Autor |
Wiadomość |
<
CAŁA RESZTA /
inni
~
Eric Erlandson
|
|
Wysłany:
Pią 22:09, 05 Paź 2007
|
|
|
|
co o nim myslicie zawsze w cieniu courtney ale mysle ze byl strasznie wazny w jej zyciu
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:36, 05 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Tak, wielokrotnie ona i Kurt mówili, że to był ich prawdziwy przyjaciel, że zawsze mogli na niego liczyć, że zawsze był przy nich i dla nich... Pozazdrościć...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 18:57, 13 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
|
what eric wore today
Cytat: |
WHAT ERIC WORE TODAY: black American Apparel boxer briefs with sweatshop stitching; a V is for Virgin vintage tee shirt; Gold Toe black socks with cat hair; a skirt of souls of band discographies long extinct; a BM bracelet/necklace combo made from the broken bits of contracts, noses, friendships and guitars; an Eddie Vedder mask. |
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 0:46, 22 Sty 2013
|
|
|
Dołączył: 17 Sty 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Ten człowiek zawsze mnie ciekawił.
Zawsze był takim rodzynkiem. Kiedy widzę go w wywiadach (ostatnio przy okazji książki) to zawsze wzbudza wrażenie takiego spokojnego, opanowanego, nie rzucającego się w oczy faceta.
Ogólnie ktoś taki zawsze robi wrażenie w takiej branży, a już na pewno
robi wrażenie współpracując z kobietą taką jak Courtney
Po prostu ciekawi mnie jak taki chłopina mógł się uchować żywy przy Courtney ;p? Oczywiście nie chcę też z niego robić jakiegoś chłopczyka do bicia, bo zdaję sobie sprawę, że takie powierzchowne ocenianie człowieka bywa bardzo mylące i może jest zupełnie kimś innym i ma zupełnie inny charakter niż można byłoby myśleć.
Chciałbym się czegoś więcej o nim dowiedzieć. Jeżeli ktoś dysponuje czymkolwiek ciekawym o tym panu co mogłoby zaciekawić kogoś kto chciałby go bliżej poznać to będę wdzięczny za podzielenie się tym ze mną.
Ostatnio zmieniony przez teenspirit dnia Wto 0:47, 22 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 0:03, 31 Sty 2013
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Eric, heh, też mnie zawsze intrygował. Był mózgiem muzycznym całego bandu, pewnie z innymi muzykami, którzy się przez niego przewijali, ale na pewno niezbyt "myślała" w tym sensie Courtney… Taki już układ stworzyli - ona od tekstów, emocji i looku na scenie, on od składania tego wszystkiego w całość.
|
|
|
|
|
|