Autor |
Wiadomość |
<
WYDAWNICTWA COURTNEY & HOLE /
america's sweetheart
~
AS - opinie
|
|
Wysłany:
Śro 15:18, 20 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
A, no bo jaram się Courtneyką! Ale Kurt też tak robił, a ja w sumie zawsze chciałam Kurta voc mieć, ale... ale baba jestem i nie ma zmiłujta sie!
Ale spoko, nie staram się raczej upodabniać, i nie jest komplementem, gdy ktoś porównuje mnie do kogoś... ale dzięki[hehe, jaka hipokryzja].
no właśnie, to tylko próba, a na 35-leciu nie gramy, bo za dużo instrumentów, za dużo p*rdolenia, wzmacniacze itp. ale może zaśpiewam Coin-Operated Boy Drezdenek!
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:28, 21 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: cbgb
|
|
Violanta napisał: |
no właśnie, to tylko próba, a na 35-leciu nie gramy, bo za dużo instrumentów, za dużo p*rdolenia, wzmacniacze itp. ale może zaśpiewam Coin-Operated Boy Drezdenek! |
niech ktoś to nagra
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:31, 21 Paź 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin / Poznan
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:30, 02 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Malibu
|
|
znalazłam taką recenzję --> [link widoczny dla zalogowanych]
ściślej mówiąc recenzjonista nie oceniał płytę tylko samą Court ^^
Ostatnio zmieniony przez Miss dnia Sob 20:58, 06 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:33, 02 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
Szczerze - takie opinie mnie już nie ruszają. Trochę (sporo) racji w nich jest, z pewnymi rzeczami się za ch*j nie zgadzam i uważam za niesprawiedliwe, ale... A niech se tam piszą, pismacy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 8:40, 03 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cukiernia
|
|
ja sobie myślę tak - tacy ludzie nie znają Courtney. widzą w niej tylko wdowę-krowę, która zabiła ewentualnie niedopilnowała Kurta (dla wielu niestety to jedno i to samo), nigdy nie zagłębiali się w jej twórczość, gdyż uznali, że nie warto. ich wiedza o Courtney jest bardzo powierzchowna.
ok, każdy ma prawo nie lubić Courtney (w sumie to mało kto ją wielbi, ja to się naprawdę cieszę jak spotkam jakąś ososbę, która nie wierzy w Courtney-morderczynię, jednak większość w niej upatruje się winy za śmierć Kurta, chcemy tego czy nie), ale obrażanie jej w recenzjach, tak samo jak inne osoby, świadczy o niekompetencji recenzenta po prostu. akurat ta płyta jest najsłabsza z jej twórczości i nie przyspozyła jej raczej fanów (może wręcz odwrotnie), jednak muzyka to muzyka a życie prywatne to życie prywatne. można rzec, że facet się "wyżył" na Court zamiast rzetelnie napisać co go boli na tej płycie.
(najlepsze, że Courtney po latach sama przyznaje, że ta płyta jest denna, tak więc chyba nie ma się co tak bardzo oburzać.)
Ostatnio zmieniony przez candygirl dnia Pią 8:41, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 9:32, 03 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bloomsbury
|
|
candygirl napisał: |
można rzec, że facet się "wyżył" na Court zamiast rzetelnie napisać co go boli na tej płycie. |
No dokładnie.
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|