a będziesz najmądrzejszą z kur domowych.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 22:28, 13 Sie 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Spokojnie, Gazecie Prawnej też zdarzają się wpadki Poza tym chyba żadna z Was nie opiera swojej wiedzy tylko i wyłącznie na tym co piszą w pisemkach. Takie się zrobiło niedomówienie/przeinaczenie i o. Ale szczerze powiedziawszy nigdy nigdzie nie natknęłam się na 'Waszą' wersję z tym dzieckiem.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:01, 27 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cukiernia
|
|
ja również się spotkałam gdzieś z tym mitem o Sylvii Plath, nie pamiętam już gdzie... a może właśnie źle zrozumiałam artykuł? niech wam to da do myślenia jak media (mniej lub bardziej) kłamią, przeinaczają fakty i wprowadzają w błąd... trzeba czasem się czymś głębiej zainteresować, nie można polegać na jednym przeczytanym artykule.
dla tych z was, które nie przepadają za Sylvią Plath to pewnie i tak bez różnicy hehe nie jesteście jedynymi osobami, które uważają Sylvię za irytującą.
i miałam zapytać o film z Gwyneth Paltrow "Sylvia" w którym wcieliła się w postać Sylvii, co o nim myślicie? nie widziałam go jeszcze i nie wiem czy warto? czytałam w internecie bardzo różne opinie np. że Gwyneth nie nadawała się do tej roli, bo... jest za piękna.
błagam napiszcie!! jeśli ktoś widział.
Ostatnio zmieniony przez candygirl dnia Śro 11:51, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:41, 27 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Ja widziałam. Bardzo średni. Sylvia została pokazana właściwie jako tło męża.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 9:25, 28 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cukiernia
|
|
czyli nie warto.
jeszcze mam takie pytanko do Ciebie Babydoll, czy czytałaś może poezję tego męża Sylvii? bo chciałabym pożyczyć i poczytać dla porównania, ale jeszcze nie wiem, może nie warto tracić czasu... ?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:24, 28 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Jeżeli choć trochę znasz biografię Sylvii i czytałaś jej dzieła, to nie warto, bo się zawiedziesz. Ale co ja gadam - to tylko moje zdanie, możesz przecież obejrzeć i sama się przekonać
Trochę Hughesa czytałam, ale w sumie większość po angielsku, bo po polsku niewiele można znaleźć. Wydaje mi się, że jego dużo łatwiej przejrzeć niż Sylvię. W sumie nie popadam w zachwyt, ale jego wiersze mi się podobają.
Próżność w rozkładzie
Oto już siedem lat jak byłaś królową,
Co uczyniła mię królem; a sześć lat odkąd twój duch
Ciało twoje porzucił w ramionach mych zimne jak kamień.
Potem przez trzy lata z sercem zbolałym
Balsamowałem twe zwłoki; a potem już
Dałem się twoim oczom skurczyć i ciału zeschnąć
I zapomniałem, czy ciągle jeszcze tam wisisz,
Czy już poszłaś z resztą starych rupieci na śmietnik,
Gdzie koguciki chude wypatrują i grzebią i dziobią:
Aż ten człowiek wychynął z twoją skurczoną główką.
On, jak widzę po majestatycznym stąpaniu,
Wyobraża sobie, że zgarnia w łoże jakąś wielką królową,
Ale koło mnie przemyka się, nie bardzo zadziorny,
Z tym królewskim łupem, co w świecie pychy
Czyni go królem twym, moim czyniąc go padlinożercą.
