Czy wolicie Hole od Nirvany?

lady lie

Mam takie pytania...

Czy Hole to wasz ulubiony zespół?
Czy uważacie, że Hole jest lepsze od Nirvany?
Czy sądzicie, że Courtney jest/była lepsza od Kurta?

Jestem ciekawa Waszych odpowiedzi, swoje zdanie może wygłoszę nieco później.

sonic nurse

W żadnym wypadku nie uważam żeby Hole było lepsze od Nirvany OGÓLNIE jako zespół. Ani też nie uważam żeby Courtney była lepsza jako muzyk w jakikolwiek sposób od Kurta. Pytanie retoryczne. Oczywiste, że NIE!! Ale spotkałam się z opiniami (jak dla mnie śmiesznymi), że Kurt był nikim przy Courtney, albo że Kurt to wymoczek a Courtney to prawdziwa gwiazda rocka. Nawet czytałam gdzieś wypowiedź, że "dobrze tak Kurcikowi"...

lady lie

A ja uważam, że Hole z początku zapowiadało się lepiej od Nirvany, mam na myśli płytę Pretty on the Inside, uważam że była lepsza niz debiut Nirvy. Natomiast później i biorąc pod uwagę całość, to niestety...

NIRVANA RZĄDZI!

the bad seed*

Ja wolę Hole od Nirvany. Po prostu. 'Lepsze', 'gorsze', kwestia względna. Może ktoś lepiej śpiewać na przykład, co nie zabrania mi bardziej lubić i cenić kogoś, kto fałszuje. Bo to bardziej do mnie trafia i już. Czyli całościowo jest DLA MNIE lepsze. Niezależnie ile wkładu ktoś wniósł w to czy tamto, bla bla bla.

Nirvany lubię sobie czasem posłuchać, ponucić, zastanowić się chwilę, przypomnieć sobie dawne lata, kiedy Nirvana była, powiedzmy, w pierwszej piątce moich ulubionych kapel. Teksty są bardzo dobre, te metafory i tak dalej... Ale zawsze bardziej identyfikowałam się z tekstami Courtney (wyłączając sporą część tekstów z AS, bo tam nie ma nic dla mnie). Pewnie dlatego, że jest kobietą.

white oleander

lady lie

Violanta, nie założyłam tego tematu po to, żebyśmy tu darły koty i na siłę udowadniały sobie, który zespół jest lepszy! Po prostu chciałam poznać Wasze opinie i tyle... Very Happy

Zresztą, jak sądzę, większość z nas i tak lubi oba te zespoły. A może nie...? Właśnie tego byłam ciekawa.

white oleander

Wiem, że nie dlatego, dlatego napisałam, co napisałam, no i sama bym założyła taki temat, jou

sonic nurse

Oj tam oj tam. Każdy zakłada temat co mu leży na wątrobie. Opluwanej czy wolimy Hole od Nirvany leżało.

I się wywiedzieliśmy!
Babydoll woli Hole. Ja z Oplutą po Nirvance. Wypowiedź Violanty wskazuje na to, że nie jest zdecydowana, ale nie jest zdecydowana bardziej w stronę Hole jakby.

psycho sexy

Ajjj. Piosnki Hole i Nirvany były by całkiem inne gdyby Courtney i Kurt sie nie poznali powiem Wam. Wole Bleach od POTI. Przyznaje. Ale nie żeby Nirvana była od razu dla mnie lepsza. Zespoły całkiem różne a jednak łączy je tak wiele. Kocham oba. Hole bardziej.

sassy

Nirvany słucham tylko od czasu do czasu, a Hole prawie codziennie. Bardziej podobają mi się też piosenki Hole. Zarówno teksty jak i melodie i podobnie jak Babydoll nie patrzę na to kto lepiej śpiewa lub kto nagrywa lepsze piosenki np. pod względem technicznym. U Hole podobają mi się też bardziej chociażby okładki płyt czy ich koncerty. Dlatego wolę Hole od Nirvany.

miss destruction

Z perspektywy czasu wychodzi na to że częściej jednak wracam do Hole jak do Nirvany. Czyli chyba wolę Hole. Chociaż nie powiem, miło sobie tak od czasu do czasu ponirvanić i tyle Wink

sugarygrrrl

Hole wolę. Hole codziennie a Nirvana nie. ogólnie dla mnie są ciekawsze utwory, a poza tym ta wszechobecna nienawiść do Courtney i czczenie Kurcika sprawia że Hole kocham jeszcze bardziej.

a jak na początku Nirvanowałam to nienawidziłam Hole Very Happy

Nie znam się na muzyce. Nie umiem ocenić, kto jest lepszym gitarzystą, wokalistą czy cholera wie kim. Oba zespoły cenię, lubię, ostatnio częściej wracam do Hole, ale uważam, że nie da się wybrać "lepszego kawałka tortu".

cool baby

trudne pytanie... niby wolę Hole... ale jakbym miała powiedzieć, który zespół uważam za ważniejszy dla historii rocka no to Nirvanka.

w sumie to bez większej różnicy dla mnie. oba fajne .

Ja chyba mimo wszystko wolę Nirvanę, chociaż oba zespoły kocham. Nirvany słuchałam dużo wcześniej, polubiłam ją, bo wiadomo, muzyka świetna, no i miałam też podobne do panów z Nirvany poglądy na wiele spraw. A gdy usłyszałam Hole, to pierwsza moja reakcja była taka: "Boże, jak ona zajebiście się drze" Razz

Wcześniej może nie krzyczałam na youtubie "Courtney zła, Courtney morderczyni", ale byłam wtedy przeświadczona, że fan Nirvany nie może słuchać Hole. Aż pewnego dnia włączyłam z ciekawości Violet, chociaż pierwsza myśl, jaka mi przyszła do głowy po wysłuchaniu brzmiała: "To grzech słuchać Nirvany i Hole". Very Happy