Autor |
Wiadomość |
<
MEDIA /
film
~
Basquiat - Taniec ze śmiercią
|
|
Wysłany:
Nie 23:25, 26 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Historia czarnoskórego malarza, który zdobył sławę jako dziewiętnastolatek i zmarł w roku 1988, nie ukończywszy lat 30. Film pokazuje kolejne etapy jego kariery, przyjaźnie w nowojorskim świecie artystycznym, wyjaśnia przyczyny przedwczesnej śmierci.
Cokolwiek to znaczy, o kimkolwiek mowa, Courtney gra w tym filmie postać o nazwie The Big Pink. W ogóle - obsada może się spodobać co niektórym. /Jeszcze nie widziałam, ale już mam na kompie./ Ciekawie się zapowiada ten film. Polecany przez Filmweb.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 8:40, 27 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Benicio! <333 Obejrzę, jasne że obejrzę, bo nie widziałam.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:13, 27 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 2318
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olympia
|
|
Ten film jest boski. Oglądałam jeszcze w gimnazjum na sztuce
Ale raczej mało tam Court
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:44, 28 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Bardzo mało
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:35, 28 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Właśnie obejrzałam.
Obecność Courtney, jej epizodyczna rola i to, że mało, mało - to ostatnia rzecz, którą mogłabym napisać o tak świetnym filmie! Zatkało mnie. Najogólniej mówiąc - nie mam słów.
Pewnie później więcej. Na razie idę.
UWIELBIAM.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:47, 29 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Film nie tylko o sztuce, artyście i jego życiu, ale przede wszystkim o jego samotności i wyobcowaniu, nie radzeniu sobie z zaistniałym stanem - sławy, uznania. Basquiat przedawkował heroinę w wieku 28 lat [Mam dziwne skojarzenia, że w czasie, gdy przedawkowywał Kurt, w powietrzu wisiała legenda tego młodego malarza, rzuconego w wir sławy we wczesnym wieku.] Bardzo przejmujący obraz, a przy tym wstrząsający, odkrywający prawdy może znane, ale bardzo dobrze ujęte. Dzięki różnym, dziwnym sekwencjom, które pojawiają się raz po raz, przerywając właściwy film, obraz nabiera artyzmu sam w sobie.
Podobała mi się postać Andy'ego Warhola granego przez Bowiego, była szczególna przez cały film dla mnie, a na końcu okazało się, że jest dla niego, dla tej opowieści, naprawdę znacząca. Początkowo Warhol wydawał mi się śmieszny, żałosny, dziwny, wzbudzający wręcz współczucie - taki tam gejek. Całkiem osamotniony, ekstrawagancki, wyraźnie odstający od innych (jego peruki mogą być tego symbolem). Samotny tak jak Basquiat - no i rozpoczęła się ich wielka przyjaźń. Śmierć Warhola podłamała Basquiata i po części poprowadziła go do własnej śmierci. Wtedy uprzytomniłam sobie, że jakkolwiek źle można oceniać drugiego człowieka - najczęściej powierzchownie - to tak naprawdę... każdy może mieć w sobie COŚ wartościowego. Samotny artysta, nie mogący znaleźć wspólnego języka ze zwykłymi ludźmi, też ma swój czar. Śmiałam się z Warhola przez 3/4 filmu, a na końcu dotarło do mnie, że nie było w nim nic śmiesznego.
Film o tym, że sława nie jest wcale fajna, a ludzie sławni - to dupki. I o tym, że jeśli jest się samym, samotnym - to znaczy, że jest się wyjątkowym. Tylko czy w dobrym sensie?
/Rola Courtney mało znacząca jak dla mnie, ale to co zrobiła jako tzw. Big Pink - ważne było dla przyszłego życia Basquiata. Przypadkowe, ale ważne. Courtney spowodowała to, że... Kto obejrzał, ten wie; a kto chce się dowiedzieć, niech obejrzy./
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:13, 26 Lip 2011
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cbgb
|
|
Dzisiaj obejrzałam.
Co do ostatniego akapitu V (właśnie, gdzie ją wcięło?) chodzi o to, że po poznaniu big pink on zaczął brać heroine? mam wrażenie, że postać Courtney jest bardzo symboliczna.
A co do filmu - podobał mi się, bardzo. Myślę, że uchwyciłam jego istotę i przyznam, że wcześniej niewiele wiedziałam o Basquiacie co jest karygodne.
Bowie ge-nial-ny.
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|