Pieśń miłosna
On kochał ją a ona kochała jego
Pocałunkami wysysał z niej całą przeszłość i przyszłość
A przynajmniej usiłował to zrobić
Nic innego nie wzbudzało w nim takiego apetytu
Ona gryzła go żuła wysysała
Chciała go całego mieć w sobie
Ich stłumione okrzyki trzepotały się po firankach
Jej oczy nie chciały niczego puścić
Spojrzenia jej przygważdżały jego dłonie nadgarstki łokcie
Uchwycił ją mocno aby życie
Nie odciągnęło jej gdzieś od tej chwili
Chciał żeby przestała istnieć wszelka przyszłość
Chciał objąwszy ją przechylić się i spaść
Z krawędzi tej chwili w nicość
Czy trwanie wieczne czy jakkolwiek się to nazywa
Jej uścisk jak potężna prasa miał odcisnąć go w jej kościach
Jego uśmiechy były wieżyczkami pałacu z bajki
Gdzie nigdy nie wtargnie świat rzeczywisty
Jej uśmiechy były ukąszeniami
Pajęczycy żeby leżał spokojnie aż ona zgłodnieje
Jego słowa jak armie zaborcze
Jej każdy śmiech jak zamach na jego życie
Jego wzrok jak mściwe kule sztylety
Jej spojrzenia duchy w zakamarkach strasznych tajemnic
Jego szept jak bicz i buciory
Jej pocałunki jak adwokaci skrzętnie skrybiący
Jego pieszczoty jak ostatnie czepianie się rozbitka
Jej sztuczki miłosne jak zgrzyt zamków
I czołgały się ich niskie krzyki po podłogach
Jak zwierzę wlokące ciężkie paści
Jego obietnice były jak żarty chirurga
Jej obietnice ścięły mu wierzchołek czaszki
Zamierzała go sobie oprawić w broszkę
Jego przyrzeczenia powyrywały jej wszystkie ścięgna
Nauczył ją wiązać węzeł miłosny
Jej przyrzeczenia zatopiły jego oczy w formalinie
Na dnie jej tajnej szufladki
W ściany było nawbijane ich wrzasku
Głowy ich się rozpadały we śnie jak połówki
Rozłupanego melona: ale miłość niełatwo powstrzymać
W splątanym śnie wymieniali ręce i nogi
W snach ich mózgi brały się wzajemnie na zakładników
Rankiem nosili nawzajem swe twarze.
Ostatnio zmieniony przez Babydoll dnia Sob 15:26, 28 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:36, 28 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cukiernia
|
|
dzięki za wiersze. w sumie to chyba i tak przeczytam, bo jestem ciekawa strasznie (o ile uda mi się coś zdobyć, swoją drogą, myślałam, że on jest popularniejszy od Sylvii a tutaj piszesz, że niewiele można znaleźć po polsku, jestem w szoku).
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:49, 28 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Dla przykładu u mnie w bibliotece jest tylko Deszczowy koń i inne opowiadania. A nie lubię Hughesa aż tak bardzo, by coś zakupić (co by wrócić na ścieżkę tematu - aktualnie zajmuję się głównie kolekcjonowaniem książek Virginii Woolf, ostatnio na All dorwałam Fale i Pokój Jakuba w śmiesznych cenach)
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:35, 18 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
No właśnie, też chcialam kupić te 'Fale', bo tanie były : D
Kuźwa, mam za dużo matur.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 12:17, 20 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Za dużo przykrych, związanych z edukacją obowiązków! Cierpię na to samo.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:44, 20 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
O właśnie... jeszcze mam dwa dyplomy... kurwa. 3 prezentacje w tym plastyku.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 22:00, 20 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 10:54, 21 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
No, kuźwa... ; [
Prezentacja maturalna z polaka! I muszę do końca lutego ją powiedzieć dyrze [ kurva mać]
Prezentacja/obrona do dyplomu z reklamy
Mój dyplom ma 3 części!
Muszę nagrać film na dyplom, projekty, iść do introligatorni...
Dyplom ustny z h.szt. - coś jak matura ustna z h.sztuki
No i ta cholerna matma na maturze
A także muszę coś łyknąć z j.polskiego na tą maturę... wypadałoby...
no i ta teczka na studia, na ASP
rozszerzony angielski... po angielsku dzisiaj wiedziałam jak jest robić loda, a nie wiedziałam jak jest ... zwiedzać...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:20, 21 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Proponuję przenieść się do wątku "Edukacja". ;D
|
|
|
|
|
|