Autor |
Wiadomość |
<
MEDIA /
film
~
Człowiek z Księżyca
|
|
Wysłany:
Czw 20:47, 23 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wprawdzie w innych wątkach co nieco się przewijało na temat tego filmu, ale może tak dla porządku lepiej w osobnym, tak se pomyślałam.
Ja film oglądałam kilkakrotnie - bardzo mi się podobał, wywołuje we mnie masę emocji - od śmiechu, po łzy (to akurat nie emocje, tylko przejawy, sorki). I Courtney bardzo dobra! Nie dużo tam jej , ale jak się pojawia, wnosi dużo ciepła. I siły Lubię takie połączenie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:42, 23 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Jak już mówiłam, średnio podobał mi się ten film. Głębszy jest od '24 godzin', ma więcej znaczeń, dosłownych czy symbolicznych, ale to i tak nie to jak dla mnie. Trochę przeszkadzał mi Carrey w tej roli, w przeciwieństwie do roli Trumana (). Na końcu przewijałam *.^ Robię tak wtedy, gdy na serio nie podoba mi się film, a mimo wszystko chcę dociągnąć do końca. [Niedawno przewinęłam tak, zatrzymując raz po raz, całego 'Aleksandra'. Historyczny shit!]
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:09, 31 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:53, 31 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:55, 31 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik
|
|
Tak to on.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:54, 31 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
ja walę,w ygląda jak hagrid!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:54, 05 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:39, 16 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
No i co? Już po 'projekcji'? jak Ci się podobał/-a (film i CL rzecz jasna)
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:58, 23 Sty 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik
|
|
Tak jestem już po projekcji. Pierwszą część filmu oglądałam z uwagą, ale potem przyszła moja mama i zaczęła mi tam o czymś opowiadać i trochę mnie 'rozproszyła'. Podobało mi się kilka żartów Andy'iego. Szczególnie ten z niby zepsutym telewizorem. Fajna była też pierwsza scena, w której pojawiła się Courtney. Szkoda tylko, że nie wygrała tej walki. Ogólnie film nawet mi się podobał. Mogło w nim być tylko trochę więcej Courtney. Ale mi w filmach zawsze jest za mało osób, które lubię.
|
|
|
|
|
|