Niusy

turpentine

Frances wrzuciła też na Twittera Courtney takie coś: [link widoczny dla zalogowanych]
Poszukałam, co oznacza "no more hangers" i znalazłam, że to cytat z filmu Najdroższa Mamusia, który jest biografią pewnej aktorki. Nie była jednak ona matką idealną, jak można przeczytać w opisie [link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem co Frances miała na myśli, ale dziwny ten wpis.

the bad seed*

no more - to może dobrze wróży Smile

hmm myśle że w jej odczuciu Courtney jest podobna do tej aktorki z charakteru i dlatego dała taki opis ona najlepiej wie jaka jest jej matka nie ? szkoda ze sie nie lubia zbytnio.....

O, to już mowa o twitterze to dorzucę jeszcze to: [link widoczny dla zalogowanych] Wink

turpentine

Te pogaduchy matki z córką na twitku są dziiiiiwne.

sugarygrrrl

lepsze niż żale Frances o tym jak to Court zabiła jej psa Very Happy

Drew Barrymore pomaga Frances w przygotowaniach do ślubu ! Smile

a to ci sensacja ciekawe na ile prawdziwa oto link do notki
[link widoczny dla zalogowanych]

a tam kurde, ja jakoś nie lubię tego jej boya

Tez go nie trawie gosciu moze swiadomie a moze nie nasladuje Kurta
Np w ubiorze wygladzie i to mnie wkurza wydaje się taki ciapowaty co mnie w nim odrzuca
Ja lubie takich prawdziwych mezczyzn dobrze zbudowanych a nie taka miernota
Jak ten koles hehe chociaż do Kurta nic nie mam to inna liga heh

Mnie się wydaje, że po prostu koleś za bardzo sili się na ten cały swój image

Nawet nie chodzi o wygląd, tylko o... całość. Kwintesencją tej ciapowatości jest "I just wanna sleep with you" - kawałek sialalala sratatata meh meh sialalala jak on sam. Afe

Hejt hejtem, ale najwazniejsze zeby Frances byla szczesliwa

Zgadzam sie z tobą w 100% Wink

teraz nagrał piosenke cool kid ale juz inna nazwa zespolu na twitterze jak wszyscy promuja na okolo ta badziewna pioseneczke no ma gosciu szczescie ustawil sie do konca zycia takiemu to dobrze ...

turpentine

I tak nie będzie sławny xD

A Frances to współczuję. Z takimi rodzicami to pozostało jej tylko bycie perfekcyjnie ładną, w czym ich przebija, bo nic lepszego artystycznie od nich nie zrobi. Buntowniczką większą też nie będzie. Ja bym miała depresję chyba na jej miejscu. A może wrzucała milion rzeczy na twitka, żeby wszyscy myśleli, że jestem fajna i szczęśliwa, kto wie.

no czy ja wiem artystycznie nie ma szans choc cos tam kombinuje z tymi obrazami i nawet chyba jest twarzą marki quay sunglasses nawet mi sie spodobaly i kupilam takie kocie za 12 zl hehe ale ja to bym sie cieszyla ustawiona do konca zycia moze miec wszystko czego zapragnie i ma fajną mamusie Smile

sa tez i minusy ale plusy przewazaja Razz

the bad seed*

Mi się jakoś podoba to, że Frances jest tak jakby na uboczu, że nie ma jej wszędzie, a przecież mogłaby być i robić kasę na jakichś reklamach lodów. Niech se maluje te obrazy i good, a ten jej men - krzyż na drogę.

Tak, to jest akurat fajne, że zajmuje się czymś na poważnie a nie sprzedaje swojego wizerunku żeby reklamować duperele. Albo pierdzielić trzy po trzy, byleby tylko być na językach. Niech maluje, chociaż fajne by było gdyby jednak się kiedyś przekonała do gitary/śpiewu Smile